Sport.Goniec.pl > Piłka Nożna

Piłka Nożna

Cristiano dziękuje za wspaniały gest
21.04.2022 15:52 Cristiano Ronaldo dziękuje kibicom na Anfield za wspaniały gest

W Poniedziałek Wielkanocny Cristiano Ronaldo, wraz z partnerką, poinformował o śmierci nowo narodzonego syna. Z całego świata w kierunku piłkarza popłynęły słowa wsparcia. Ze względu na osobistą tragedię Ronaldo nie wystąpił we wtorkowym meczu z Liverpoolem.Kibice na Anfield przygotowali wyjątkową oprawę, która miała pokazać, że wspierają piłkarza w tym trudnym dla niego okresie. W siódmej minucie meczu z trybun rozległy się oklaski. „Moment okazania szacunku i współczucia” - napisał Cristiano Ronaldo, publikując nagranie z wtorkowego meczu Manchesteru United z Liverpoolem na stadionie Anfield. Piłkarz docenił gest kibiców, którzy pokazali, że wspierają go po stracie syna.

Zaskakujące zdarzenie w trakcie meczu Bayernu Monachium. Rosjanie przerwali transmisję
19.04.2022 12:42 Rosyjska stacja nagle przerwała transmisję meczu Bayernu. Chodziło o antywojenne banery

Rosyjscy fani Bundesligi w niedzielę, 17 kwietnia, musieli pogodzić się z tym, że nie obejrzą całego spotkania Bayernu Monachium z Arminią Bielefield. Spotkanie, które zespół z Monachium wygrał 3:0, zostało nagle przerwane z zaskakującego powodu. Transmisję na antenie telewizji MatchTV zakończono, gdy na bandach reklamowych zauważono napis... wzywający Putina do przerwania wojny w Ukrainie.W meczu 30. kolejki Bundesligi Bayern Monachium pewnie pokonał na wyjeździe Arminię Bielefeld. Pierwsza bramka padła już w 10. minucie meczu, gdy Jacob Laursen przypadkiem strzelił w kierunku własnej bramki i pokonał Juliana Nagelsmanna. Dla nikogo nie było zaskoczeniem, gdy mistrzowie Niemiec naciskali dalej, aby ostatecznie wysoko zwyciężyć. Kolejne bramki strzelili już piłkarze Bayernu - Serge Gnabry i Jamal Musiala. Rosyjskim kibicom nie było jednak dane ich zobaczyć, gdyż telewizja MatchTV przerwała transmisję już w 30. minucie spotkania. Chwilę później oglądającym przekazano komunikat, że relacja z meczu nie będzie kontynuowana, ponieważ „sport jest poza polityką".Banery reklamowe w trakcie meczu/Źródło: ViaplayChoć oficjalnie powodu nie podano, to transmisję najprawdopodobniej przerwano ze względu na napis: „STOP WAR, PUTIN!”, który w pewnym momencie pojawił się na bandach reklamowych. Teorię tę potwierdza fakt, że do podobnej sytuacji doszło już wcześniej. 2 kwietnia przerwano transmisję meczu Borussia Dortmund - RB Lipsk, gdy w 13. minucie na bandach reklamowych pojawiły się napisy „STOP WAR” i „STAND WITH UKRAINE". Również wtedy oglądającym relację przekazano komunikat - Niestety musimy przerwać naszą transmisję, z powodów od nas niezależnych. Jak się powszechnie uważa, sport nie powinien mieszać się z polityką, ale niestety Bundesliga tego nie przestrzega - tłumaczył na antenie rosyjski dziennikarz, Igor Kytmanow.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Koncert "Cud Życia" w TVP. Tomasz Kammel zwrócił się do José Carrerasa: "Mamy problem"Michał Wiśniewski zaskoczony wiadomością od fanki. Kobieta zaliczyła niebywałą wpadkęKarol Strasburger zdradził, kto odpowiada za jego dowcipy w "Familiadzie". Szczere wyznanie gwiazdoraŹródło: Goniec.pl

Lekarze Maradony trafią do więzienia?
15.04.2022 12:08 Zaskakujące okrycie dotyczące śmierci Maradony. Lekarze legendarnego piłkarza trafią za kratki?

Prokuratorzy, jako główne osoby odpowiedzialne za fatalny stan zdrowia Maradony, wymieniają neurochirurga i lekarza rodzinnego Leopoldo Luque oraz psychiatrę Agustinę Cosachov. To ich błędne decyzje miały doprowadzić do śmierci byłego piłkarza. Sześciu innych medyków, w tym psycholog Carlos Diaz i koordynator medyczny Nancy Forlini, również zostaną oskarżeni. Prokuratorzy wnoszą o wyroki od ośmiu do 25 lat więzienia.Zaniedbania miały doprowadzić do zgonu - podała agencja Telam. We wniosku skierowanym do sądu wyszczególnionych jest wiele nieprawidłowości, w tym podejmowanie złych decyzji ze strony ośmiu lekarzy odpowiedzialnych za opiekę nad Maradoną. Zaniedbania miały postawić słynnego Argentyńczyka w „sytuacji bezradności” i porzuciły go „swojemu losowi” podczas jego domowej hospitalizacji.W listopadzie 2020 roku cały piłkarski świat zamarł. Pojawiły się informacje o śmierci wybitnego piłkarza Diego Maradony. Choć minęło półtora roku, to okoliczności zgonu Argentyńczyka wciąż nie są w stu procentach wyjaśnione. Wiele wskazuje jednak na to, że ze strony lekarzy byłego piłkarza Napoli doszło do wielu zaniedbań.Diego Armando Maradona zmarł 25 listopada ubiegłego roku w wieku 60 lat. Przyczyną zgonu był poważny obrzęk płuc prowadzący do zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca i w konsekwencji zatrzymanie jego akcji. Przeprowadzona sekcja zwłok ujawniła, że cierpiał on m.in. na marskość wątroby, zaburzenia w funkcjonowaniu płuc i ostrą martwicę cewek nerkowych.W 2000 roku wspólnie z Brazylijczykiem Pele został ogłoszony zwycięzcą plebiscytu FIFA na najlepszego piłkarza XX wieku, choć w sondzie internetowej otrzymał zdecydowanie najwięcej głosów - 53 proc. Po zakończeniu kariery próbował sił jako trener, prowadził m.in. drużynę narodową Argentyny. Miał kłopoty zdrowotne spowodowane nadwagą i uzależnieniem od narkotyków. W ojczyźnie był ubóstwiany. Po jego śmierci prezydent Argentyny Alberto Fernandez ogłosił trzydniową żałobę narodową.Czy lekarze Maradony trafią za kratki? Grozi im nawet do 25 lat pozbawienia wolności. Prokuratorzy, badający śmierć argentyńskiej legendy futbolu Diego Maradony, w środę 13 kwietnia wystosowali akt oskarżenia wobec personelu medycznego, który opiekował się piłkarzem.Maradona był legendarnym piłkarzem. Został mistrzem świata z 1986 roku i wicemistrzem z 1990. Kibice kochali go za niesamowite umiejętności techniczne i indywidualne akcje, którymi przesądzał o losach meczów. Piłkarz zapisał się również w historii "ręką Boga" - jak nazwał sposób zdobycia gola w meczu z Anglią na mundialu w Meksyku. Grał w Boca Juniors, Barcelonie i Napoli, które z nim w składzie zdobyło jedyne dwa tytuły mistrza Włoch.

