Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Aleksander Śliwka nie mógł spać przez potworny ból. Prawda wyszła na jaw
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 25.07.2023 17:22

Aleksander Śliwka nie mógł spać przez potworny ból. Prawda wyszła na jaw

Aleksander Śliwka
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Aleksander Śliwka dziś jest liderem polskiej kadry, ale kiedyś przeżywał ogromne problemy związane ze zdrowiem. Po latach ujawnił całą prawdę. Wydawało się, że nigdy nie będzie odnosił wielkich sukcesów.

Aleksander Śliwka wygrał z Polską złoty medal Ligi Narodów

Polska pewnie pokonała USA w finale Ligi Narodów i zapewniła sobie złoty medal tych rozgrywek. Aleksander Śliwka był kapitanem zespołu w zastępstwie za kontuzjowanego Bartosza Kurka i jednym z liderów na boisku.

Ten ogromny sukces nie mógłby się wydarzyć, gdyby nie lata wyrzeczeń i treningów. Okazało się, że Śliwka nie miał przed sobą łatwej drogi. To, kim jest teraz, okupił ogromnym bólem. 

Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?

Aleksander Śliwka z bólu nie mógł spać

Jego problemy znacznie nasiliły się po trafieniu do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. Aleksander Śliwka starał się ze wszystkich sił wypaść tam jak najlepiej, ale miał ogromne problemy z kolanami, a konkretnie z więzadłami rzepki, które ciągle dawały mu się we znaki.

- Ból był potworny. Nieraz dzwonił do nas i mówił, że nie może spać w nocy. Słyszeliśmy, że skoro syn rośnie i dużo skacze, to musi boleć i z czasem ustąpi. Poza tym w Spale trenował dużo więcej niż w klubie z naszego rodzinnego Jawora, gdzie przez cztery lata nie opuścił ani jednego treningu - opowiadał w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” Jan Śliwka, ojciec Aleksandra.

Aleksander Śliwka nowym liderem kadry?

Aleksander Śliwka pokazał, że jest gotowy na to, by nieść na swoich barkach kapitańskie obowiązki. Siatkarz od lat jest uznawany za jednego z najbardziej charyzmatycznych i utalentowanych członków polskiej drużyny.

Bartosz Kurek dał wyraz swojego podziwu dla jego umiejętności i poprosił go o to, by razem wznieśli puchar zdobyty podczas Ligi Narodów w geście uznania. 

Źródło: Przegląd Sportowy