Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Najpierw wielka radość, a teraz olbrzymi smutek? Gruchnęła wiadomość ws. Julii Szeremety
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 14.08.2024 16:51

Najpierw wielka radość, a teraz olbrzymi smutek? Gruchnęła wiadomość ws. Julii Szeremety

Julia Szeremeta
Fot. Wojciech Olkusnik/East News; YouTube/Eurosport Polska

Reprezentacja Polski nie powaliła na kolana, jeśli chodzi o medalowe zdobycze na IO w Paryżu. Warto jednak pochwalić wszystkich 10 naszych wspaniałych, na których to szyjach zawisły olimpijskie krążki. Spośród nich chyba najbardziej wyróżniła się Julia Szeremeta, która przywróciła chwałę polskiemu boksowi. W nagrodę ona oraz Aleksandra Mirosław, Klaudia Zwolińską i Daria Pikulik miały dostać m. in. po mieszkaniu, jednak okazuje się, że kwestia ta może nie być tak prosta w realizacji.

Wielki sukces Julii Szeremety. Czekaliśmy na to 44 lata

Julia Szeremeta na długo zapamięta swój debiut na igrzyskach olimpijskich, podobnie zresztą, jak polscy kibice. Pięściarka przebojem dostała się do finału IO w Paryżu w boksie do 57 kg. Polka pokonywała na swojej drodze kolejne rywalki, prezentując przy tym dość prowokacyjny styl walk, polegający na opuszczonych ramionach i podskakiwaniu przed przeciwniczkami. To jednak skutkowało i w zeszłą sobotę zobaczyliśmy Polkę w finałowej walce z kontrowersyjną Tajwanką - Lin Yu-ting.

Tam jednak nie była w stanie dominować nad Tajwanką Lin Yu-ting. Przeciwniczka miała lepsze warunki fizyczne od Polki, które to skrzętnie wykorzystywała. Lepszy zasięg i siła ciosów rywalki sprawiały, że ta nic nie robiła sobie z prowokacyjnego stylu walki Julii Szeremety. Lin punktowała Polkę i ostatecznie to ona jednogłośnie triumfowała w finale igrzysk olimpijskich i zgarnęła złoty medal.

Nie ulega jednak wątpliwości, że Julia Szeremeta już w wieku 20 lat zyskała w Polsce pewnego rodzaju nieśmiertelność. To wszystko za sprawą przede wszystkim pierwszego od 32 lat medalu IO dla jakiegokolwiek polskiego boksera czy bokserki. Ponadto zdobyła srebro dla Biało-Czerwonych po 44 latach przerwy i ostatnim takim wyróżnieniu dla Pawła Skrzecza.

Najpierw Iga Świątek, teraz Ola Mirosław. Padła jasna deklaracja Letnie Grand Prix. Dawid Kubacki zachwyca formą. Skoki jak za najlepszych czasów

Miało być mieszkanie, a będzie... Nieoczekiwany problem Szeremety i pozostałych olimpijek

Jeszcze przed IO w Paryżu Polski Komitet Olimpijski i jego sponsor, firma Profbud obiecali złotym medalistom wielkie nagrody. Chodzi m. in. o w pełni umeblowane i gotowe do wprowadzenia się mieszkanie w aglomeracji warszawskiej. Jako że ten najważniejszy krążek przypadł tylko Aleksandrze Mirosław, postanowiono uhonorować także trzy srebrne medalistki - Julię Szeremetę, Klaudię Zwolińską i Darię Pikulik. I tutaj pojawia się problem.

Okazuje się, że nie ma jeszcze decyzji co do tego, gdzie powstaną owe mieszkania i kiedy będą możliwe do odbioru. Jednak na tym problemu się nie kończą. Jak zapewniał sponsor, nagrody dla sportowców miały być wolne od podatku. Eksperci Business Insidera dotarli jednak do kruczków prawnych, które wprowadzają niemały chaos. Mogą one bowiem zmusić srebrne medalistki igrzysk olimpijskich do zapłaty podatku od darowizny. Chodzi przede wszystkim o jedno kluczowe słowo wypłacane.

Zgodnie z ustawą PIT (art. 21 ust 1 pkt 40a) nagrody wypłacane przez Polski Komitet Olimpijski (PKOl) i Polski Komitet Paralimpijski za osiągnięcia na igrzyskach olimpijskich i paralimpijskich są wolne od podatku. Wydawałoby się więc, że medaliści olimpijscy nie będą musieli płacić podatku od otrzymanych nagród. Jednak dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) ma inne zdanie - zauważają eksperci Grant Thornton w swojej analizie. Podkreślają, że w interpretacji indywidualnej z dnia 29 listopada 2023 r., stwierdził, że zwolnienie z opodatkowania dotyczy wyłącznie nagród pieniężnych" - czytamy u źródła.

Mieszkania wypłacić się nie da, co może oznaczać, że przepis o zwolnieniu z podatku w tym przypadku nie obowiązuje. Jeżeli okazałoby się, że Julia Szeremeta, Klaudia Zwolińska, Daria Pikulik i Aleksandra Mirosław musiałyby uregulować tę należność, wg wyliczeń ekspertów wyniosłoby je to ok. 10% wartości mieszkania.

ZOBACZ: Trener Realu dostał pytanie o Polskę i się zaczęło. Jego odpowiedź słyszał cały świat

Kolejne nagrody i kolejne niepewności

Na mieszkaniach i możliwych podatkach od darowizn się nie kończy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku diamentów i obrazów, które obiecało PKOl dla medalistów. Tutaj także mogą zostać nałożone podatki. Jednak, zdaniem ekspertów Business Insidera, być może olimpijkom uda się uniknąć jego płacenia. Jak informują, mogą zostać zastosowane stosowne porozumienia regulujące zasady i warunki przyznawania nagród

Jedno jest jednak pewne - kwoty, jakie miały otrzymać za swoje osiągnięcia na igrzyskach w Paryżu 4 medalistki trafią do nich w 100%. 250 tys. trafi do Aleksandry Mirosław, a po 200 tys. otrzymają Julia Szeremeta, Klaudia Zwolińska i Daria Pikulik. Tutaj o podatku nie ma mowy.