Sport.Goniec.pl > Tenis > Iga Świątek poza podium. To już oficjalne, fatalna statystyka
Michał Pokorski
Michał Pokorski 10.09.2024 13:09

Iga Świątek poza podium. To już oficjalne, fatalna statystyka

Iga Świątek
fot. Rex Features/East News

Iga Świątek ma za sobą nieudane US Open. Polka odpadła już w ćwierćfinale, a cały turniej wygrała Aryna Sabalenka. Dzięki temu Białorusinka znacząco zbliżyła się do raszynianki w rankingu WTA, a także wyprzedziła ją w innym zestawieniu. Jak się okazuje, nasza tenisistka spadła tam z podium!

Iga Świątek i nieudane US Open

Tegoroczne US Open nie było udane dla Igi Świątek. Polka miała ogromne problemy już od pierwszych turniejowych spotkań. Najwięcej niespodziewanych trudności sprawiła jej bez wątpienia Kamilla Rachimowa. Rosjanka w premierowej rundzie postawiła 23-latce bardzo wysoko poprzeczkę i mało brakowało, aby przejęła kontrolę nad spotkaniem. Finalnie to Polka wyszła obronną ręką i zamknęła mecz w dwóch setach. Stres i nerwy opadły, a Iga Świątek spisywała się coraz lepiej. 

Niestety w ćwierćfinale raszynianka trafiła na Jessicę Pegulę. Amerykanka czuła się na swojej ziemi niczym “ryba w wodzie” i od początku prezentowała fenomenalny poziom. W efekcie rozgromiła Polkę w pierwszym secie 6:2. W kolejnej partii liderka rankingu WTA zerwała się do walki, ale nieugięta pozostawała Pegula. 30-latka zwyciężyła 6:4 i wyrzuciła Igę Świątek z US Open.

Turniej na amerykańskiej ziemi wygrała Aryna Sabalenka. Białorusinka była zdecydowania najlepszą tenisistką imprezy i w finale ograła Jessicę Pegulę 2:0. Tym samym, wiceliderka rankingu WTA znacząco przybliżyła się punktowo do Igi Świątek. Jak się jednak okazuje, triumf w USA pozwolił jej wyprzedzić Polkę w jednym zestawieniu. Jakby tego było mało, raszynianka… spadła z podium!

Polacy oszukani przez sędziego? Ekspert nie ma wątpliwości

Iga Świątek poza podium

Tegoroczne występy na turniejach rangi Wielkiego Szlema nie były udane dla Polki. Iga Świątek rozegrała wszystkie spotkania jedynie na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, gdzie sięgnęła po końcowe trofeum. Łącznie 23-latka zagrała 18 meczów Wielkiego Szlema. Wynik nie jest niestety zadowalający, zważywszy na to, że aż siedem spotkań pochodzi z French Open. 

W tym sezonie raszynianka wygrała 15 pojedynków najwyższej rangi, ale najdalej doszła jedynie do ćwierćfinału US Open (oprócz mistrzostwa Rolanda Garrosa). Jeśli spojrzymy na resztę zawodniczek WTA, to okazuje się, że aż trzy zawodniczki spisały się lepiej od Igi Świątek.

W zestawieniu króluje Aryna Sabalenka, która wygrała 18 spotkań na Wielkim Szlemie, pomimo absencji na Wimbledonie. Drugie miejsce zajmuje objawienie tego sezonu, czyli Jasmine Paolini, a na trzecim miejscu plasuje się Coco Gauff. Ta statystyka jest dla liderki WTA zdecydowanie niezadowalająca i możemy się spodziewać, że Polka zawalczy w przyszłym sezonie o jeszcze wyższe cele.

ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek dostała odpowiedź od Sabalenki. Tego się nie spodziewała, wystarczyły dwa słowa

To nie jedyna statystyka, w której Iga Świątek nie jest górą

Do tej pory wśród tenisistek w 2024 roku najwięcej pieniędzy zarobiła Iga Świątek. 23-latka zainkasowała w tym sezonie nieco ponad 7 milionów dolarów (bez nagrody za US Open). Przed rozpoczęciem turnieju Wielkiego Szlema Polka była liderką klasyfikacji, ale klęska w ćwierćfinale sprawia, że w Ameryce raszynianka zainkasowała jedynie… około pół miliona dolarów. 

Kwota robi wrażenie, ale jest bardzo skromna w porównaniu do zarobku Aryny Sabalenki. Za triumf w USA Białorusinka zgarnie aż 4,3 miliona dolarów. Tym samym, jej tegoroczny dorobek wyniesie około 7,98 miliona dolarów. Dzięki temu 26-latka z Mińska wyprzedziła Igę o ponad 500 tysięcy dolarów w rankingu najlepiej zarabiających tenisistek w 2024 roku. 

Do końca sezonu pozostało jeszcze kilkanaście tygodni, więc możemy spodziewać się bardzo zaciętej i wyrównanej rywalizacji obu pań także na tym polu.