Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Ogromny sukces polskich siatkarzy. To pierwszy raz w historii
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 19.03.2024 21:21

Ogromny sukces polskich siatkarzy. To pierwszy raz w historii

pilne
fot. materiały własne

Asseco Resovia po kapitalnej grze wywalczyła europejski puchar. Rzeszowianie zostali pierwszym męskim zespołem w historii polskiej siatkówki, który zdobył Puchar CEV. Zawodnicy Asseco Resovia wygrali w dwumeczu 3:0 i 3:0 i ostatecznie pokonali w finale niemiecki SVG Luneburg. 

Asseco Resovia z europejskim pucharem

Rzeszowianie pierwsze spotkanie na wyjeździe wygrali także 3:0. Podopieczni Giampaolo Medei nie dali szans swoim rywalom z Niemiec, wygrywając poszczególne sety 16:25, 17:25 i 21:25.

Pewne zwycięstwo z zespołem SVG Luneburg spowodowało, że do rewanżu w Hali Podpromie siatkarze z Rzeszowa podeszli z większym komfortem psychicznym.

Duży zwrot akcji w sprawie Wilfredo Leona. Kluby podjęły decyzję

Asseco Resovia pokonali SVG Lueneburg

Początek wtorkowego meczu był dość nerwowy i wyrównany. Siatkarze z Lueneburga radzili sobie znacznie lepiej niż we własnej hali i to oni przez większość pierwszego seta byli na prowadzeniu. Resovia miała problem z odrobieniem straty. Dopiero po zablokowaniu ataku rywala udało się doprowadzić do remisu po 20, a następnie wygrać cały set 27:25.

Zespół z Niemiec nie odpuszczał i dążył do wyrównania wyniku spotkania w drugim secie. Rzeszowianie nie zamierzali wypuścić z rąk zwycięstwa, zbudowali przewagę 16:13, co okazało się być kluczowym momentem tego seta. Gospodarze postawili kropkę nad “i” przy stanie 24:22, kiedy skuteczny blok Karola Kłosa zapewnił wygraną w drugim secie i w efekcie zdobycie Pucharu CEV.

ZOBACZ TAKŻE: Problemy finansowe kluczowego klubu. Sponsor właśnie się wycofał

Siatkarze Asseco Resovii świetują historyczny sukces

Siatkarze Asseco Resovii pokonali we własnej hali SVG Lueneburg 3:0 (27:25, 25:18, 25:22). Rzeszowianie zostali drugim polskim klubem w tym sezonie, który wywalczył europejskie trofeum i pierwszym męskim, który zdobył Puchar CEV, drugi rangą na Starym Kontynencie.

W walce o inne europejskie trofeum nadal pozostaje Jastrzębski Węgiel, ubiegłoroczny finalista, który w półfinale Ligi Mistrzów zmierzy się z tureckim Ziraatem Bankasi Ankara.