Justyna Kowalczyk pokazała nagranie z synem. Wszystko zaledwie dzień po pogrzebie męża
W ostatnim czasie Justyna Kowalczyk przeżyła ogromną tragedię - podczas wypadku w górach zmarł jej ukochany mąż, Kacper Tekieli. Polska biegaczka została sama z 1,5 rocznym synkiem. Stara się zrobić wszystko, co tylko w jej mocy, by chłopiec nie odczuł braku taty. Justyna Kowalczyk, zaledwie dzień po pogrzebie męża, zamieściła na swoim Instagramie wzruszający filmik, na którym pokazuje ich wspólnie spędzony Dzień Dziecka.
Justyna Kowalczyk w tragicznych okolicznościach straciła męża
17 maja zginął tragicznie mąż Justyny Kowalczyk, Kacper Tekieli. Spędzali oni, wraz z ich synem, czas na wyjeździe w szwajcarskich górach. Mąż biegaczki narciarskiej był pasjonatem wspinaczek górskich. Jego największym celem było zdobycie wszystkich czterotysięczników w Alpach w rekordowym czasie. Przy zejściu z jednego z nich, Jungfrau, Kacpra Tekielego porwała lawina. Jego ciało zostało odnalezione dopiero następnego dnia. iPo jego tragicznej śmierci, Justyna Kowalczyk dała upust swoim emocjom i zamieściła wpis na Instagramie.
- Był najcudowniejszy - dwa słowa, które zamieściła biegaczka narciarska. Pełne miłości, bólu, rozpaczy. One wystarczyły, by wszyscy wiedzieli, że mąż był dla Justyny Kowalczyk całym światem.
Katarzyna Dowbor wyremontuje kolejny dom. Zaskakujące informacjeJustyna Kowalczyk pochowała ukochanego męża
30 maja odbył się pogrzeb Kacpra Tekieliego. Pomimo tego, że mąż Justyny Kowalczyk mieszkał wraz z rodziną w Zakopanem, został pochowany na cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. To właśnie w tym mieście urodził się i wychował. W ostatnim pożegnaniu Kacpra Tekieliego brało udział mnóstwo osób - nie tylko rodzina i przyjaciele, ale także obcy ludzie, którymi wstrząsnęła śmierć sportowca.
Justyna Kowalczyk zdecydowała się na zabranie głosu po pogrzebie męża. W obszernym wpisie, który zamieściła na Facebooku, opisała ich wspólną przeszłość. Swoich obserwatorów uraczyła opowieścią o ich miłości, o pasji, o ostatnich chwilach przed odnalezieniem ciała swojego ukochanego męża.
- Byłam żoną najwspanialszego człowieka na świecie, który był alpinistą […] Doceniam, że mogłam się z nim pożegnać. Nie każda żona alpinisty ma taką możliwość. Wyjście od niego i zamknięcie za sobą na zawsze drzwi, to najtrudniejsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała […] Na pewno go nie zawiodę. Zrobię wszystko, by wychować Hugotka na tak wspaniałego człowieka, jakim był Kacper. Żeby nasz chłopczyk dał komuś tyle szczęścia, ile dostałam ja" - napisała Justyna Kowalczyk w swoim poruszającym wpisie.
Justyna Kowalczyk dzień po pogrzebie męża spędziła z synem. Zamieściła filmik ze wspólnej wycieczki
Justyna Kowalczyk wraz z Kacprem Tekielim doczekała się syna. To dla niego biegaczka narciarska stara się żyć pomimo tragedii, jaka ją spotkała. W pośmiertnym pożegnaniu męża obiecała mu, że wychowa ich dziecko najlepiej, jak tylko potrafi.
Z okazji Dnia Dziecka, Justyna Kowalczyk postanowiła zabrać małego Hugo na wycieczkę rowerową. Nagranie z tego wypadu umieściła na swoim Instagramie. Widać na nim, że sportsmenka jedzie polną drogą, a w foteliku umieszczonym na bagażniku roweru siedzi chłopiec. Justyna Kowalczyk zadbała o bezpieczeństwo malucha, zakładając mu na głowę kask. Podczas nagrania widać, że jest piękna pogoda, zachęcająca do wypraw, a w oddali widać góry, tak ukochane przez jej tragicznie zmarłego męża.
screen Instagram @justyna.kowalczyk.tekieli
screen Instagram @justyna.kowalczyk.tekieli
screen Instagram @justyna.kowalczyk.tekieli