Nie żyje 18-letni sportowiec. Tragiczny wypadek podczas treningu
Do tragicznego wypadku doszło 28 lutego w Escombreras, niedaleko Kartageny. Zaledwie 18-letni kolarz zespołu Valverde Team-Ricardo Fuentes, Juan Pujalte prawdopodobnie został potrącony przez samochód w trakcie treningu. Do wydarzenia odniósł się sam współwłaściciel zespołu i mistrz świata z 2018 roku, Alejandro Valverde.
Juan Pujalte nie żyje
Kolarz dopiero co rozpoczynał pierwszy pełny sezon w ekipie Valverde. Przygotowywał się do niego, trenując m. in. na drodze w Escombreras. Niestety, w trakcie jednego z treningów najpewniej został śmiertelnie potrącony przez samochód. Na takie okoliczności wskazywały liczne obrażenia ciała.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje słynny piłkarz, mistrz świata. Był bohaterem finału Mundialu
Nawet 550 zł dodatku bez względu na wiek. Czas jest ograniczony Nareszcie JEST! Wyrok w sprawie Zbigniewa Stonogi przeciwko Jackowi MurańskiemuKierowca uciekł z miejsca zdarzenia
Sprawca dramatycznego wypadku odjechał z miejsca zdarzenia. Policja aktualnie prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci młodego kolarza.
Jak donosi dziennik “La Opinion de Murcia”, ciężko rannego sportowca znalazł przechodzień. 18-latka natychmiast przetransportowano do szpitala, w którym walczono o jego życie. Jak wykazały badania, Pujalte miał uszkodzone nerki, śledzionę, urazy głowy i krwotok wewnętrzny. Niestety, dzień później kolarski związek regionu Murcia przekazał informację o śmierci nastolatka.
Na śmierć zareagował mistrz świata
Głos po śmierci swojego podopiecznego zabrał mistrz świata z 2018 roku, Alejandro Valverde. Swój smutek i kondolencje przekazał za pośrednictwem X.
Jestem przerażony śmiercią Juana, miłośnika kolarstwa, który od zeszłej zimy był częścią naszego zespołu. Nie ma słów, które mogłyby pocieszyć jego rodziców. Moje najgłębsze kondolencje
Dziennik “Marca” podkreśla, że Juan Pujalte mógł osiągnąć wiele w swojej karierze. Mimo młodego wieku, był “o krok od zostania profesjonalistą”.