Anna Dymarczyk 05.08.2022 22:16

Robert Lewandowski popisał się niesamowitym trickiem. Publiczność oniemiała z zachwytu

PAU BARRENA/AFP/East News

Robert Lewandowski zachwycił fanów "Dumy Katalonii" podczas swojej prezentacji w Barcelonie. Napastnik popisał się swoimi wyjątkowymi umiejętnościami, które spotkały się z ogromną aprobatą przybyłej widowni. Tak wyjątkowe sztuczki warto zobaczyć samemu! Padło wyjątkowe porównanie.

Już wiadomo, że Robert Lewandowski wystąpi w nowym sezonie w Barcelonie z numerem 9, tym samym przejmując rolę czołowego napastnika klubu.

Robert Lewandowski popisał się niesamowitym trickiem. Publiczność oniemiała z zachwytu

Przywitanie Roberta Lewandowskiego w Barcelonie przebiegło w nadzwyczaj dobrej atmosferze. Na stadionie jego przedstawianie obserwowało 57 tysięcy kibiców z całej Europy i świata. Wszyscy czekali również na to, jaki numer zostanie mu przyznany.

Lewandowski będzie czwartym pod względem zarobków piłkarzem w Dumie Katalonii, ale można być pewnym, że od względem technicznym być może przeskoczy pozostałych trzech - jak na razie widać jego ogromne zaangażowanie w treningi nowego klubu.

Podczas prezentacji pokazał już, że stać go na wiele, choćby pod względem kontroli piłki. Jego żonglerka zachwyciła widzów, a media społecznościowe Barcelony porównały Lewego do Ronaldinho. Podobne spojrzenie mieli również polscy fani.

Stadion wyraźnie szalał w każdym momencie, w którym Robert Lewandowski popisywał się bardziej zgrabnym zagraniem. Zdaje się, że te sztuczki również zapewniły mu ciepłe przyjęcie do grona nowych piłkarzy Barcelony.

W najbliższym czasie piłkarzy FC Barcelony czeka sezon przygotowawczy. Część z nich jest już po jego pierwszym etapie, czyli letnim tournée po Stanach Zjednoczonych. Lewandowski miał trochę czasu na to, by zgrać się z zespołem i poznać całkowicie nowy styl gry.

Z pewnością można oczekiwać tego, co Lewy będzie wyczyniał w nowym sezonie La Ligi - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, można dopatrywać się u niego zwyżki formy oraz nowego stylu grania, który zachwyci finezją nie tylko dawnych klubowych kolegów z Bayernu, ale również Katalończyków.