Wrzawa podczas spotkania Igi Świątek. Kibice nie mogli już wytrzymać, niebywałe sceny na trybunach
Iga Świątek rozpoczęła zmagania na turnieju w Warszawie. Polka nie bez problemów pokonała uzbecką tenisistkę Niginę Abduraimową 6:4, 6:3. Mecz nie przebiegł również bez zakłóceń. W pewnym momencie kibice nie wytrzymali. Musieli kogoś upomnieć.
Iga Świątek wygrała z Niginą Abduraimową
Iga Świątek rozpoczęła zmagania na warszawskich kortach od zwycięstwa z Niginą Abduraimową. Polka miała pewne problemy podczas gry i widać było, że nie jest to jej najlepszy mecz. Ostatecznie pokonała jednak niżej notowaną tenisistkę 6:4, 6:3.
Kibice z duszą na ramieniu obserwowali gemy tracone przez Polkę, a na początku meczu ktoś mocno im przeszkadzał. Doszło do zadziwiających scen na trybunach.
Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?Kibice musieli uspokoić... dziennikarzy
Po kilku minutach meczu grupka dziennikarzy z takim rozluźnieniem i spokojem obserwowała mecz Igi Świątek, że nie obyło się bez rozmów i komentarzy. Część z kibiców nie mogła tego wytrzymać. Etykieta podczas meczów tenisa zobowiązuje do tego, by nie rozmawiać w czasie rozgrywanych punktów.
“Przepraszam, czy mogą państwo przestać rozmawiać?”, "No właśnie, tylko wy rozmawiacie" - mówili zdenerwowani kibice. Dziennikarze postanowili uszanować ich prośbę i nie odezwali się już w “cichych” momentach meczu.
Iga Świątek wyjaśniła, dlaczego gra w Warszawie
Iga Świątek gra w Warszawie z dwóch głównych powodów - chce rozpowszechnić ten turniej oraz szerzyć i zachęcać młodych do gry w tenisa, by kolejne pokolenia mogły ją zastąpić, gdy nie będzie się jej już tak dobrze wiodło.
Jest to swoisty ukłon w stronę Polaków - największa gwiazda z pewnością zgromadzi na trybunach spore tłumy, a mierzyć się z nią w przyszłości będą chciały kolejne wielkie gwiazdy. Może to pomoże turniejowi w Warszawie zyskać wyższą rangę.
Źródło: Sport.pl