Fernando Santos jest blisko utraty posady selekcjonera. Miało dojść do tajnego spotkania

Fernando Santos nic nie może na to poradzić

Na ten moment forma reprezentacji Polski wygląda dramatycznie. Po porażce z Mołdawią (3:2) Polska wymęczyła swoje zwycięstwo z Wyspami Owczymi na Stadionie Narodowym. Sprawy w swoje ręce musiał wziąć Robert Lewandowski, który strzelił dwie bramki w decydującej fazie spotkania. 

Niesmak po meczu jednak pozostał, a postawa podopiecznych Fernando Santosa nie przypadła do gustu kibicom. Kolejne decyzje Portugalczyka dotyczące  wyboru zawodników do składu budzą zdziwienie i zastanowienie, czy to na pewno 68-latek powinien być selekcjonerem polskiej kadry.

Polska - Albania. Pilny komunikat UEFA. Mecz nie rozpocznie się o zaplanowanej porze Czytaj dalej

Fernando Santos na wylocie? Pierwsze spekulacje z zagranicy

Fernando Santos i jego potencjalne odejście z reprezentacji Polski były komentowane wcześniej przez zagraniczne media. W tamtym czasie nie myślano jednak poważnie o tych doniesieniach. 

Nowe światło na całą sprawę rzucił Tomasz Włodarczyk, który w programie "Pogadajmy o piłce” uchylił rąbka tajemnicy dotyczącego selekcjonera. Dziennikarz od kilku lat jest bardzo blisko zawodników z reprezentacji Polski i pozostaje jednym z najbardziej rzetelnych źródeł dotyczących kadry i PZPN.

Fernando Santos odejdzie? "Panowie się ze sobą męczą"

- W piątek w hotelu doszło do spotkania Fernando Santosa z Cezarym Kuleszą. Według mnie zmiana selekcjonera jest brana pod uwagę i porażka z Albanią może oznaczać dymisję Portugalczyka. Narracja na zewnątrz może być inna, ale panowie się ze sobą męczą - opowiadał dziennikarz portalu Meczyki.pl.

Decydujący sprawdzian dla Fernando Santosa i całego zespołu będzie miał miejsce w niedzielę. Polska zagra wtedy na wyjeździe przeciwko Albanii. Transmisja zacznie się o 20.45 w TVP.

Źródło: Meczyki.pl