Taksówkarz wiózł Roberta Lewandowskiego. Wyjawił, co od niego usłyszał
Dziennikarze Faktu podają, iż dotarli do kierowcy taksówki Roberta Lewandowskiego. Mężczyzna miał im zdradzić zaskakujące informacje odnośnie gwiazdy FC Barcelony. Jak czytamy, polski napastnik miał powiedzieć taksówkarzowi… kiedy odejdzie z Dumy Katalonii.
Reprezentacja Polski przegrała z Austrią
Reprezentacja Polski przegrała w zeszły piątek 1:3 z Austriakami. Biało-Czerwoni zagrali słabe spotkanie, popełniając przy tym karygodne błędy w obronie. Niestety, nasze niedociągnięcia bezwzględnie wykorzystywali rywale. Już w dziewiątej minucie nieupilnowany obrońca - Gernot Trauner otworzył wynik meczu (0:1). Polacy wyrównali za sprawą Krzysztofa Piątka, ale nie potrafili kolejny raz "ukłuć" rywali (1:1).
W drugiej połowie nasz zespół starał się kontrolować grę i tworzyć atak pozycyjny. Niestety, strata piłki w środku pola i fatalny błąd ustawienia wykorzystał Christoph Baumgartner (1:2). Biało-Czerwoni próbowali jeszcze gonić wynik, przez co zagraliśmy dużo odważniej. Austriacy tylko czekali na przejęcie futbolówki i rajd po naszej wolnej przestrzeni. W 78. minucie koszmarne "potknięcie" Jana Bednarka wykorzystał Marcel Sabitzer, który wywalczył rzut karny. Polskie nadzieje na korzystny wynik zgasił Marko Arnautović (1:3).
Po porażce z Austrią, Robert Lewandowski udał się do jednej z kawiarni w Hanowerze. Nasz kapitan wracał do hotelu taksówką i jak się okazuje, całkiem długo rozmawiał z kierowcą. Dziennikarze Faktu dotarli do szczęśliwego taksówkarza i zadali mu kilka pytań.
Probierz wparował do szatni po klęsce z Austrią i się zaczęło. Nagranie widziała cała PolskaRobert Lewandowski zdradził, kiedy odejdzie z FC Barcelony
Napastnik reprezentacji Polski podczas ponad 20-minutowego kursu, miał chętnie rozmawiać z kierowcą w języku niemieckim. Jak podaje “Fakt”, Robert Lewandowski zdradził, kiedy odejdzie z FC Barcelony:
Nie mogłem uwierzyć, że wiozę Lewandowskiego. Jestem kibicem Barcelony i od razu go poznałem. Był z innym reprezentantem Polski, ale jego nie znam (…)
(…) Powiedział, że w Barcelonie spędzi jeszcze jeden sezon - wyznał kierowca szczęśliwego kursu.
Kapitan Polaków poprosił o podwózkę pod tylne wejście do hotelu Sheraton, gdzie nocowali nasi kadrowicze. “Lewy” chciał uniknąć tłumu kibiców, a kierowca uszanował jego prośbę:
Podrzuciłem go do hotelu. Nałożył na głowę czapkę z daszkiem, by go nie rozpoznano. Ten dzień na pewno zapamiętam na długo, w końcu wiozłem swojego idola! - dodał entuzjastycznie taksówkarz.
ZOBACZ TEŻ: Lewandowski o rzucie karnym z Francją
Reprezentacja Polski pożegnała się z Euro 2024
Reprezentacja Polski pożegnała się z Euro 2024 remisem z Francją. Biało-Czerwoni w niezłym stylu powstrzymali wicemistrzów świata i zdobyli symboliczny punkt. Przed naszymi kadrowiczami teraz czas urlopów i powrotu do swoich klubów. Następne spotkanie naszej drużyny już 5 września, rywalem będzie Szkocja. W ramach Ligi Narodów podopieczni Michała Probierza zmierzą się jeszcze z Portugalią i Chorwacją.