To koniec Szczęsnego w FC Barcelonie? Klub ma już następcę, padło konkretne nazwisko
Wojciech Szczęsny wciąż nie zadebiutował w zespole FC Barcelony. Polak regularnie pełni rolę rezerwowego, czekając na zmianę z Inakim Peñą. Niestety Hiszpan cieszy się dużym zaufaniem sztabu i raczej szybko nie dojdzie tutaj do zmian. Jak się okazuje, Duma Katalonii ma już wybranego następcę Polaka. Fatalne wieści dla 34-latka.
Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie
Wojciech Szczęsny wciąż czeka na swoją pierwszą szansę występu w barwach FC Barcelony, co wywołuje spore emocje zarówno wśród kibiców, jak i w samej drużynie. Obecnie Polak pełni funkcję rezerwowego bramkarza, gotowego do zastąpienia Iñakiego Peñi w przypadku potrzeby, jednak jak dotąd nie miał okazji zaprezentować swoich umiejętności w oficjalnym meczu w koszulce Dumy Katalonii.
Sytuacja Szczęsnego nie jest łatwa, szczególnie w obliczu zaufania, jakim cieszy się Iñaki Peña w oczach sztabu szkoleniowego. Hiszpan regularnie broni w meczach, co stawia Polaka w trudnej sytuacji. Peña nie tylko stał się podstawowym bramkarzem zespołu, ale także mierzy się z presją, jaką wprowadza transfer Szczęsnego. Dla Iñakiego oznacza to nie tylko dodatkową konkurencję, ale również potencjalne ograniczenie szans na regularne występy w barwach Barcelony. Co ciekawe, odkąd Pena niejako mierzy się ze Szczęsnym, to spisuje się coraz lepiej. Jego forma jest stabilna i wielokrotnie ratuje drużynę przed utratami bramek.
Pierwsze wątpliwości pojawiły się jednak po porażce z Realem Sociedad. Zdaniem ekspertów i kibiców, Hiszpan w kilku sytuacjach mógł zachować się nieco lepiej. W spotkaniu z Celtą Vigo 25-latek również wpuścił dwie bramki, ale mimo to zanotował wysokie oceny. W starciu z Las Palmas Pena również dwa razy skapitulował, a Duma Katalonii uległa rywalom 1:2. Pojedynek z Realem Betis to kolejne dwie bramki, których nie zdołał wybronić Inaki Pena. W starciu z Borussią Dortmund Barcelona straciła dwie bramki, a we wczorajszej wstydliwej porażce z Leganes - jedną.
Czarne chmury nad Robertem Lewandowskim, cierpliwość trenera się skończyła. Sensacyjne wieści o PolakuWojciech Szczęsny nie przedłuży kontraktu
Coraz więcej wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny spędzi w FC Barcelonie jedynie jeden sezon. Polski bramkarz, choć doświadczony i utytułowany, nie odgrywa kluczowej roli w drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec nie darzy 34-latka szczególnym zaufaniem, co widać po jego decyzjach personalnych. Szczęsny, który początkowo miał wzmocnić rywalizację na pozycji bramkarza, spędza więcej czasu na ławce rezerwowych, niż początkowo zakładano.
Dodatkowo, według informacji przekazanych przez dziennikarzy Mundo Deportivo, FC Barcelona intensywnie rozgląda się za nowym golkiperem, który miałby stanowić długoterminowe rozwiązanie na tej pozycji. Klub już teraz monitoruje kilku potencjalnych kandydatów, co dla Szczęsnego może oznaczać definitywny brak perspektyw na pozostanie w stolicy Katalonii. Jeśli Blaugrana zdecyduje się na sprowadzenie młodszego bramkarza, może to być ostateczny sygnał dla Polaka, że jego dni w klubie skończą się wraz z nowym sezonem.
ZOBACZ TEŻ: Czarne chmury nad Robertem Lewandowskim, cierpliwość trenera się skończyła. Sensacyjne wieści o Polaku
FC Barcelona ma zastępcę Szczęsnego?
Według informacji dziennika Mundo Deportivo, niemal przesądzone jest, że Wojciech Szczęsny po zakończeniu sezonu pożegna się z FC Barceloną. Klub ma już wytypowanego następcę, któremu bacznie się przygląda. Wybranym przez Blaugranę zawodnikiem jest 20-letni niemiecki bramkarz Mio Backhaus. Obecnie Backhaus jest zawodnikiem Werderu Brema, a sezon 2023/24 spędził na wypożyczeniu w holenderskim Volendam, gdzie zbierał cenne doświadczenie i świetne recenzje.
Młody golkiper jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących bramkarzy w Europie. Jego imponujące warunki fizyczne oraz pewność w bramce sprawiły, że przyciągnął uwagę Barcelony.