Charytatywny mecz Lechia Gdańsk - Szachtar Donieck
13.04.2022 14:28 Charytatywny mecz Lechia Gdańsk - Szachtar Donieck. Gdzie oglądać transmisję w TV?

Już w czwartek, 14 kwietnia, Lechia Gdańsk podejmie u siebie ukraiński Szachtar Donieck. Dochód ze sprzedaży wejściówek na mecz towarzyski zostanie przekazany na akcję „Gdańsk Pomaga Ukrainie".Transmisję z meczu Lechia Gdańsk - Szachtar Donieck przeprowadzą stacje Polsat i Polsat Sport. Spotkanie rozpocznie się w czwartek, 14 kwietnia, o godz. 19:30. Przedmeczowe studio w Polsacie rozpocznie się o godz. 19:25, a w Polsacie Sport o godz. 18:30.Mecz Lechia Gdańsk - Szachtar Donieck odbędzie się na Polsat Plus Arena Gdańsk. Dochód ze sprzedaży biletów będzie przekazany na akcję„Gdańsk Pomaga Ukrainie". Mecz w Gdańsku jest jednym z kilku na trasie Szachtara po Europie, które odbywają się w ramach akcji „Football For Peace. Stop War in Ukraine". Przypomnijmy, że we wtorek, 12 kwietnia, podobne wydarzenie odbyło się w Warszawie, gdzie stołeczna Legia podjęła na swoim boisku mistrza Ukrainy - Dynamo Kijów.- Dzięki naszym kontaktom w krótkim czasie udało się zaprosić Szachtar do Gdańska, by zagrać towarzysko w tym szczytnym i charytatywnym celu. Z pewnością piłkarze obu zespołów będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, a kibice mogą się spodziewać ciekawego widowiska – mówi Paweł Żelem, prezes Lechii. - Ale dziś tak naprawdę ważniejsze niż same zmagania sportowe jest przesłanie, jakie ma płynąć z Polsat Plus Arena. Piłka nożna opowiada się za pokojem. Lechia Gdańsk opowiada się za pokojem.Bilety można nabyć on-line pod adresem https://bilety.lechia.pl lub w dniu spotkania od godziny 18 w Pawilonie Kasowym nr 1 przy stadionie (dojście od ulicy Żaglowej). Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na akcję „Gdańsk Pomaga Ukrainie". Minimalny koszt wejściówki to 10 zł, ale można kupić bilet drożej, jeśli ktoś chce wesprzeć akcję wyższą kwotą. Bilety na Strefę Prestige zaczynają się od kwoty 110 zł i obowiązuje ta sama zasada jak w przypadku na pozostałe trybuny.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Transmisja TV: Real Madryt - Chelsea. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Bayern - Villarreal. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Atletico - Manchester City. Gdzie obejrzeć mecz?Źródło: polsat.pl

Lewandowski odpada z LM
13.04.2022 11:38 Bayern Monachium sensacyjnie odpadł z Ligi Mistrzów. Villarreal pokonał kolejną potęgę

Francuz ma więc szansę na poprawę swojego strzeleckiego wyniku i sprzątnięcie Lewandowskiemu Złotej Piłki sprzed nosa. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Odpadnięcie z Ligi Mistrzów to fatalna informacja dla Roberta Lewandowskiego, który był do tej pory faworytem do tegorocznej Złotej Piłki. Nowe przepisy przyznawania nagrody faworyzowały piłkarzy z indywidualnymi osiągnieciami - do tej pory jedynym zagrożeniem dla Lewego był Karim Benzema, który w rozgrywkach LM wciąż pozostaje.Villarreal zaskakująco wyeliminował kolejną piłkarską potęgę w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Hiszpanie najpierw pokonali w dwumeczu Juventus, a teraz w ostatnich minutach wyrzucili z turnieju Bayern Monachium. Villarreal sprawił niesamowitą niespodziankę w tegorocznej Lidze Mistrzów, remisując w Monachium z Bayernem 1:1 i wygrywając rywalizację w dwumeczu 1:2.Transmisja TV: Real Madryt - Chelsea. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Bayern - Villarreal. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Atletico - Manchester City. Gdzie obejrzeć mecz?W 88 minucie Villarreal zdobył wyrównującą bramkę i wywalczył awans do półfinału. W pierwszej połowie Bayern, który był zdecydowanym faworytem, dążył do odrobienia strat. Robert Lewandowski i spółka nie zdołali pokonać golkipera Villarrealu w pierwszej odsłonie i do szatni udali się przy wyniku 0:0. Wcześniej kapitan reprezentacji Polski w 33. minucie zobaczył żółtą kartkę po ostrym potraktowaniu Raula Albiola, kapitana gości.Gdy wszystko wskazywało na to, że rywalizacja o awans do półfinału rozstrzygnie się w dogrywce (lub rzutach karnych), jedną z nielicznych sytuacji dla gości w 88. minucie wykorzystał Samuel Chukwueze, doprowadzając do wyrównania. Jak się okazało, nigeryjski napastnik ustalił tym samym wynik i spotkanie skończyło się 1:1. To oznacza, że w dwumeczu Villarreal prowadzi 1:2 i przechodzi do dalszej rundy rozgrywek.Po przerwie Bayern starał się wyjść na prowadzenie i ostatecznie dopiął swego w 52. minucie, gdy Lewandowski wykorzystał kiepskie wyprowadzenie piłki przez gości. W kolejnych minutach gospodarze posiadali sporą przewagę, której jednak nie potrafili przekuć na drugiego gola. Źródło: Goniec.pl

