Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Jedna z największych mistyfikacji w piłce nożnej w XXI wieku. Zawodnik podszywał się pod bliźniaka
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 13.05.2024 22:21

Jedna z największych mistyfikacji w piłce nożnej w XXI wieku. Zawodnik podszywał się pod bliźniaka

Edgar Ie
Fot. screen Instagram/@edgar_ie

Czy istnieje droga na skróty, by pojawić się w świecie wielkiej piłki? Być może, jednak z pewnością dobrym sposobem nie jest ten, który wybrał bliźniak piłkarza występującego w najwyższych klasach rozgrywkowych europejskich lig. Mowa o Edgarze Ie, pod którego podszył się jego własny brat, by mógł on grać w jednym z europejskich zespołów.

Rodzeństwo, w którym jeden z braci osiągnął więcej

Edgar Ie to piłkarz pochodzący z Gwinei Bissau, którego CV wygląda naprawdę interesująco. Jest wychowankiem Sportingu Lizbona, z którego trafił do FC Barcelony B. W Hiszpanii występował także w rezerwach Villarrealu. Później przechodził do Lille, Nantes, Trabzonsporu czy Feyenoordu, a aktualnie reprezentuje barwy Dinama Bukareszt, z którym walczy o utrzymanie w lidze rumuńskiej.

Edgar Ie ma brata bliźniaka, Edelino Ie. Również jest wychowankiem Sportingu, jednak jego późniejsza kariera nie robi takiego wrażenia. Występował w niższych ligach w Portugalii, a w swoim piłkarskim CV ma nawet epizod w 4. lidze polskiej, w Tłuchovii Tłuchowo. 

Wielkie osiągnięcie Huberta Hurkacza. Dokonał tego pierwszy raz w karierze Iga Świątek za mocna dla Angelique Kerber. Niemka robiła, co mogła

Czy aby na pewno Edgar Ie gra w Dinamie? Pracownicy klubu mają wątpliwości

Edgar Ie jest wpisany jako zawodnik Dinama Bukareszt od tego roku. Nie wiadomo jednak, czy to faktycznie on występuje w barwach klubu ze stolicy Rumunii. “Marca” nagłośniła sprawę, w której to wspomniany wcześniej bliźniak ma się podszywać pod swojego bardziej utalentowanego brata, by móc grać w europejskiej lidze.

Pracownicy Dinama Bukareszt zaczęli mieć podejrzenia, gdy środkowy obrońca nie wykazywał się zbyt dużymi umiejętnościami w grze. Ponadto piłkarz często nie był dostępny, ze względu na kontuzje. To jednak nie wszystkie sygnały, które sugerowałyby oszustwo. Zawodnik bowiem nie potrafił rozmawiać po angielsku, mimo że w klubie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Edgar Ie umie porozumieć się w tym języku. Zresztą zawodnik, który występował na hiszpańskich, holenderskich, francuskich czy tureckich boiskach powinien posiadać takie umiejętności.

ZOBACZ: Szymon Marciniak znowu wywołał burzę. Kontrowersyjna decyzja w meczu Lech - Legia

Kto gra w Dinamie Bukareszt?

Rumuński klub póki co nie skomentował sprawy. Niewykluczone jednak, że Dinamo Bukareszt będzie chciało, żeby Edgar lub Edelino przeprowadził testy DNA, by zweryfikować prawdziwą tożsamość piłkarza. Jeżeli jednak by się okazało, że doszło do oszustwa, to będzie to prawdopodobnie jedna z największych piłkarskich mistyfikacji w XXI wieku.