Szokujące obrazki przed meczem Realu z Milanem. Bramkarz ledwo stał na nogach, nagle zasłabł
Bardzo niepokojące ujęcia pokazała telewizja ESPN przed meczem towarzyskim Realu Madryt i AC Milanu w Kalifornii. Prowadzący studio dawny bramkarz Premier League - Shaka Hislap - nagle zaczął chwiać się na nogach, a potem zemdlał. Natychmiast zajęły się nim służby medyczne.
Shaka Hislap nagle zasłabł
ESPN prowadziło relację przedmeczową z pojedynku towarzyskiego Realu Madryt i AC Milanu w ramach trasy po Stanach Zjednoczonych. Nikt nie spodziewał się, że emocje pojawią się jeszcze przed spotkaniem, niestety, w wydarzeniu nie było pozytywów.
Podczas rozmowy Dana Thomasa z Shaką Hislapem, wieloletnim bramkarzem Premier League oraz ekspertem stacji, można było zauważyć, jak były sportowiec ledwo może utrzymać się na nogach. Nagle padł jak kłoda. Reakcja była natychmiastowa.
Poznaliśmy prawdę o ukochanym Andrzeja "Piaska" Piasecznego? Artysta od dawna go ukrywaShaka Hislap pod opieką lekarzy
Dan Thomas od razu zainterweniował i wezwał służby medyczne. W przerwie meczu wiedział już, co się wydarzyło i przekazał wieści kibicom. Na szczęście Hislop był już przytomny.
- Jest przytomny, rozmawialiśmy. Myślę, że jest trochę zawstydzony tym wszystkim. Nie jest to człowiek, który lubi robić wokół siebie zamieszanie. Przekazuję jego przeprosiny - mówił Thomas w studiu.
Dan Thomas opowiedział o rozmowie z żoną Hislopa
Dan Thomas przyznał również, że udało mu się szybko skontaktować z rodziną sportowca z Trynidadu i Tobago. Bardzo współczuł wszystkim osobom bliskim bramkarzowi, które oglądały zdarzenie w telewizji.
- Rozmawialiśmy z jego żoną. Chociaż oczywiście jest za wcześnie na stawianie diagnoz, to wszystko wskazuje na to, że wszystko będzie w porządku. Współczuję jego rodzinie, która pewnie widziała to na żywo. Musiały być to przerażające chwile. Na szczęście jest w porządku - mówił.
Źródło: Sport.pl