Legia Warszawa - Dynamo Kijów
13.04.2022 10:15 Legia rozegrała charytatywny „Mecz o pokój” z Dynamem Kijów. W tle wyzwiska i bojkot „Żylety”

We wtorek, 12 kwietnia, na stadionie Legii odbyło się spotkanie towarzyskie obecnych mistrzów Polski i Ukrainy. Cel był szczytny, ale nie obyło się bez kontrowersji. Na trybunach zabrakło wiernych kibiców stołecznego klubu z „Żylety” i zorganizowanego dopingu.„Żyleta” zbojkotowała mecz ze względu na powiązania Dynama Kijów z Rosją. Choć zabrakło oprawy, to na trybunach od czasu do czasu słychać było, m.in. wyzwiska w kierunku Władimira Putina. Mistrz Polski ostatecznie przegrał towarzyski „Mecz o pokój” z Dynamem Kijów (1:3).Specyficzną atmosferę wydarzenia czuć już było przed stadionem, gdzie na godzinę przed meczem nie tylko było widać mnóstwo kibiców z ukraińskimi flagami i niekoniecznie z szalikami Legii Warszawa, ale również wszędzie było słychać język ukraiński. Spotkanie postanowili zbojkotować „najwierniejsi” kibice stołecznego klubu z „Żylety".- Jako klub, drużyna, jednostki zawsze jesteśmy gotowi do tego, aby uczestniczyć w różnych akcjach charytatywnych. Dlatego z chęcią weźmiemy udział w tym wydarzeniu. Będzie to dobra okazja dla zawodników mniej grających - mówił Aleksandar Vuković przed wtorkowym meczem z Dynamem Kijów.Skład Legii we wtorek był mocno eksperymentalny i bardzo mocno okrojony. Mecz na ławce rezerwowych rozpoczęło czterech piłkarzy, z czego tylko jeden, wcześniej zadebiutował w ekstraklasie (Bartłomiej Ciepiela).Mocno nietypowy był również „skład” na trybunach, gdzie dominowali obywatele Ukrainy. Zabrakło „Żylety”, która postanowiła zbojkotować spotkanie z Dynamem Kijów. - Sporo ludzi jeszcze stoi w korkach, dlatego zachęcam kibiców na trybunie wschodniej, szczególnie tych z górnych sektorów, by przesiedli się bliżej środka boiska. Wtedy oprawa będzie miała lepszy efekt - tłumaczył i zachęcał spiker na kilkanaście minut przed meczem, tuż po koncercie ukraińskich gwiazd. Na płycie boiska zjawili się m.in. Tiny Karol, Julii Saniny, Kateryny Pawłenko.To, że na meczu zabraknie kibiców z „Żylety”, było jasne na długo przed meczem. Już tydzień wcześniej na Facebooku „Nieznanych Sprawców” - grupy odpowiadającej przy Łazienkowskiej m.in. za oprawy - pojawiło się oświadczenie kibiców Legii, w którym poinformowali, że po rozmowie z kibicami Dynama - skonfliktowanymi z właścicielami swojego klubu Ihorem i Hryhorijem Surkisami, posądzanymi także o prorosyjskie poglądy - nie pojawią się we wtorek na stadionie.

Ronaldo zniszczył telefon kibica
12.04.2022 13:20 Cristiano Ronaldo zniszczył telefon niepełnosprawnego kibica. Jest oburzające nagranie

