Portugalczycy apelują do Cristiano Ronaldo przed meczem z Polską. Żądają jednej rzeczy
Już dzisiaj Polacy zagrają z Portugalią na wyjeździe w ramach przedostatniej kolejki Ligi Narodów. Tuż przed meczem dziennikarze naszych rywali apelują do Cristiano Ronaldo. Takie słowa przed meczem.
Polska - Portugalia
Reprezentacja Polski już w piątkowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Portugalią. Dla podopiecznych Michała Probierza będzie to jedno z dwóch kluczowych spotkań tej jesieni. Sytuacja w grupie Ligi Narodów jest bardzo interesująca, a możliwości na ostateczny układ grupy wciąż pozostają otwarte.
Chociaż faworytami tego starcia są Portugalczycy, polska drużyna liczy na pokazanie się z jak najlepszej strony i zdobycie cennych punktów, które mogłyby zaważyć na pozycji w tabeli.
Niestety, w tym meczu zabraknie kapitana Biało-Czerwonych – Roberta Lewandowskiego, który doznał kontuzji pleców w ligowym meczu z Realem Sociedad, co wykluczyło go z udziału w zgrupowaniu. Z kolei po stronie portugalskiej z pewnością zobaczymy inną legendę piłki nożnej – Cristiano Ronaldo. 39-latek, grający pod wodzą trenera Roberto Martíneza, nadal regularnie występuje w kadrze i jest istotnym punktem zespołu. Tuż przed początkiem spotkania Portugalczycy apelują do swojego idola. Co za słowa.
Portugalczycy apelują do Cristiano Ronaldo
Sytuacja w naszej grupie Ligi Narodów jest dość klarowna w przypadku Portugalii. Gospodarze dzisiejszego spotkania potrzebują zaledwie jednego punktu, aby zapewnić sobie co najmniej drugie miejsce w grupie, co równoznaczne jest z awansem do kolejnej fazy rozgrywek. To kluczowy moment dla drużyny prowadzonej przez Roberto Martíneza, a portugalskie media nie mają wątpliwości, kto ma poprowadzić ich reprezentację do sukcesu.
Dziennik „A Bola” w swoim najnowszym wydaniu podkreśla wagę spotkania, umieszczając na okładce 39-letniego Cristiano Ronaldo wraz z wymownym podpisem:
„Przyjdź i daj nam spokój”.
Tym hasłem redakcja jasno wskazuje, że to właśnie Ronaldo – ich niekwestionowany lider – ma odegrać kluczową rolę w zapewnieniu awansu Portugalii. Symboliczne przesłanie to nie tylko wyraz oczekiwań wobec legendarnego zawodnika, ale także odzwierciedlenie zaufania, jakim darzy go zarówno drużyna, jak i kibice.
ZOBACZ TEŻ: Wojciech Szczęsny rozbawił dziennikarkę do łez. Powiedział, co zrobiłby z Robertem Lewandowskim
Reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią
Już dziś o godzinie 20:45 reprezentacja Polski stanie do rywalizacji z Portugalią na Estadio do Dragão w Porto. Będzie to 15. konfrontacja tych dwóch drużyn, a historia ich spotkań nie jest łaskawa dla Biało-Czerwonych. Polacy nie zdołali pokonać Portugalczyków od 2007 roku, co czyni nadchodzący mecz wyjątkowo trudnym wyzwaniem.
Najbliżej triumfu nad tym wymagającym rywalem byliśmy podczas pamiętnego ćwierćfinału Mistrzostw Europy w 2016 roku. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1, a autorem polskiej bramki był Robert Lewandowski. Niestety, o losach awansu zadecydowała seria rzutów karnych, w której lepsi okazali się Portugalczycy, awansując do półfinału i ostatecznie zdobywając tytuł mistrza Europy. Dzisiejszy mecz to dla naszej drużyny okazja na przełamanie tej długiej serii bez zwycięstwa.