Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Arkadiusz Milik z zaskakującym transferem? W tle rozmowy z gigantem
Michał Pokorski
Michał Pokorski 11.11.2024 08:58

Arkadiusz Milik z zaskakującym transferem? W tle rozmowy z gigantem

Arkadiusz Milik
fot. KAPiF

Arkadiusz Milik od czerwca leczy kontuzję, którą odniósł w towarzyskim meczu przeciwko Ukrainie. Napastnik przechodzi kolejny trudny okres, a jego obecny klub - Juventus Turyn, jest już niemal pewny, że nie będzie dla niego miejsca w ich szeregach. Jak donoszą włoskie media, Polakiem zainteresowany jest gigant z dosyć… egzotycznych stron.
 

Arkadiusz Milik w Juventusie Turyn

Arkadiusz Milik, który dołączył do Juventusu Turyn w 2022 roku, od początku swojej kariery we Włoszech zazwyczaj pełnił rolę rezerwowego, a większość meczów rozpoczynał na ławce. Mimo że w ubiegłym sezonie wystąpił w ponad 30 spotkaniach, jego czas spędzony na boisku wyniósł niecałe 1000 minut, co przełożyło się na trudności z utrzymaniem regularnej formy meczowej. 

Dla 30-letniego napastnika Euro 2024 miało być doskonałą okazją do poprawienia sportowego wizerunku oraz przypomnienia się kibicom w pełnej krasie na europejskiej scenie.


Niestety, w czerwcu podczas meczu towarzyskiego z Ukrainą Milik odniósł poważną kontuzję, która przekreśliła jego szanse na udział w nadchodzących mistrzostwach Europy. Po doznaniu urazu nasz reprezentant przeszedł zabieg i obecnie przechodzi intensywną rehabilitację, by jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności. 

Napastnik jest już coraz bliżej swojego powrotu na boisku, ale rodzi się jedno zasadnicze pytanie: czyje barwy będzie reprezentował? Jak się okazuje, Milikiem zainteresowany jest gigant z Turcji!

Od porażki Barcelony minęło kilka godzin, a tu takie wieści. Fatalne informacje dla Lewandowskiego

Arkadiusz Milik z zaskakującym kierunkiem transferowym

Arkadiusz Milik najprawdopodobniej zakończy swoją przygodę z Juventusem Turyn. Klub intensywnie poszukuje nabywców, aby umożliwić Polakowi transfer, a zainteresowanych jego pozyskaniem nie brakuje.

O możliwym odejściu 30-letniego napastnika mówi się od dłuższego czasu. W mediach przewijało się wiele kierunków, w tym kluby z Anglii i Niemiec, a ostatnio pojawiły się nawet doniesienia o potencjalnym powrocie Milika do polskiej Ekstraklasy. Jego brat, Łukasz Milik, wyraził w wywiadzie chęć zobaczenia snajpera w barwach Górnika Zabrze.

Nie jest to sci-fi. Nawet parę dni temu rozmawialiśmy z Arkiem na temat Górnika. Jest na bieżąco, śledzi, ostatnio mówił, że podobają mu się nasze koszulki meczowe i chce mieć taką w domu. Czy kiedyś wróci do Zabrza? Nie wiem, ja bym chciał. Z mojej strony mogę zapewnić, że na tyle, na ile wciąż tu będę i będę mógł, będę próbował zrealizować taki transfer - powiedział Łukasz Milik w rozmowie z portalem Goal.pl.
 

Jednak najnowsze informacje z Włoch wskazują na zupełnie inny scenariusz. Jak podaje portal Calciomercato.com, Milik znalazł się na liście życzeń tureckiego giganta – Galatasaray Stambuł. Klub z Turcji chciałby pozyskać Polaka już tej zimy, aby wypełnić lukę w składzie po kontuzji Mauricio Icardiego, który doznał zerwania więzadeł i jest wyłączony z gry na wiele miesięcy. Dziennikarze podkreślają, że Milik byłby idealnym kandydatem, by załatać tę lukę w składzie Galatasaray.

ZOBACZ TEŻ: Hansi Flick nie wytrzymał i wypalił ws. Lewandowskiego. Co za słowa trenera Barcelony

Arkadiusz Milik ofiarą rewolucji w Juventusie Turyn

Thiago Motta został trenerem Juventusu Turyn w 2024 roku. Były piłkarz zastąpił na stanowisku Massimiliano Allegriego, który prowadził Starą Damę w latach 2014-2019 oraz 2021-2024. 

41-letni Włoch przeorganizował zespół z Piemontu i powoli przywraca mu dawny blask. Wiąże się z tym również mała “rewolucja” kadrowa. Nowy szkoleniowiec zrezygnował z kilku graczy, zrealizował również pierwsze transfery. Niestety, ofiarami przemian są również Polacy. W składzie Juventusu zabrakło miejsca dla Wojciecha Szczęsnego, który postanowił ówcześnie zakończyć karierę, a obecnie jest graczem FC Barcelony. Również przyszłość Milika stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Jeszcze przed jego kontuzją mówiło się, że napastnik jest na wylocie z Turynu.