FC Barcelona. Klub zwolnił trenera młodzieży. Miał wykorzystywać seksualnie dzieci
FC Barcelona przechodzi przez kolejny kryzys. Kataloński dziennik "Ara" ujawnił, że legenda katalońskiego klubu Albert Benaiges, który przez 38 lat był trenerem w akademii klubu, miał wykorzystywać seksualnie chłopców i dziewczynki z drużyn młodzieżowych. Barcelona już zwolniła szkoleniowca.
FC Barcelona po 38. latach pracy zwolniła Alberta Benaigesa, który odpowiadał za szkolenie młodzieży w katalońskim klubie. Wszystko dzięki sensacyjnym ustaleniom dziennika "Ara, który przekazał, że szkoleniowiec miał wykorzystywać seksualnie swoich podopiecznych.
FC Barcelona zwolniła trenera oskarżonego o wykorzystywanie seksualne dzieci
Kataloński dziennik przekazał, że ok. sześćdziesięciu jego podopiecznych. Jak przekazała redakcja, poinformowała, że były koordynator barcelońskiej młodzieżówki miał masturbować się w obecności swoich podopiecznych, a także miał oglądać z nimi filmy pornograficzne.
Do tego świadkowie przekazali, że Benaiges miał także zapraszać zawodników do siebie do domu pod pretekstem poszukiwania starych trofeów. Zamiast tego mieli zatrzymywać się w wypożyczalni filmów pornograficznych. Już w domu miał się przy chłopcach masturbować, którym miał kazać robić to samo.
Szkoleniowiec miał także zmuszać chłopców i dziewczynki do wspólnych pryszniców po zajęciach, a także dotykać dzieci w miejscach intymnych. Świadkowie, którzy zdecydowali się opowiedzieć swoją historię, przekazali, że Benaiges dzwonił także do swoich podopiecznych i pytał ich o tematy seksualne. Tłumaczył to edukacją seksualną.
Dramatyczne wyznania ofiar i rodziców
Mało tego po jednym z takich wydarzeń, jeden z uczniów miał poinformować o zaistniałej sytuacji innego z nauczycieli, ale ten nie zareagował. Potwierdzają to także rodzice ofiar, a jedni z nich postanowili nawet wypisać swoją córę, po tym, jak zauważyli podejrzane zachowanie Benaigesa.
Były już koordynator młodzieżowych zespołów Barcelony twierdzi, że nikogo nie skrzywdził. - Teraz nic bym nie zrobił. Absolutnie nic. Przepraszam, że zrobiłem to wszystko, ale nie sądzę, żebym zrobił coś złego. Nigdy nikogo nie skrzywdziłem, a jeśli to zrobiłem, to nie było celowe - powiedział Benaiges. - Mam czyste sumienie, nigdy nikogo nie zmuszałem i donosiłem na pedofilów - zaznaczył cytowany przez dziennik.
FC Barcelona zwolniła szkoleniowca 2 grudnia, kiedy tylko dowiedziała się o śledztwie dziennika. Na tym nie koniec problemów 71-latka, którego najpewniej czekają konsekwencje prawne. Jednak klub wciąż nie odniósł się do tych doniesień, podobnie jak żaden zawodnik seniorskiej drużyny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Artur "Waluś" Walczak pochowany. Wzruszające sceny na pogrzebie sportowca, nagranie trafiło do sieci