Robert Lewandowski ma poważny problem? Wysyła niepokojące sygnały, eksperci zabrali głos
Gra Roberta Lewandowskiego w poniedziałkowym meczu z Gironą pozostawiała wiele do życzenia. FC Barcelona bezbramkowo zremisowała, a polski napastnik zaliczył kolejny, bezbarwny występ. Co więcej, według komentatorów oraz ekspertów Polak borykać może się z problemami zdrowotnymi.
Słabsza dyspozycja Roberta Lewandowskiego
Ostatnie tygodnie Robert Lewandowski z pewnością nie zaliczy do udanych. Napastnik FC Barcelony razi nieskutecznością, marnując wiele dogodnych okazji strzeleckich. Kapitan reprezentacji Polski słynął z wyśmienitych statystyk bramkowych, które osiągał za czasów gry w Bayernie Monachium.
Aktualnie o takich liczbach Robert Lewandowski może jedynie pomarzyć. W ostatnich 7 meczach do bramki rywala trafiał w zaledwie jednym z nich. Poniedziałkowe spotkanie z Gironą ukazało jednak, że problemy polskiego napastnika związane są nie tylko z brakiem formy.
Dostała zaproszenie na komunię chrześniaka, gdy je przeczytała, zdębiała. Polacy są załamaniRobert Lewandowski ma poważny problem zdrowotny?
Zdaniem komentatorów i obserwatorów poniedziałkowego meczu Barcelona - Girona, Polak skarżył się w trakcie gry na pewne problemy z plecami. - Robert Lewandowski jest oczywiście ostatnio w słabej formie, ale tu ewidentnie nie chodzi tylko o to. Często łapie się za plecy, mało ruchu z jego strony, wygląda jakby grał z jakimś bólem - wyjaśniał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.
Podobnego zdania jest inny ekspert stacji. - Lewandowski co jakiś czas trzyma się za plecy. Porusza się bardzo dziwnie. W grze go nie ma. Może dla niego byłoby lepiej żeby po prostu odpoczął - uważał dziennikarz Piotr Majchrzak.
Kibice FC Barcelony powoli tracą cierpliwość do Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski cieszy się dużym zaufaniem Xaviego. Pomimo słabej formy regularnie rozpoczyna mecze w pierwszej jedenastce FC Barcelony. Początkowo zachwyceni transferem Polaka kibice "Blaugrany", zaczynają powoli tracić cierpliwość do boiskowych "popisów" napastnika.
Przez całą pierwszą połowę poniedziałkowego meczu fani skarżyli się w mediach społecznościowych na to, że polski snajper jest niewidoczny i notuje dużo strat. Wielu z nich, będąc zaskoczonym grą Roberta Lewandowskiego, szukało przyczyn obniżki formy zawodnika.
Źródło: sport.interia.pl