Sport.Goniec.pl > Tenis > Niebezpieczny upadek na samym początku meczu Igi Świątek. Kibice wstrzymali oddech
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 15.11.2024 15:54

Niebezpieczny upadek na samym początku meczu Igi Świątek. Kibice wstrzymali oddech

Iga Świątek
Fot. X/TVP Sport

Reprezentantki Polski wkroczyły dziś do gry w fazie finałowej Billie Jean King Cup. Na pierwszy ogień poszła Magda Linette, której pojedynek był bardzo zacięty. Zaraz po niej na korcie pojawiła się Iga Świątek, która mierzy się właśnie z Paulą Badosą. Już na początku spotkania doszło do niebezpiecznego upadku.

Polki doczekały się, rozpoczęły zmagania w BJK Cup. Magda Linette stoczyła wyczerpujący bój

W kwietniu polskie tenisistki zagwarantowały sobie udział w fazie finałowej Billie Jean King Cup. Wszystko to dzięki wygranej nad Szwajcarkami 4:0. Teraz Iga Świątek i spółka mierzą się z Hiszpankami, z Paulą Badosą na czele. Wszyscy jednak pamiętamy, że do tego meczu miało dość dwa dni wcześniej.

Organizatorzy postanowili jednak przełożyć spotkanie Polek z Hiszpankami. Wszystko ze względu na złe warunki atmosferyczne w Maladze, będącej gospodarzem decydującej fazie zmagań w BJK Cup. I ta decyzja, być może, uratowała nasze zawodniczki, ponieważ okolica obiektu, na którym miały się rozstrzygnąć losy meczu, została zalana. Opady były tak intensywne, że utrudniały ruch na ulicach.

Nowym terminem rozegrania starcia Polek z Hiszpankami był piątek. Wszystko poszło zgodnie z planem. Po godz. 10 na kort w Maladze wyszły Magda Linette i jej przeciwniczka, Sara Sorribes Tormo. Faworytką była poznanianka, która plasuje się na 38. miejscu w rankingu WTA. Hiszpanka jest klasyfikowana na 106. pozycji. Mimo to, starcie było naprawdę zacięte. Już w pierwszym secie żadna z zawodniczek nie dawała za wygraną, do tego stopnia, że losy pojedynku musiały zostać rozstrzygnięte w tie-breaku. Do tej pory, każda z tenisistek doprowadziła do dwóch przełamań. W dodatkowej fazie tej rundy lepsza okazała się jednak Linette, która wygrała próbę nerwów i dopisała na swoje konto zwycięskiego seta.

ZOBACZ: Do meczu z Portugalią zostały godziny, a tu takie słowa od trenera rywali. Nie do wiary, co powiedział o Polakach

W kolejnej odsłonie tego meczu nie było już tak dobrze dla Polki. Sorribes Tormo zaczynała od swojego podania i konsekwentnie zdobywała kolejne punkty. Przy pierwszej okazji zdobyła break-pointa i niedługo później wyszła na prowadzenie 3:0. Dopiero wtedy Magda Linette zdobyła pierwszego gema, jednak na nic się to zdało. Hiszpanka kontynuowała swój marsz po wyrównanie, a w decydującym momencie przełamała po raz drugi i wygrała tego seta. Zatem, o ostatecznym rezultacie zdecydować musiała trzecia partia.

Ten set zaczął się niemal identycznie, jak poprzedni. Sara Sorribes Tormo szybko wyszła na prowadzenie 3:0, jednak w końcu przebudziła się Magda Linette. Poznaniance udało się zdobyć 4 punkty z rzędu, po drodze dwukrotnie przełamując, i wyjść na prowadzenie. Jej rywalkę stać było jeszcze na wyrównanie, jednak za chwilę, do końca punktowała już tylko Polka. Linette udało się uzyskać jeszcze jednego break-pointa i zwyciężyć tego seta 6:4, a całe spotkanie - 2:1. Trwało ono prawie 4 godziny. Tym samym, Polska wyszła na prowadzenie w starciu z Hiszpanią.

Jan Tomaszewski grzmi ws. kontuzji Roberta Lewandowskiego. Ekspert ma dosyć, padły mocne słowa Iga Świątek trenuje w Maladze, a tu takie sceny z jej psycholog. Wszystko się nagrało, internet aż huczy

Kibice wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek na korcie w meczu Igi Świątek

Po wygranej Magdy Linette, na kort wyszła kolejna para zawodniczek z Hiszpanii i Polski. Mowa o Idze Świątek oraz jej przeciwniczce, Pauli Badosie. Przed starciem wyraźną faworytką była raszynianka, choć tak jednoznacznie nie wskazywał na to bilans bezpośrednich starć. Do tej pory tenisistki grały ze sobą dwukrotnie, a każda z nich zanotowała po jednej wygranej. Choć warto przypomnieć, że to właśnie Badosa pozbawiła Świątek szans na sukces na IO w Tokio w 2021 roku.

Jednak, już na samym początku pojedynku doszło do groźnie wyglądających scen. A przynajmniej, na pierwszy rzut oka. Badosa i Świątek wdały się w, z pozoru, spokojną wymianę. W pewnym momencie jednak Hiszpanka zaliczyła niebezpieczny upadek, przez co kibice nieco się zaniepokoili. Za chwilę jednak Badosa pokazała kciukiem, że wszystko jest w porządku i może kontynuować grę.

ZOBACZ: Portugalczycy apelują do Cristiano Ronaldo przed meczem z Polską. Żądają jednej rzeczy

Polki na dobrej drodze do wygranej

Iga Świątek jest na dobrej drodze, by wygrać z Paulą Badosą. Na jej konto wpłynął już pierwszy set. Jeżeli raszyniance uda się wygrać z Hiszpanką, Polki awansują do ćwierćfinału Billie Jean King Cup. Tam czekają już Czeszki.