Cristiano Ronaldo po sobotniej porażce z Evertonem był mocno nie w sosie. Po zakończonym meczu piłkarz, schodząc z boiska, wyładował swoją agresję na telefonie należącym do nastoletniego kibica. Sportowiec wydał oświadczenie. „Czerwone Diabły” oficjalnie znalazły się w sytuacji kryzysowej. Klub z Manchesteru w zeszłym tygodniu gościł Leicester i nie zdołał zdobyć trzech punktów. W tę sobotę mieli okazję dość łatwo nadrobić stratę - Everton broniący się przed spadkiem okazał się jednak zbyt mocnym przeciwnikiem.Już w 27. minucie meczu Anthony Gordon zadał pierwszy cios, pokonując Davida De Geę. To wystarczyło, aby wybić United z rytmu. W trakcie gry oddali tylko cztery celne strzały, ale realnie ani razu nie zagrozili bramce rywali.Na początku sezonu większość winy zrzucano na Solskjaera, wierząc, że brakowało mu doświadczenia menedżerskiego, aby poprowadzić drużynę do przodu. Odkąd klub zwolnił go z obowiązków, nic się nie zmieniło. Ralf Rangnick miał pomóc podnieść się drużynie z Manchesteru. Dotychczas, kiedy inni gracze zawodzili, zespół mógł liczyć na Ronaldo. Portugalski skrzydłowy trenuje ciężej niż jakikolwiek inny zawodnik, ćwicząc na siłowni przed i po treningu. Eksperci często chwalą ikonę piłki nożnej za cechy podobne do lidera, ale po meczu przeraził publiczność swoim szokującym zachowaniem.Po zakończeniu spotkania drużyna United była sfrustrowana wynikiem. Wygląda na to, że Ronaldo przeżywał fatalny rezultat znacznie gorzej. Gdy szedł w kierunku tunelu, nagrane przez fanów wideo pokazuje, jak wybija telefon z ręki dziecka. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać wściekłego gwiazdora, który ze sporym impetem uderza w urządzenie. Telefon podobno rozbił się o posadzkę stadionu Goodison Park. Ręka nastoletniego kibica po ataku RonaldoR Piłkarz szybko zrozumiał swój błąd i w niedzielę późnym wieczorem opublikował oświadczenie na Instagramie. Przeprosił za wybuch gniewu i zwrócił się w nim do poszkodowanego kibica "Nigdy nie jest łatwo radzić sobie z emocjami w trudnych momentach, takich jak ten. Niemniej jednak zawsze musimy być szanowani, cierpliwi i dawać przykład wszystkim młodym, którzy kochają tę piękną grę. Chciałbym przeprosić za mój wybuch i jeśli to możliwe, zaprosić tego kibica do obejrzenia meczu na Old Trafford, jako znak fair play i sportowej rywalizacji" - napisał Ronaldo. Przeprosiny ze strony Ronaldo to może być jednak za mało i niewykluczone, że ten poniesie konsekwencje. Takich zapewne domaga się matka poszkodowanego kibica. Jak podał "The Liverpool Echo", Sarah Kelly po raz pierwszy zabrała na mecz swojego czternastoletniego syna, który ma autyzm.- Ronaldo po prostu przeszedł obok, z okropnym temperamentem wytrącił telefon z rąk mojego syna i poszedł dalej. Po siniaku widać, że doszło do kontaktu. Nie mogę uwierzyć, że to się stało. Płakałam, byłam wstrząśnięta. Jake był w szoku. Ma autyzm, więc jest naprawdę zdenerwowany. Cała sytuacja zniechęca go do pójścia na następny mecz – powiedziała.

Lewandowski znowu nie zdobędzie Złotej Piłki?
08.04.2022 11:44 Robert Lewandowski znowu nie zdobędzie Złotej Piłki? Pojawił się inny faworyt

Robert Lewandowski w 2020 roku został niemal ograbiony ze Złotej Piłki, gdy (ze względu na pandemię koronawirusa) odwołano plebiscyt. Wtedy polski piłkarz wygrał wszystko, co było do wygrania i właściwie nie miał konkurencji. W 2021 wszyscy spodziewali się, że sprawiedliwości stanie się zadość... ale nagrodę zdobył Lionel Messi.Z całego świata napływały głosy niezadowolenia, których zdaniem Argentyńczyk nie zasłużył na nagrodę. Niedługo później zmieniono zasady przyznawania nagrody - nowe miały być znacznie korzystniejsze dla Lewandowskiego. W myśl nowych przepisów oceniane miały być osiągnięcia indywidualne oraz cały sezon (wcześniej był to rok kalendarzowy). Lewandowski, który jest królem strzelców niemal w każdych rozgrywkach i bije indywidualne rekordy, był murowanym faworytem do Złotej Piłki w 2022 roku.Gdy już wszystko wskazywało na to, że Lewy pewnie zmierza po brakujące trofeum, Karim Benzema nagle odpalił. Francuz zaliczył dwa klasyczne hat tricki i w roli zwycięzcy kolejnego plebiscytu „France Football” widzą dziennikarze i eksperci nie tylko z Francji.Według hiszpańskich dziennikarzy Robert Lewandowski jest coraz bliżej transferu do FC Barcelony. W La Liga Lewandowski miałby okazję zmierzyć się z Karimem Benzemą i wyjaśnić, który z tej dwójki jest lepszym napastnikiem. Aktualnie piłkarze mogą pokazać się z najlepszej strony w tegorocznych rozgrywkach ligi mistrzów. Niestety, nie najlepsze mecze Lewandowskiego i świetna passa Karima Benzemy sprawiają, że ten drugi już go niemal dogonił w liczbie strzelonych bramek. Polak ma 12 strzelonych goli, a francuz zaledwie jednego mniej - 11 bramek. We wszystkich rozgrywkach as Realu zaliczył już 37 trafień w 36 meczach, z kolei Lewandowski 45 w 39.To o tyle istotne, że zgodnie z nowymi zasadami przyznawania Złotej Piłki, brany pod uwagę będzie cały sezon, a nie rok kalendarzowy (poza tym osiągnięcia indywidualne mają być ważniejszym kryterium od drużynowych). Polakowi nie pomaga również fakt, że z reprezentacją Polski ma mniejsze szanse zabłysnąć... w przeciwieństwie do Benzemy, który z Francją ma znacznie większe perspektywy.Francuzi są przekonani, że najbliższy plebiscyt na Złotą Piłkę wygra Benzema. „Triple d’or” – to hasło na okładce czwartkowego „L’Equipe” z napastnikiem Realu, nawiązujące do nazwy plebiscytu w ich języku, czyli „Ballon d’Or”. Co ciekawe, zdaniem dziennikarzy najpoważniejszym konkurentem Benzemy jest... Kylian Mbappe.„Nasz futbol balansuje między dwoma geniuszami. Można się tylko zastanawiać, który jest lepszy” - uważa „L’Equipe”.Opinie o wyższości Benzemy nad Lewym wygłaszają zresztą nie tylko we Francji. - Karim jest w połowie drogi, by jego nazwisko znalazło się na Złotej Piłce. To talizman i lider Realu. Dla mnie jest obecnie najlepszą „dziewiątką” świata. Możemy mówić o Lewandowskim, to świetny zawodnik. Harry Kane też pokazuje wielką formę. Ale Benzema jest obecnie na innym poziomie. To fenomen wpływa na grę w wielu aspektach. Nie tylko strzela, ale też asystuje, rozgrywa i kontroluje tempo meczu. Brzmi to, jak playmaker, a mówimy o napastniku, który strzelił już 37 goli - podkreślił w studio BT Sport były obrońca m.in. Manchesteru United Rio Ferdinand. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Rosja bezczelnie reaguje na wyrzucenie z MŚ w siatkówce. Żąda pieniędzy i organizuje własny turniejNie żyje ojciec Czesława Michniewicza. PZPN przekazał trenerowi kondolencjeProkurator generalna Ukrainy: W Buczy znaleziono ciała kolejnych ofiar ze związanymi rękamiŹródło: sportowy24.pl

