Zdobyliśmy dwa krążki i się zaczęło, potężny skok w tabeli medalowej. Które miejsce ma Polska?
Fakt, że udało się zdobyć dwa medale w jednej konkurencji naszym olimpijkom powoduje, że nasi sportowcy osiągnęli 50% tego, co dotychczas. Jeszcze do dzisiejszego południa mieliśmy zaledwie 4 krążki olimpijskie, a po decydujących starciach we wspinaczce na czas gablota Polaków wzbogaciła się o złoto oraz brąz, a to za sprawą Aleksandry Mirosław i Aleksandry Kałuckiej. Dzięki tym paniom, Biało-Czerwoni zaliczyli potężny awans w klasyfikacji medalowej IO w Paryżu.
Nie było kolorowo. Wszystko zmieniło się tuż po południu
Dotychczas polscy olimpijczycy nie zachwycali formą swoich kibiców. Wielu naszych faworytów nie zdołało zdobyć żadnego medalu, a chyba największym tego typu zawodem jest występ naszych młociarzy - Pawła Fajdka, który bronił brązu z Tokio, a także Wojciecha Nowickiego, mistrza olimpijskiego z 2021 roku. Ponadto swojej dominacji nie zdołała już pokazać Anita Włodarczyk, która i tak zaliczyła swój najlepszy jak dotąd w tym sezonie występ.
Póki co mogliśmy się cieszyć z 4 krążków. Medalową zdobycz zaliczyła najpierw Klaudia Zwolińska w slalomie kajakowym, która zgarnęła srebro. Kilka dni później brąz zdobyły szpadzistki w osobach: Aleksandra Jarecka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Renata Knapik-Miazga i Alicja Klasik. Dzień później cieszyliśmy się z kolejnego brązowego krążka, a zdobyła je polska czwórka podwójna mężczyzn w wioślarstwie w składzie: Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Fabian Barański. Jak dotąd ostatnie takie wyróżnienie zgarnęła Iga Świątek, która jako pierwsza polska tenisistka w historii dostąpiła tego zaszczytu na igrzyskach olimpijskich. Dziś po południu po jednym krążku dołożyły Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kałucka. Sukces ten jest tym większy, że w końcu na konto olimpijskiej reprezentacji Polski wleciało złoto.
Precyzyjne wyliczenia firmy Nielsen's Gracenote wskazują, że Polacy przywiozą z Paryża 17 medali. Zapowiada się więc wynik lepszy od Tokio, ale patrząc na dotychczasowe dokonania, o osiągnięcie takiego wyniku będzie bardzo trudno.
Aleksandra Mirosław zdobyła złoto w Paryżu. Trudno uwierzyć, czym zajmuje się na co dzień Złoto Mirosław to nie wszystko, druga Polka również oczarowała Paryż. Jest brązowy medalJest złoto i jest awans. Tak wygląda tabela po zdobyczach Mirosław i Kałuckiej
Polscy olimpijczycy w końcu mają na swoim koncie złoty medal igrzysk w Paryżu. To powoduje, że w klasyfikacji medalowej istotnie skoczyliśmy do góry. Warto przypomnieć, jakie elementy decydują o rozstawieniu tabeli: najpierw liczba złotych medali, następnie srebrnych, a na końcu brązowych.
Zanim nasze wspinaczki zdobyły te dwa medale, Biało-Czerwoni znajdowali się na odległym 51. miejscu. Przed nami były takie kadry, jak Saint Lucia czy Dominika. Po popołudniowych zmaganiach obu Aleksandr to się jednak zmieniło i teraz Polacy zaliczyli spory awans. Obecnie znajdujemy się na 30. miejscu w klasyfikacji medalowej, między Grecją i Kazachstanem. A dorobek ten na pewno jeszcze się polepszy, bowiem pewny krążek olimpijski ma bokserka Julia Szeremeta.
ZOBACZ: Niespodziewani goście na meczu Polaków, kamery wszystko wyłapały. Fani byli zachwyceni
Wiele szans medalowych przed polskimi olimpijczykami
Jeszcze dziś możemy być świadkami kolejnych historycznych wydarzeń. Polscy siatkarze grają właśnie ze Stanami Zjednoczonymi o prawo gry w finale IO w Paryżu. Ponadto dziś wieczorem w półfinałowym biegu na 400 m wystartuje Natalia Kaczmarek. Przed 22:00 do pojedynku w boksie stanie Julia Szeremeta, która już jest pewna olimpijskiego krążka. W perspektywie kolejnych dni możemy również liczyć na Marię Andrejczyk, która awansowała do sobotniego finału w rzucie oszczepem.