Sport.Goniec.pl > Tenis > Iga Świątek pokazała moc na start Wimbledonu. Polka znów zachwyciła świat
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 02.07.2024 19:29

Iga Świątek pokazała moc na start Wimbledonu. Polka znów zachwyciła świat

Iga Świątek
Fot. screen Polsat Sport

Iga Świątek rozpoczęła swoje zmagania w tegorocznej edycji Wimbledonu. Pierwszą przeciwniczką Polki była Amerykanka Sofia Kenin. Ta sprawiła raszyniance niemałe problemy, którym musiała stawić czoła.

Iga Świątek nie jest faworytką do wygrania Wimbledonu

Iga Świątek po raz pierwszy od ponad trzech tygodni wyszła na turniejowy kort. Ostatnim jej spotkaniem o stawkę był wygrany finał Rolanda Garrosa. Raszynianka zrobiła sobie przerwę, by zregenerować się i przygotować do Wimbledonu. Jako, że jest on rozgrywany na trawie, która Polce nie przypada do gustu, nie jest wskazywana jako jedna z faworytek do zwycięstwa. Jessica Pegula, a więc jedna z rywalek Świątek pominęła ją w swoich typowaniach w materiale promującym brytyjskie zawody. Wskazała, że największe szanse na triumf mają Ons Jabeur, Jelena Rybakina oraz Aryna Sabalenka. Ta ostatnia jednak wycofała się z turnieju, z powodu urazu barku.

Wiemy, kiedy Polacy zagrają na igrzyskach. Kibice będą wściekli Polacy bezlitośnie ukarani przez UEFA. Wszystko przez zachowanie kibiców

Świątek - Kenin. Zacięty bój w drugim secie

Jako pierwsza serwowała Iga Świątek. Raszynianka wykorzystała swoje podanie i zdobyła premierowego gema w starciu z Sofią Kenin. Następnie doprowadziła do przełamania i zyskała znaczną przewagę w tym spotkaniu. Następnie to jednak Polka zmarnowała swoje podanie, jednak przy kolejnej okazji ponownie przełamała swoją rywalkę. W kolejnych etapach pierwszej rundy żadna z tenisistek już nie odpuściła swojego serwisu. Ostatecznie to Iga Świątek triumfowała w tym secie, wykorzystując drugiego setbola. Tym samym raszynianka zwyciężyła 6:3.

Drugi set lepiej zaczęła Sofia Kenin. Świątek szybko jednak wyrównała stan rywalizacji, wygrywając gema do zera. Następnie to samo zrobiła Amerykanka, a później powtórzyła raszynianka i zrobiło się 2:2. Pierwsze przełamanie w tej rundzie przyszło wtedy, gdy czwartego gema zdobyła Polka. Kenin chciała zagrać na krótko, zaskakując Igę, jednak jej piłka po jej uderzeniu trafiła w siatkę.

Kolejny gem ponownie padł łupem Świątek. Sofia Kenin doszła jednak do głosu, zdobywając swój czwarty punkt i kurcząc stratę do Polki. Ta jednak nie zmarnowała swojego serwisu i odprawiła rywalkę, wygrywając drugiego seta i całe spotkanie.

ZOBACZ: Dramat Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zalał się łzami w trakcie meczu

Iga Świątek awansuje do kolejnej rundy Wimbledonu

Iga Świątek ostatecznie wygrała z Sofią Kenin 2:0 (6:3, 6:4) i awansowała do kolejnej rundy Wimbledonu. Z pewnością starcie to nie należało do najłatwiejszych, jednak raszynianka odważnie stawiła czoła wyzwaniu. Przez pierwszą część drugiego seta to Amerykanka dyktowała tempo pojedynku, jednak przełamanie Polki zmieniło obraz gry. W kolejnej rundzie Polka zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Francesca Jones - Petra Martić