Zbigniew Boniek zabrał głos nt. Roberta Lewandowskiego. Wskazał, gdzie piłkarz popełnił błąd
Zbigniew Boniek nie ma zbyt dobrych wiadomości dla Roberta Lewandowskiego. W jego opinii sprawdziły się przewidywania dotyczące transferu Polaka do Barcelony. Według dawnego szefa PZPN sytuacja nie jest zbyt ciekawa.
Robert Lewandowski kontuzjowany
Robert Lewandowski w ostatnich tygodniach nie ma najlepszego okresu. Jego Barcelona walczy w tej chwili już tylko o mistrzostwo kraju, zaliczając ostatnio bolesną porażkę z rozpędzonym Manchesterem United. Kilka dni później kapitan polskiej kadry doznał bolesnej kontuzji w przegranym meczu z ligowym średniakiem.
Wiadomo, że napastnik będzie leczył uraz przez kilka tygodni. Może to pozwoli mu na regenerację nie tylko ciała, ale też umysłu. Widać, że polski napastnik jest ostatnio bardzo zmęczony. Ten brak dyspozycji zauważa również Zbigniew Boniek.
Kontrowersyjny ksiądz obraził trenera polskich skoczków. Aż splunął z ambonyZbigniew Boniek niepochlebnie o transferze Roberta Lewandowskiego
Zbigniew Boniek powiedział kilka słów o kapitanie polskiej reprezentacji w programie “Prawda Futbolu”. Starsze pokolenie piłkarzy już od jakiegoś czasu krzywo patrzyło na decyzję Roberta Lewandowskiego dotyczącą przeniesienia z Bayernu Monachium do FC Barcelony.
- Potwierdza się to, o czym mówiliśmy przy transferze, że Robert idzie do drużyny, która ma globalną markę i jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie, natomiast idzie do drużyny słabszej. Do drużyny, która jest w przebudowie. Mówiliśmy, że starych drzew się nie przesadza - twierdził Boniek.
Stwierdził również, że o ile sam Lewandowski stara się spisywać na medal, to nie ma takiej satysfakcji z gry, jaką mógłby mieć teraz w Bayernie. Czyżby czytał piłkarzowi w myślach?
Robert Lewandowski znika jako indywidualność?
Według Zbigniewa Bońka zniknęło to, co kiedyś sprawiało, że Robert Lewandowski błyszczał w Bayernie Monachium - jego indywidualne cechy, którymi zachwycał podczas gry. W FC Barcelonie to się w tej chwili nie liczy, a wszystko opiera się na grze drużynowej.
- Robert się broni swoją grą. Numery się bronią, ale to nie jest gra indywidualna, tylko drużynowa. Nie wiem, kiedy ostatni raz się zdarzyło tak, że w lutym Robert walczył już tylko o mistrza kraju - stwierdził gorzko były prezes PZPN.
- W Barcelonie strzela bramki, ale nie ma takiej tożsamości z drużyną, jak miał w Bayernie. Na razie ma mniej tej satysfakcji zawodowej, niż miał w Monachium - przekonywał Boniek.
Czy dla Roberta Lewandowskiego nie ma już szansy? Piłkarz od zawsze chciał grać w Hiszpanii i spełnił swoje marzenie. Pytanie brzmi, jak odbiera to, co dzieje się teraz wokół jego klubu.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL