Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Czekała do samego końca wywiadu. Natalia Kaczmarek nagle zwróciła się do fanów
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 25.08.2024 18:55

Czekała do samego końca wywiadu. Natalia Kaczmarek nagle zwróciła się do fanów

Natalia Kaczmarek
Fot. KAPIF

Natalia Kaczmarek wywalczyła sobie trzecie miejsce w biegu na 400 metrów podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej. Tuż po tym zawodniczka pojawiła się przed kamerą TVP Sport, gdzie skomentowała swoją obecną formę. Postanowiła także zwrócić się do swoich kibiców.
 

Natalia Kaczmarek ma za sobą udane biegi

Natalia Kaczmarek ma za sobą udany start na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Biegaczka jako jedyna polska lekkoatletka zdobyła medal podczas tej najważniejszej imprezy sportowej na świecie. Wyprzedziły ją wówczas jedynie dwie światowe gwiazdy - Salwa Eid Naser i Marileidy Paulino. Niestety historia ta powtórzyła się również podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej. Biało-czerwona reprezentantka po raz kolejny była trzecia, tym razem z wynikiem 49.95 s.

Hansi Flick skomentował grę Lewandowskiego. Co za słowa o Polaku Wiadomo, jaka jest największa pasja Igi Świątek. "Poczułam się mniej samotna"

Zawodnicza skomentowała swoją słabszą kondycję

W trakcie swojego biegu podczas memoriału Natalia Kaczmarek pokazała wielką klasę. Udało jej się dogonić rywalki, mimo że po wyjściu na ostatnią prostą plasowała się dopiero na 6. miejscu. Tuż po zakończonym starcie zawodniczka pojawiła się przed kamerą TVP Sport. W rozmowie z telewizją szczerze skomentowała swój występ oraz zdradziła powody nieco słabszej kondycji.

Muszę przyznać, że było ciężko. Jak ruszyłam to zobaczyłam, że zawodniczki mi uciekają. Forma jest trochę wakacyjna, ciśnienie po igrzyskach zeszło i ciężko było się zmobilizować do tego startu - wyznała.

ZOBACZ: Mistrzyni olimpijska zniszczyła swój złoty medal. Trudno uwierzyć, co zrobiła przed kamerą

Lekkoatletka przyznała także, że udany finisz zawdzięcza kibicom zgromadzonym na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Jak podkreśla, to właśnie głośny doping zachęcił ją do walki o jak najwyższe miejsce. Kaczmarek dodała także, że jest zadowolona z zajętego przez siebie miejsca.

Ale jak weszłam na stadion i usłyszałam doping to stwierdziłam, że nie mogę się poddać i muszę walczyć o jak najwyższe miejsce. I faktycznie, na ostatnią prostą wyszłam trochę z tyłu, ale walczyłam i fajnie, że udało się zająć trzecie miejsce - przyznała w rozmowie z TVP Sport.

Natalia Kaczmarek postanowiła zwrócić się do kibiców

Występ podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej był dla Natalii Kaczmarek ostatnim na tym dystansie w obecnym sezonie. Przed brązową medalistką z Paryża są jednak jeszcze występy w Białymstoku oraz Olsztynie. W wywiadzie dla TVP Info wyznała, że cieszy się, że po raz kolejny mogła nawiązać walkę z najlepszymi zawodniczkami. Dzięki temu miała okazję udowodnić, że znajduje się w światowej czołówce.

Lubię coś udowadniać i wygrywać z innymi zawodniczkami. Nie wiedziałam, w jakiej inne dziewczyny są formie, ale wiedziałam, że moja nie jest perfekcyjna. Więc fajnie, że dowiozłam trzecie miejsce i znowu pokazałam, że jestem w światowej czołówce - wytłumaczyła.

ZOBACZ: Trudno uwierzyć, co zrobiła rywalka Szeremety tuż po igrzyskach. Nagranie obiegło cały świat

Tuż po tych słowach dziennikarz Telewizji Publicznej Szymon Borczuch zamierzał zakończyć już rozmowę z 26-latką. Ta jednak postanowiła wypowiedzieć jeszcze kilka dodatkowych słów. Stanęła przed kamerą i zwróciła się do wszystkich kibiców przed telewizorami.

Dziękuję wam bardzo za doping. Jak wyszłam, to prawie popłakałam się przed startem, tak ciężko było się zebrać. Dziękuję wszystkim - zakończyła.

KAPIF_oryginal_K1243838F.jpg
Natalia Kaczmarek podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej (2024). Fot. KAPIF