Zdobywca Złotej Piłki walczy w obronie Ukrainy
07.04.2022 14:26 Zdobywca Złotej Piłki w obronie Ukrainy. Chwycił za broń i walczy na froncie

W sieci właśnie pojawiło się zdjęcie, na którym widać laureata Złotej Piłki, który postanowił chwycić za broń i walczyć o Ukrainę. Ihor Biełanow, były reprezentant ZSRR i Najlepszy Piłkarz Europy 1986 jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Były sportowiec pochwalił się, że wstąpił do ukraińskiej obrony terytorialnej.W mediach społecznościowych można zobaczyć zdjęcie zdobywcy Złotej Piłki na froncie. „Proszę o natychmiastowe zatrzymanie rozlewu krwi naszego narodu. Cierpią niewinni ludzie! Miasta ukraińskie obracają się w gruzy. Zbudowali je nasi dziadkowie i ojcowie nie po to, by w nich walczyć, ale po to, by żyli w nich szczęśliwi ludzie! Serce krwawi, patrząc na cierpienie i łzy! Zatrzymajcie wojnę” - napisał Biełanow.Od początku wojny w Ukrainie media regularnie informują o kolejnych przedstawicielach świata sportu, którzy zawiesili swoje kariery, aby walczyć o swój kraj. W tym gronie byli m.in. byli i obecni pięściarze Władimir i Witalij Kliczko, Ołeksandr Usyk, Wasyl Łomaczenko, tenisista Siergiej Stachowski czy biathlonista Dmytro Pidruczny.Tym razem agencja prasowa „Ukrinform” podała, że do obrony terytorialnej dołączył Biełanow. Informację opublikowano w serwisie Twitter i opatrzono zdjęciem byłego sportowca w grupie żołnierzy, otoczonych workami z piaskiem, broniących dostępu do Odessy od strony morza. 61-latek w przeszłości był czołowym piłkarzem Europy. W 1986 roku zdobył nawet Złotą Piłkę.Володар «Золотого м'яча-1986» Ігор Бєланов пішов захищати Україну https://t.co/TscKzedL8s pic.twitter.com/FG93fcmcIt— Ukrinform (@UKRINFORM) April 6, 2022 Biełanow rozpoczął karierę w zespołach z Odessy - SKA i Czernomorcu, a później grał dla stołecznego klubu Dynamo Kijów. W finale mistrzostw Europy 1988 wystąpił w drużynie Związku Radzieckiego, która przegrała z Holandią 0:2. Wówczas nie wykorzystał rzutu karnego.Rok później pojawił się w Bundeslidze jako pierwszy reprezentant ZSRR. Przez półtora roku bronił barw Borussii Moenchengladbach, skąd przeniósł się do drugoligowego Eintrachtu Brunszwik. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Argentyńczycy wbili szpilę Lewandowskiemu. Z niecierpliwością czekają na mecz Polska-ArgentynaNie żyje ojciec Czesława Michniewicza. PZPN przekazał trenerowi kondolencjeProkurator generalna Ukrainy: W Buczy znaleziono ciała kolejnych ofiar ze związanymi rękamiŹródło: rmf24.pl

Argentyńczycy wbili szpilę Lewandowskiemu
07.04.2022 11:05 Argentyńczycy wbili szpilę Lewandowskiemu. Z niecierpliwością czekają na mecz Polska-Argentyna

- W Argentynie szerokim echem odbiło się to, jak Robert Lewandowski odebrał wyniki plebiscytu Złotej Piłki w minionym roku. W moim kraju panowało odczucie, że Lewandowski był bardzo krytyczny wobec Leo Messiego. Z drugiej strony Messi zachował się inaczej i powiedział, że Robert zasługiwał na to, żeby przyznać mu nagrodę za 2020 rok. Dlatego Argentyńczykom nie spodobała się reakcja Lewandowskiego - powiedział zawodnik Podbeskidzia Bielsko-Biała.Na nadchodzących MŚ reprezentacja Polski spotka się z Argentyńczykami, co jest świetną okazją dla wszystkich fanów Lewandowskiego i Messiego. Od lat trwająca rywalizacja miałaby się rozstrzygnąć na boisku. Do turnieju zostało kilka miesięcy, ale w obu krajach kibice już niecierpliwie czekają na mecz obu drużyn.- To mogą być jego ostatnie mistrzostwa. To marzenie wszystkich, bo dobrze wiemy, jak wyglądała jego reprezentacyjna kariera, jak długo czekał choćby na to, żeby wygrać swój pierwszy tytuł w narodowych barwach. Zdajemy sobie sprawę, że Argentyna nie jest faworytem turnieju, ale z nim w składzie zawsze mamy szansę na zwycięstwo. - dodał Bonifacio. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Nikomu nie trzeba przypominać kontrowersji, jakie wzbudziły wyniki ostatniej gali Złotej Piłki. Choć faworytem był Lewandowski, to Leo Messi zgarnął nagrodę po raz siódmy w swojej karierze.Po losowaniu grup MŚ 2022 Ezequiel Bonifacio postanowił skomentować wyniki: - Osobiście uważam, że kadra Argentyny powinna spokojnie wywalczyć awans do 1/8 finału. Trzeba jednak uważać i nie być zbyt pewnym siebie, bo Polska i Meksyk mają niebezpiecznych zawodników w swoich szeregach. Mam jednak nadzieję, że wyjdziecie z grupy razem z nami! - powiedział piłkarz w rozmowie z „Weszło".Mówiąc o niebezpiecznych zawodnikach reprezentacji Polski, z pewnością miał na myśli również Lewandowskiego, jest bezsprzecznie najlepszym piłkarzem w naszej drużynie. Mecz Polska - Argentyna miałby dać fanom obu sportowców odpowiedź na pytanie „Kto jest lepszy” i „Kto powinien otrzymać Złotą Piłkę w 2020 roku" - przypomnijmy, że tę zgarnął Messi, choć faworytem wielu był właśnie polski striker.Kibice Messiego z niecierpliwością myślą o mistrzostwach świata, gdyż to może być ostatnia okazja, aby Argentyńczyk zdobył ważne trofeum - oczywiście wraz z reprezentacją wygrał Copa America, ale puchar MŚ to jednak znacznie cenniejsza nagroda.Źródło: sport.plTransmisja TV: Chelsea - Real Madryt. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Villarreal - Bayern. Gdzie obejrzeć mecz?Prokurator generalna Ukrainy: W Buczy znaleziono ciała kolejnych ofiar ze związanymi rękamiW związku z tym głos postanowił zabrać Ezequiel Bonifacio, rodak Messiego i piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała - Argentyńczykom nie spodobała się reakcja Lewandowskiego na gali Złotej Piłki.- Czułem niedosyt. Jeśli rywalizujesz z Leo Messim i słyszysz głosy, że byłeś lepszy, to jest to miłe. Bardzo to doceniam, ale jednak to było trudne do przyjęcia. Ten smutek trwał, tym bardziej że byłem tak blisko, a jednocześnie tak daleko - mówił kilka dni po gali Lewandowski. Nagrody jednak wciąż nie otrzymał.Zdaniem Bonifacio wielu Argentyńczyków do tej pory ma za złe Polakowi to, jak zachował się na ubiegłorocznej gali Złotej Piłki we Francji.

EN 01511055 0096
07.04.2022 07:04 Nie żyje ojciec Czesława Michniewicza. PZPN przekazał trenerowi kondolencje

Nie żyje ojciec Czesława Michniewicza. W środę, 6 kwietnia 2022 roku prezes, zarząd i pracownicy Polskiego Związku Piłki Nożnej złożyli publicznie kondolencje nowemu selekcjonerowi biało-czerwonych.- Prezes Cezary Kulesza wraz z Zarządem i pracownikami Polskiego Związku Piłki Nożnej składa selekcjonerowi reprezentacji Polski, Czesławowi Michniewiczowi, wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Ojca - przekazano na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Maciej Rybus
06.04.2022 12:11 Rosyjski dziennikarz z bezczelną prośbą w stronę Macieja Rybusa. Polak musiał przerwać wywiad

Na tym jednak się nie skończyło. Niedługo później rosyjski portal euro-football.ru w ironiczny sposób skomentował zachowanie Macieja:To tylko pokazuje, jak dużą presję na reprezentantów kraju nakładają najbardziej wolne i otwarte społeczeństwa na świecie. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Transmisja TV: Chelsea - Real Madryt. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Villarreal - Bayern. Gdzie obejrzeć mecz?Prokurator generalna Ukrainy: W Buczy znaleziono ciała kolejnych ofiar ze związanymi rękamiMaciej Rybus wciąż gra w rosyjskiej lidze. Niedawno wystąpił w prestiżowym meczu ze Spartakiem w derbach Moskwy. Drużyna Polaka zwyciężyła, a po meczu na piłkarzy czekała masa reporterów sportowych, którzy chcieli zamienić z nimi słowo. Polak miał okazję rozmawiać z jednym z najbardziej znanych rosyjskich dziennikarzy - Andriejem Pankowem. Mężczyzna na samym wstępie pogratulował mu awansu reprezentacji naszego kraju do mistrzostw świata i wkrótce zwrócił się do Macieja z nietypową prośbą.Dziennikarz poprosił Rybusa, aby ten pozdrowił rosyjskich kibiców w tym trudnym czasie. Pankow chciał także, aby sportowiec wsparł ich dobrym słowem. Rybus postanowił przerwać wywiad i stanowczo odmówił. Po chwili dodał, że odpowie jedynie na pyania dotyćżace meczu ze Spartakiem.Maciej Rybus, w przeciwieństwie do wielu polskich piłkarzy, nie zdecydował się na opuszczenie Rosji po brutalnej napaści na Ukrainę. Piłkarz wciąż gra w rosyjskiej lidze i po wygranym meczu ze Spartakiem Moskwa udzielił wywiadu, który przybrał nieoczekiwany obrót.Andriejem Pankowem, znany rosyjski dziennikarz, miał do polskiego piłkarza nietypową prośbę. Piłkarz odmówił, co spotkało się z krytyką ze strony rosyjskich mediow.Rybus nie opuścił Rosji ze względów rodzinnych. 32-latek w 2018 roku poślubił Rosjankę, Laną Baimatovą, z którą wychowuje dwójkę dzieci - Roberta i Adrianę. To właśnie rodzina sprawiła, że Polak musiał pozostać w Rosji.Źródło: jastrzabpost.plMaciej Rybus jest polskim piłkarzem, występującym na pozycji pomocnika lub obrońcy. Sportowiec rozpoczął swoją karierę w 2004 roku w Pelikanie Łowicz. W kolejnych latach związał się m.in. z MSP Szamotuły oraz Legią Warszawa. W 2016 roku podpisał trzyletni kontrakt z francuskim klubem Olympique Lyon, a rok później z rosyjskim Lokomotiwem Moskwa.

