Lewandowski nie strzelił karnego i się zaczęło. Polak błyskawicznie wskazał jedną rzecz
Reprezentacja Polski rozgrywa swój ostatni mecz na EURO 2024 z Francją. Biało-Czerwoni nie walczą już o nic, a Trójkolorowi - o pierwsze miejsce w grupie D. Mimo wszystko, w radość polskich kibiców wprawił Robert Lewandowski.
Ostatnie spotkanie Polaków na EURO 2024
Przed ostatnim meczem reprezentacji Polski na EURO 2024 Michał Probierz deklarował, że na ten mecz wystawi bardziej ofensywny skład. Ponadto oznajmił, że w wyjściowym składzie zabraknie Wojciecha Szczęsnego. Tak też się stało i między słupkami zobaczyliśmy Łukasza Skorupskiego. Nie zabrakło także zmian w pozostałych formacjach, bo od pierwszej minuty wystąpili m. in. Jakub Moder, Kacper Urbański czy wracający po kontuzji Robert Lewandowski. Z kolei u Francuzów od początku wyszedł Kylian Mbappe, którego występ był poddawany w wątpliwość.
Pełny skład reprezentacji Polski na mecz z Francją:
Łukasz Skorupski - Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior - Nicola Zalewski, Jakub Moder, Piotr Zieliński, Kacper Urbański, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski - Robert Lewandowski
Iga Świątek wyznała to przed Polakami, odważne słowa. "Zarzucali mi płacz" Była 98. minuta, kiedy stało się to. Sekundy zadecydowały o wszystkimRobert Lewandowski na dwa razy. 1:1!
Na kwadrans przed końcem meczu faulowany w polu karnym był Karol Świderski. Po analizie VAR sędzia odgwizdał rzut karny, do którego podszedł oczywiście Robert Lewandowski. Pierwszej próby nasz kapitan nie wykorzystał, a jego intencje wyczuł Mike Maignan. Przy drugiej próbie był już jednak bezbłędny. Napastnik, co ciekawe, nie zmienił kierunku strzału, jednak to wystarczyło, by pokonać francuskiego bramkarza.
Rozstrzygają się losy grupy D
W drugim meczu grupy D mierzą się Holandia oraz Austria. Póki co ci drudzy prowadzą 3:2, co jest niemałą niespodzianką i daje im bezpośredni awans do fazy pucharowej EURO 2024. Jednak z czterema punktami Holendrzy mogą także myśleć o wyjściu z trzeciego miejsca.