Mundial 2022. Cristiano Ronaldo nie pochował zmarłego syna. Co się z nim stało?
Mundial 2022 rozpocznie się już za kilka dni, a podczas jego rozgrywek podziwiać na boisku będziemy mogli m.in. Cristiano Ronaldo. Piłkarz przeżywał w ostatnim czasie żałobę z powodu śmierci dziecka. W rozmowie z Piersem Morganem wyjawił, że nie dokonał tradycyjnego pochówku maleństwa.
Mundial 2022. Cristiano Ronaldo pojawi się na murawie
Mundial 2022 rozpali emocje kibiców na przełomie listopada i grudnia. Miliony widzów na całym świecie już nie mogą doczekać się, by zobaczyć na boisku swoich ulubionych piłkarzy w akcji.
Reprezentacja Portugalii rozegra swój pierwszy mecz już 24 listopada. Spotkanie z Ghaną może okazać się dla niej prawdziwym przełomem. Fani z pewnością liczą na obecność na murawie Cristiano Ronaldo.
W ostatnim czasie piłkarz, który pojawi się na Mundialu 2022 przeżywał osobistą tragedię. W maju światem futbolu wstrząsnęła informacja o śmierci syna gwiazdora, który odszedł tuż po narodzinach.
Angelo, bo tak nazywał się potomek Cristiano Ronaldo był jednym z bliźniąt. Jego siostra przyszła na świat w pełni zdrowia. W ostatniej rozmowie z brytyjskim dziennikarzem Piersem Morganem sportowiec opowiedział o tym, jak pożegnał się ze swoim synkiem.
Cristiano Ronaldo nie chciał tradycyjnego pogrzebu
Fani Cristiano Ronaldo, którzy wkrótce będą mieli okazję podziwiać go na Mundialu 2022 byli z pewnością zdziwieni, gdy ich idol wyznał, że nie chciał zorganizować Angelo tradycyjnego pogrzebu.
Zamiast tego sportowiec zdecydował się zatrzymać urnę z prochami dziecka w domu. W wywiadzie opowiedział o tym, że w podziemiach swojej posiadłości ma kaplicę, w której złożył naczynie. Trzyma tam też zresztą urnę ojca, który odszedł w 2005 r.
- Jego prochy są ze mną, podobnie jak mojego tatusia, są tutaj, w domu. To coś, co chcę mieć przy sobie do końca życia, a nie wyrzucić do oceanu lub morza - zdradził gwiazdor Mundialu 2022.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: YouTube/Piers Morgan Uncensored