Paulo Sousa uciekał przed kibicami Flamengo
06.04.2022 10:37 Paulo Sousa uciekał przed kibicami Flamengo. Są rozwścieczeni

Paulo Sousa, przeszedł długą drogę od ulubieńca polskich kibiców, do jednego z najbardziej znienawidzonych selekcjonerów reprezentacji Polski. Portugalczyk nie ma ostatnio lekkiego życia... Trener, który w nieładny sposób rozstał się z naszą kadrą, nie spełnia oczekiwań brazylijskich kibiców i dziennikarzy, przez co jest mocno krytykowany.Jak podają zagraniczne media, niezadowolenie w Portugalii jest na tyle duże, że były selekcjoner Polski musiał ostatnio uciekać przed kibicami, którzy zgromadzili się na lotnisku przed meczem ze Sportingiem Cristal.Jak wszyscy pamiętamy, Paulo Sousa zrezygnował ze współpracy z reprezentacją Polski, by zatrudnić się w roli trenera we Flamengo. Oczekiwania wobec niego były ogromne, gdyż wszyscy chcieli, by drużyna prowadzona przez byłego selekcjonera polskiej kadry, odnosiła same zwycięstwa. Tak się jednak nie dzieje, przez co Portugalczyk coraz częściej jest krytykowany i unika konfrontacji z kibicami.Fani Flamengo zgromadzili się na lotnisku przed wylotem drużyny Flamengo na mecz ze Sportingiem Cristal w celu zorganizowania protestu. Jak podało ESPN, Paulo Sousa wraz z zawodnikami, by uniknąć spotkania z kibicami, wjechał na lotnisko przez... terminal cargo. Swoim zachowaniem szkoleniowiec ponoć jeszcze bardziej rozwścieczył niezadowolonych z jego pracy piłkarskich kibiców.Wyniki Flamengo są całkiem niezłe, gdyż na 16 spotkań, 10 wygrało, trzy zremisowało, a trzy przegrało - nie są to jednak wyniki, na jakie czekali fani zespołu. Kibiców najbardziej zabolał przegrany finał stanowych mistrzostw Rio de Janeiro, w którym Flamengo przegrało w dwumeczu z Fluminense 1:3. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: Transmisja TV: Chelsea - Real Madryt. Gdzie obejrzeć mecz?Transmisja TV: Villarreal - Bayern. Gdzie obejrzeć mecz?Prokurator generalna Ukrainy: W Buczy znaleziono ciała kolejnych ofiar ze związanymi rękamiŹródło: se.pl

losowanie mundial w katarze 2022
02.04.2022 11:38 Polacy zachwyceni losowaniem do mundialu. Cezary Kulesza komentuje

Mundial w Katarze 2022. Jak Polacy przyjęli wyniki losowania? Wielu z nich było bardzo zadowolonych z zespołów, na które trafiła polska reprezentacja. Okazało się, że podobnie typował również Czesław Michniewicz i jeden z reprezentantów Polski. O niepompowanie balonika i "pokorę" apelował zaś Cezary Kulesza, prezes PZPN. Kibice są jednak bardzo zadowoleni i ucieszeni perspektywą nadchodzących mistrzostw. Co podoba im się w rywalach?

losowanie mundial w katarze piłka nożna
01.04.2022 19:17 Mistrzostwa świata 2022 w Katarze. Są już wyniki losowania, wiadomo, z kim zagra Polska

Mundial w Katarze. Są już wyniki losowania grup do pierwszej fazy mistrzostw świata w piłce nożnej. Polska znalazła się w trzecim koszyku i poznała już swoich rywali. Z kim reprezentacja zagra w fazie grupowej? Nie szykuje się łatwa przeprawa. Mundial w Katarze to pierwsze mistrzostwa rozgrywane w kraju arabskim. Będą trwały od 21 listopada do 18 grudnia 2022 roku - termin został zmieniony z tradycyjnego, czerwcowo-lipcowego na jesienny ze względu na warunki pogodowe panujące w Katarze.

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
01.04.2022 09:19 Mistrzostwa Świata Katar 2022. Z kim zagra Polska?

W piątek 1 kwietnia dojdzie do losowania grup piłkarskich mistrzostw świata 2022, które odbędą się Katarze. Ceremonia losowania odbędzie się o godzinie 18:00 naszego czasu w Doha Exhibition and Convention Center. Znamy już podział na koszyki i potencjalnych rywali reprezentacji Polski. Kadra Czesława Michniewicza będzie rozlosowywana z trzeciego koszyka. Wtorkowy wieczór był ostatnim, a także najważniejszych krokiem, który przyczynił się do awansu reprezentacji Polski na tegoroczne mistrzostwa świata. Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza pokonała w Chorzowie Szwecję 2:0, tym samym zapewniając sobie bilety do Kataru. Warto podkreślić, że dla Biało-Czerwonych będzie to historyczny, dziewiąty występ na mundialu. Co ciekawe, nasza kadra notuje również czwarty z rzędu awans na wielką imprezę.Zgodnie z niedawną decyzją FIFA, tegoroczna, 22. edycja mistrzostw świata w piłce nożnej będzie ostatnią, na której zaprezentują się 32 drużyny. Od turnieju w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku liczba uczestników wzrośnie do 48.

FRANCK FIFE/AFP/East News
01.04.2022 08:06 Losowanie grup MŚ Katar 2022. Kiedy i o której oglądać?

