Piotr Żyła w piątek chwilę po południu zaczął odpalanie petard w Garmisch-Partenkirchen. Polak skakał najdalej w treningach, a w kwalifikacjach zajął bardzo wysokie piąte miejsce. Po ostatnim skoku 34-latek zrobił prawdzie show przed kamerami.Piotr Żyła po nieudanym konkursie w Oberstdorfie kapitalnie rozpoczął skakanie w Garmisch-Partenkirchen, gdzie w sobotę tradycyjnie odbędzie się drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Po piątkowych treningach nasz mistrz świata wyrasta do jednego z faworytów do pucharowego podium.
Kwalifikacje w Garmisch-Partenkirchen rozpoczęły się zaraz po kapitalnych dla Polaków treningach. Dwukrotnie najdalej skakał Piotr Żyła, który uzyskał 138 i 139 metrów, a dobrze spisali się także pozostali nasi reprezentanci.
Kwalifikacje Pucharu Świata w Engelbergu Polacy zakończyli z mieszanymi odczuciami. Kolejny błysk wielkiej formy pokazał Kamil Stoch, ale za to dramat przeżył Piotr Żyła, który zupełnie zepsuł swój skok i nie awansował do konkursu. Powody do zadowolenia może mieć także Andrzej Stękała. W sobotnim konkursie zobaczymy pięciu Biało-Czerwonych.Kwalifikacje do sobotniego konkursu Pucharu Świata w Engelbergu Polacy rozpoczynali w znakomitych nastrojach. Wszystko za sprawą świetnego skoku Kamila Stocha z drugiej sesji treningowej. Nasz trzykrotny mistrz olimpijski ze skróconego rozbiegu pofrunął 137,5 metra i tylko nieznacznie przegrał z Kilianem Peierem.