Michał Probierz nie wytrzymał na konferencji prasowej. Nagle wypalił do dziennikarza
Reprezentacja Polski już jutro zmierzy się z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Przed Biało-Czerwonymi piekielnie trudne zadanie, ostatnie problemy zdrowotne kadrowiczów nie napawają optymizmem. Złość udziela się także selekcjonerowi. Michał Probierz na konferencji prasowej nie gryzł się w język i wypalił do dziennikarza.
Reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią
Reprezentacja Polski już w piątkowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Portugalią. Dla podopiecznych Michała Probierza będzie to jedno z dwóch kluczowych spotkań tej jesieni. Sytuacja w grupie Ligi Narodów jest bardzo interesująca, a możliwości na ostateczny układ grupy wciąż pozostają otwarte.
Chociaż faworytami tego starcia są Portugalczycy, polska drużyna liczy na pokazanie się z jak najlepszej strony i zdobycie cennych punktów, które mogłyby zaważyć na pozycji w tabeli.
Niestety, w tym meczu zabraknie kapitana Biało-Czerwonych – Roberta Lewandowskiego, który doznał kontuzji pleców w ligowym meczu z Realem Sociedad, co wykluczyło go z udziału w zgrupowaniu. Z kolei po stronie portugalskiej z pewnością zobaczymy inną legendę piłki nożnej – Cristiano Ronaldo. 39-latek, grający pod wodzą trenera Roberto Martíneza, nadal regularnie występuje w kadrze i jest istotnym punktem zespołu.
Choć kontuzje nie omijają także naszych rywali, to w Portugalii możemy się spodziewać, że nasi rywale wyjdą najmocniejszym składem. W portugalskiej ekipie nie zabraknie innych gwiazd światowego formatu, które już przygotowują się do starcia z Biało-Czerwonymi.
Dzień przed meczem Michał Probierz wziął udział w konferencji prasowej, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy. W pewnym momencie selekcjoner nie wytrzymał i ostro odpowiedział dziennikarzowi. Co za słowa!
Wojciech Szczęsny ma już dosyć. Polak oficjalnie zwrócił się do Flicka, media aż hucząMichał Probierz ostro odpowiedział dziennikarzowi
Podczas przedmeczowej konferencji prasowej pojawiły się liczne pytania, w tym dotyczące stanu zdrowia zawodników reprezentacji Polski. Selekcjoner nie unikał trudnych tematów, odniósł się także do zarzutów o rzekomo zbyt dużą liczbę powołanych piłkarzy. Odpowiedzi były szczegółowe, a selekcjoner wyjaśnił, że decyzje o liczbie zawodników były przemyślane i wynikały z potrzeby elastyczności kadry, szczególnie w kontekście ewentualnych kontuzji oraz możliwości rotacji w składzie:
Słyszałem, że powołałem zbyt wielu zawodników. Ale wiedziałem, co robię. Zdarzają się kontuzje, kartki, zawsze trzeba się z tym liczyć. Wiedzieliśmy, że w listopadzie najczęściej zdarzają się urazy, dlatego wcześniej niż zwykle powołaliśmy większą liczbę piłkarzy. Dlatego dziś mam wystarczającą grupę i z niej wybiorę skład na piątkowy mecz - powiedział Michał Probierz.
W pewnym momencie jeden z dziennikarzy postanowił rozpocząć pytanie, nawiązując do słów Zbigniewa Bońka. Kiedy trener usłyszał znajome wypowiedzi, natychmiast zareagował – wyraźnie się zirytował i od razu ostro odpowiedział:
A to jest pytanie Zbigniewa Bońka czy pańskie? No właśnie. Proszę o pańskie pytanie, jeśli chce pan je zadać - powiedział Probierz.
Dziennikarz ostatecznie słów nie wypowiedział, ale selekcjoner zapamiętał jego twarz. Przy kolejnym pytaniu również nie gryzł się w język:
Odpowiadałem już na to pytanie w wielu wywiadach. Jeśli pan je czytał, to pan wie, że nie - odpowiedział ostro.
ZOBACZ TEŻ: Lewandowski kontuzjowany, a tu takie słowa od dyrektora Barcelony. Wszystko jasne ws. przyszłości Polaka
Przed reprezentacją Polski kluczowe mecze
Reprezentacja Polski obecnie plasuje się na trzeciej pozycji w grupie 1 dywizji A Ligi Narodów z dorobkiem czterech punktów. Do drugich w tabeli Chorwatów traci trzy punkty, a prowadząca Portugalia jest już sześć punktów przed nami. Mimo to rywalizacja w grupie pozostaje otwarta – tuż za Polską znajduje się Szkocja, która z jednym punktem na koncie wciąż liczy na możliwość walki o baraże lub nawet awans.
Nadchodzące listopadowe spotkania będą miały decydujące znaczenie dla końcowego układu tabeli. Dla drużyny Michała Probierza, osłabionej brakiem m.in. kapitana, będą to mecze pełne wyzwań, gdzie każde rozstrzygnięcie może mocno wpłynąć na szanse na awans, lub utrzymanie w dywizji A. Polacy muszą zaprezentować maksymalną determinację i zaangażowanie, by zdobyć cenne punkty w rywalizacji z wymagającymi przeciwnikami. Kibice mogą oczekiwać emocjonujących starć, w których Biało-Czerwoni zawalczą o końcowy sukces.