Skrzywdził 12-latkę. Tak kibice powitali go na IO Paryż 2024
Steven van de Velde, holenderski siatkarz plażowy, to niewątpliwie najbardziej kontrowersyjny uczestnik tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Kilka lat temu został skazany za gwałt na dwunastolatce, za co trafił do więzienia. Tak przywitali go kibice.
Steven van de Velde na IO Paryż 2024
Steven van de Velde w 2016 roku trafił do więzienia za gwałt na dwunastolatce. Został skazany na cztery lata pozbawienia wolności, ale wyszedł na wolność po zaledwie roku. Przestępstwo nie przekreśliło jego kariery sportowej.
W 2023 roku Steven van de Velde został powołany do holenderskiego składu olimpijskiego. Decyzja wzbudziła duże kontrowersje, szczególnie że wydaje się, że siatkarz podczas pobytu w więzieniu nie wyciągnął żadnych wniosków.
Nie do wiary, co Stefano Lavarini zrobił przed meczem. Kibice będą zachwyceniNie czytałem mediów, ale słyszałem, że jestem nazywany potworem seksualnym i pedofilem. Nie jestem nim. Jestem głupi, strasznie głupi. […] Miała 12 lat, była w pełni świadoma tego, co robi — mówił w jednym z wywiadów.
Steven van de Velde zagrał pierwszy mecz
Steven van de Velde ma za sobą pierwszy mecz na IO Paryż 2024. Jego występ od początku budził sporo niepewności. Obawiano się, że sportowiec może zostać zaatakowany przez zbulwersowanych kibiców. Ostatecznie tak się jednak nie stało.
Jeśli można zgwałcić dziecko i brać udział w igrzyskach olimpijskich, pomimo że wszyscy sportowcy podpisali deklarację, w której obiecali być wzorem do naśladowania, to jest to po prostu szokujące — mówiła Ciara Bergman, dyrektor generalna organizacji "Rape Crisis England & Wales".
W niedzielę 28 lipca Holender w parze z Matthew Immersem zmierzył się z Włochami Aleksem Ranghierim i Adrianem Carambulą. Gdy spiker wyczytał jego nazwisko, na trybunach rozległy się gwizdy i pojedyncze okrzyki. Większość widzów biła mu jednak brawo.
ZOBACZ TAKŻE: Polka miała startować, nagle rozpętała się afera. Kuriozum podczas IO Paryż 2024
Steven van de Velde założył rodzinę
Steven van de Velde po wyjściu z więzienia zdołał ułożyć sobie także życie prywatne. Cztery lata po zgwałceniu dwunastolatki związał się z holenderską siatkarką Kim Behrens. Wkrótce para się zaręczyła, a w 2021 roku była wicemistrzyni Europy w siatkówce plażowej poinformowała, że spodziewa się dziecka.
