To już oficjalnie. Bartosz Kurek wraca do Polski
Ostatnimi czasy głośny był temat powrotu Bartosza Kurka do Polski. Dotychczas kapitan naszej reprezentacji występował w japońskim klubie Wolf Dogs Nagoya. Teraz jednak wystosowano oficjalny komunikat o nowym pracodawcy przyjmującego.
Bartosz Kurek wraca na "stare śmieci"
Od 2020 roku Bartosz Kurek grał dla japońskiego zespołu Wolf Dogs Nagoya. Od jakiegoś czasu mówiło się jednak o powrocie przyjmującego reprezentacji Polski do kraju nad Wisłą. Przede wszystkim wymieniano ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, jako nowego pracodawcę siatkarza. Dziś te pogłoski stały się faktem, ponieważ Bartosz Kurek wraca do klubu, w którym występował w latach 2005-2008.
Pokazali autokar reprezentacji Polski i się zaczęło. Burza w sieci Robert Lewandowski kontuzjowany. Statystyki meczów bez "Lewego" dają do myśleniaBartosz Kurek przywitał się z kibicami. "Możecie mnie nie poznawać"
Bartosz Kurek, po ogłoszeniu jego transferu do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle opublikował nagranie, na którym zwraca się do kibiców. Rozpoczął niecodziennie, bo od nawiązania do swojej łysiny. Następnie wyraził swoją gotowość do gry na 100% oraz chęć zdobycia kolejnych trofeów.
Cześć, możecie mnie nie poznawać, bo kiedy ostatnio współpracowaliśmy (lata 2005-2008 - red.) to miałem troszeczkę więcej włosów na głowie. Bartosz Kurek z tej strony, łysy z Gangu Łysego, a od przyszłego sezonu zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - zaczął Kurek
ZOBACZ: Podsiadło w trakcie koncertu zwrócił się do Igi Świątek. Reakcja publiczności mówi wszystko
Jeszcze jeden nabytek ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Nie tylko Bartosza Kurka pozyskała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przed nowym sezonem PlusLigi. Oficjalny profil klubu w mediach społecznościowych poinformował także o rozpoczęciu współpracy z trenerem, Andreą Gianim, który prowadzi aktualnie reprezentację Francji. Zastąpi on na tym stanowisku Adama Swaczynę.
W poprzednim sezonie PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaliczyła jeden z gorszych sezonów w ostatnich latach. Siatkarze zajęli dopiero 10. miejsce, a w CEV Lidze Mistrzów odpadli w 1/8 finału.