Nie żyje 17-letni piłkarz. Na stadionie nie było karetki
Tragiczne wydarzenia w meczu młodzieżowej ligi Algierii. W wyniku kopnięcia w głowę i późniejszych konsekwencji tego wydarzenia zmarł zaledwie 17-letni piłkarz drużyny NRB Oued El Ma U-17, Wassim Djezzar. Na boisku nie było nawet karetki, która zapewniłaby szybki transport do szpitala i natychmiastową opiekę medyczną.
Tragiczny w skutkach faul przeciwnika
W piątek 15 marca miał miejsce mecz jednej z młodzieżowych lig algierskich, pomiędzy AB Merouana a NRB Oued El Ma U-17. Obrońcą tej drugiej drużyny był 17-letni Wassim Djezzar. W jednej z akcji zawodnik chciał wybić piłkę głową, jednak przeciwnik również walczył o futbolówkę. Doszło do trafienia Djezzara nogą w głowę, po czym ten upadł na murawę. Przy okazji uderzył jeszcze potylicą o twardą nawierzchnię boiska. Obrońca stracił przytomność.
Algierska Federacja Piłkarska poinformowała, że w niedzielę 24 marca młody piłkarz zmarł. Niestety, obrażenia głowy były zbyt rozległe i lekarzom nie udało się uratować 17-latka.
Po sieci krąży ohydna plotka o Sylwestrze Wardędze. Wyjaśniamy Iga Świątek zabrała głos po przegranej w Miami. "Jestem zawiedziona"Z wielkim smutkiem prezes Algierskiej Federacji Piłki Nożnej, Walid Sadi, przyjął wiadomość o tragicznej śmierci młodego zawodnika Wassima Djezzara. Prezydent Sadi przesyła w imieniu członków biura federalnego najszczersze kondolencje rodzinie zmarłego oraz jego klubowi" - napisano w komunikacie
Na stadionie nie było nawet karetki
Kiedy okazało się, że Wassim Djezzar nie podnosi się z murawy, gra została natychmiast przerwana. Wydawać by się mogło, że w takiej sytuacji jak najszybciej powinna podjechać karetka pogotowia, jednak na stadionie takiej nie było. Z tego powodu obrońca musiał zostać przewieziony do szpitala samochodem osobowym.
ZOBACZ: Nie żyje 24-letni piłkarz. Tragedia podczas treningu
Będzie szukanie winnych
Algierskie media podały do wiadomości, że w sprawie śmierci Wassima Djezzara zostanie wszczęte śledztwo. Będzie ono miało za zadanie znaleźć winnych zaistniałej sytuacji. Chodzi tu przede wszystkim o brak w pobliżu stadionu karetki pogotowia ratunkowego. Komisja śledcza weźmie również pod uwagę badanie okresu pobytu obrońcy w szpitalu.
