Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Nie żyje Kacper Tekieli, mąż Justyny Kowalczyk. Jeszcze niedawno mówił o śmierci w górach
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 18.05.2023 18:39

Nie żyje Kacper Tekieli, mąż Justyny Kowalczyk. Jeszcze niedawno mówił o śmierci w górach

Kacper Tekieli
Instagram/kacpertekieli

Kacper Tekieli zginął w Alpach. Mąż Justyny Kowalczyk i alpinista został odnaleziony w środę. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła światem sportowym. Tekieli jeszcze nie tak dawno opowiadał o własnych dramatycznych przeżyciach związanych ze wspinaczką. 

Kacper Tekieli nie żyje

Kacper Tekieli to alpinista i prywatnie mąż Justyny Kowalczyk. Jego ciało zostało odnalezione w środę w Alpach. Mężczyzna przebywał w okolicy z żoną i synem i korzystał z każdej okazji do wspinaczki górskiej. 

Jak na razie sama Justyna Kowalczyk nie napisała nic na temat zmarłego męża. Para wychowywała wspólnie synka, Hugona. Teraz dawna mistrzyni olimpijska została zupełnie sama. 

Nie żyje Kacper Tekieli. Mąż Justyny Kowalczyk zginął w górach

Kacper Tekieli opowiadał o dramatycznych przeżyciach

Jeszcze nie tak dawno Kacper Tekieli opowiadał w mediach o dramatycznych przeżyciach. W rozmowie z portalem Interia.pl wyznał, że często brał udział w akcjach ratowniczych. Jedno zdanie rozdziera jednak serce. 

- Tak. Praktycznie na każdej wyprawie coś się działo i w jakiejś akcji mniej lub bardziej poważnej brałem udział. Na szczęście nigdy to nie była akcja po mnie. Zdarzało się jednak, że dotyczyło to kogoś, z kim wyjechałem - mówił.

Kacper Tekieli opowiedział o najtrudniejszej akcji

Kacper Tekieli doskonale wiedział, z czym wiąże się alpinizm. Brał udział w wielu akcjach ratowniczych, a czasem był również częścią zespołów, w których ginęli ludzie. Opowiedział o trudnych przypadkach. 

- To była naprawdę dramatyczna akcja. Na tę wyprawę pojechały trzy ekipy. Dwóch kolegów nie przeżyło (Grzegorz Kukurowski i Łukasz Chrzanowski - przyp. red.) (…). Mimo że już od tego czasu minęło sześć i pół roku, to nadal to jest dla mnie trudny temat. Nie jest to temat tabu, bo powstała o tym książka i większe materiały prasowe, ale chyba nikt z nas, którzy tam byli, nie mówi o tym, co się tam wydarzyło, w czasie przeszłym. To wszystko wciąż w nas siedzi - wyznał w rozmowie z 8 marca. Teraz jego samego spotkał podobny dramat. 

Źródło: sport.interia.pl

Tagi: Sport