Losowanie grup MŚ Katar 2022. Kiedy i o której oglądać? Zwycięstwo w meczu z barażowym ze Szwecją otworzyło reprezentacji Polski drogę do występu na tegorocznych mistrzostwach świata, które odbędą się w Katarze. W piątek 1 kwietnia w Dosze dojdzie do rozlosowania grup. O której godzinie początek ceremonii?Biało-Czerwoni zapewnili sobie awans do Mistrzostw Świata we wtorkowy wieczór, pokonując na Stadionie Śląskim kadrę Szwecji 2:0. Warto zaznaczyć, że jest to dla nich czwarty z rzędu awans na wielką imprezę. Oprócz reprezentacji Polski bilety na turniej w Katarze uzyskało jeszcze 29 drużyn. Pozostałe trzy drużyny poznamy dopiero w czerwcu po jednym europejskim i dwóch interkontynentalnych barażach.Tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze będą rozgrywane w bardzo niestandardowym terminie. FIFA zadecydowała, że turniej finałowy odbędzie się dopiero późną jesienią, na przełomie listopada i grudnia. Taki stan rzeczy jest podyktowany w głównej mierze względami atmosferycznymi. W okresie jesienno-zimowym w Katarze występują bowiem temperatury, które umożliwiają uprawianie sportu. Mecz otwarcia zaplanowano na 21 listopada, a finał na 18 grudnia. Warto zaznaczyć, że tegoroczna, 22. edycja mistrzostw świata w piłce nożnej będzie ostatnią, na której zaprezentują się 32 drużyny. Od turnieju w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku liczba uczestników wzrośnie do 48.

polska-szwecja mundial w katarze
31.03.2022 21:19 Szwedzi musieli skontaktować się z policją po meczu z Polską. "Dla nas to niestety rutyna"

Szwedzki Związek Piłki Nożnej po spotkaniu z Polską musiał złożyć zawiadomienie na policję. Wszystko przez hejt jaki wylał się na dwóch zawodników niebiesko-żółtych, Jespera Karlströma i Marcusa Danielsona. Organy ścigania zapowiedziały, że zajmą się sprawą. - Skontaktowaliśmy się z organami ścigania i zostaliśmy poinformowani, że dostaniemy informacje w tej sprawie - mówił kierownik ds. bezpieczeństwa w reprezentacji Szwecji, Martin Fredman.

mundial w katarze reprezentacja polski pzpn
31.03.2022 07:34 Wielkie pieniądze dla PZPN i polskich piłkarzy. Ile zarobią na awansie do mundialu?

Ile PZPN i polscy piłkarze zarobią na awansie do mundialu? Nieoficjalne szacunki mówią o milionowych kwotach do podziału, a w tym roku nagrody mają być rekordowe ze względu na organizatorów. Jak wyglądają dokładne szacunki?Łączna pula nagród dla wszystkich reprezentacji wyniesie 450 mln dolarów. Zwycięzca turnieju otrzyma 10% z tej sumy, czyli 45 mln dolarów do rozdysponowania między związek, sztab i piłkarzy.

paulo sousa polska-szwecja mundial w katarze portugalia
30.03.2022 14:22 Paulo Sousa pogratulował awansu drużynie Portugalii. Czy wspomniał również o Polsce?

Paulo Sousa wbił szpilkę polskiej reprezentacji. Z awansu do mistrzostw świata w Katarze mogła cieszyć się również Portugalia, której były selekcjoner polskiej kadry pogratulował zwycięstwa. Zdaje się, że celowo w gratulacjach pominął swoich nie tak dawnych podopiecznych. Portugalia w meczu barażowym pokonała Macedonię Północną podobnym wynikiem jak reprezentacja Polski - zwyciężyła 2:0 i tym samym awansowała na mundial.

kibice polska-szwecja piłka nożna czesław michniewicz
30.03.2022 12:06 Polscy kibice nie mogli utrzymać emocji na wodzy. Próbowali wedrzeć się do sali konferencyjnej

Mundial w Katarze. Do dziwnej sytuacji doszło po meczu barażowym Polska-Szwecja. Polscy kibice na fali emocji próbowali wedrzeć się do sali, na której odbyć się miała konferencja prasowa Czesława Michniewicza. Interweniować musiała ochrona.Mecz barażowy zakończył się wynikiem 2:0 dla Polski, co oznacza, że nasza reprezentacja ma wstęp na mundial w Katarze. Losowanie do grup odbędzie się 1 kwietnia. Polska znalazła się w trzecim koszyku.

Czesław Michniewicz
30.03.2022 10:39 Czesław Michniewicz po wygranym meczu Polska-Szwecja: Przed oczami przeszło mi całe życie

Czesław Michniewicz bardzo przeżył mecz Polska-Szwecja. Selekcjoner reprezentacji Polski nie mógł powstrzymać łez, kiedy okazało się, że jego drużyna awansuje do mistrzostw świata. To historyczny awans i Michniewicz znalazł się w gronie zaledwie kilku trenerów, którym udało się umieścić Polskę w rozgrywkach mundialowych. - Po końcowym gwizdku był wyjątkowy moment. Przed oczami przeszło mi całe życie. Pojawiła się stop-klatka ze wszystkimi wzlotami i upadkami. Powędrowałem myślami od dzieciństwa do tego momentu, w którym cała Polska czeka na sukces. I my ten sukces osiągnęliśmy - mówił podczas konferencji prasowej.

losowanie mundial w katarze
30.03.2022 09:32 MŚ w Katarze. Kiedy odbędzie się losowanie grup? Polska trafiła do trzeciego koszyka

Kiedy odbędzie się losowanie grup na mundial w Katarze? Dzięki zwycięstwu ze Szwecją, Polska może być pewna uczestnictwa w mistrzostwach świata. Przed zawodami czeka ją jednak jeszcze losowanie do grup. Wiadomo, że nasza reprezentacja znalazła się w trzecim koszyku. Mistrzostwa świata będą miały inny termin niż podobne imprezy, które rozpoczynają się latem - mundial odbędzie się na przełomie listopada i grudnia, czyli wtedy, gdy temperatury w Katarze są odpowiednie do uprawiania sportu.