Kwalifikacje w Garmisch-Partenkirchen powiewem nadziei. Kapitalny skok Żyły
Kwalifikacje w Garmisch-Partenkirchen rozpoczęły się zaraz po kapitalnych dla Polaków treningach. Dwukrotnie najdalej skakał Piotr Żyła, który uzyskał 138 i 139 metrów, a dobrze spisali się także pozostali nasi reprezentanci.
Kwalifikacje: Fenomenalny skok Piotra Żyły
Błysk formy pokazał Jakub Wolny, który w drugim treningu skoczył 132 metry, a pozostała czwórka Biało-Czerwonych: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Andrzej Stękała spisali się przyzwoicie, choć już niejednokrotnie pokazywali, że stać ich na więcej.
Skoczkom przyszło skakać w iście wiosennych warunkach. Termometry w Ga-Pa wskazywały na 16 stopni Celsjusza, do tego wiał delikatny wiatr tyłu skoczni, jednak z czasem wiatr zaczął się wzmagać, co przeniosło się też na odległości.
Na zdecydowanie lepsze warunki trafił Andrzej Stękała, który wykorzystał wiatr od narty i skoczył 128 metrów. 26-latek długo utrzymywał się w czołówce i bez większych problemów wywalczył miejsce w sobotnim konkursie.
Kwalifikację do sobotnich zawodów wywalczył także Paweł Wąsek. 22-latek po raz kolejny pokazał, że w ostatnich tygodniach jest w dobrej formie i poleciał 129,5 metra i bardzo długo utrzymywał miejsce na podium.
Komplet Polaków w sobotnim konkursie
Nie rozczarował także Jakub Wolny. 26-latek poleciał 123,5 metra i także awansował do konkursu, choć kwalifikacje zakończył pod koniec stawki. Zwyżkę formy pokazał za to Dawid Kubacki. W bardzo złych warunkach skoczył 126,5 metra i wskoczył na drugie miejsce, a tym samym wywalczył awans do sobotniego konkursu.
Kolejną petardę w piątek odpalił Piotr Żyła. Polak poleciał aż 138,5 metra przy wietrze minimalnie pod narty, wskoczył na pozycję lidera i długo prowadził w kwalifikacjach. Piątkowe skakanie nasz mistrz świata zdecydowanie mógł sobie zapisać na duży plus.
Im bliżej końca kwalifikacji, tym coraz mocniej wiało i kolejni skoczkowie musieli dłużej poczekać na oddanie swojej próby. Po kilkunastu minutach wiatr znowu ucichł i na Große Olympiaschanze znów oglądaliśmy dalekie skoki, ale nikt nie potrafił wyprzedzić Żyły.
Na kiepskie warunki trafił za to Kamil Stoch. Nasz trzykrotny mistrz olimpijski mimo wiatru w plecy skoczył 131 metrów, nie miał problemów z awansem do serii konkursowej, ale podobnie jak w treningach uplasował się na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki.
Kwalifikacje wygrał Markus Eisenbichler, który przy bardzo złych warunkach poleciał 137 metrów. Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a podium uzupełnił Karl Geiger. Żyła skończył kwalifikacje na piątym miejscu.
W sobotnim konkursie Żyła w konkursie będzie rywalizował w systemie KO z Felixem Hoffmannem, Dawid Kubacki znalazł się w parze z Halvorem Egnerem Granerudem, Paweł Wąsek z Philippem Aschenwaldem, Kamil Stoch z Daiki Ito, Andrzej Stękała z Kilianem Peierem, a Jakub Wolny z Manuelem Fettnerem.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Prezes PZPN właśnie przekazał wiadomość. Wiemy co dalej z Paulo Sousą, to już definitywne
Robert Lewandowski sportowcem roku. Wielkie wyróżnienie dla Polaka, wyprzedził mistrzów olimpijskich