Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Była 4. minuta, kiedy Polak został bohaterem. Widział to cały świat
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 18.09.2024 19:46

Była 4. minuta, kiedy Polak został bohaterem. Widział to cały świat

Łukasz Skorupski
Fot. X/Football Report

Trwa właśnie drugi dzień zmagań w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Swój debiut w tych elitarnych rozgrywkach zalicza Bologna, która gra właśnie z Szachtarem Donieck. Już na samym początku spotkania polscy kibice mieli powody do radości, ponieważ Łukasz Skorupski postanowił z grubej rury przywitać się z publicznością w tych elitarnych rozgrywkach.

Bologna ze Skorupskim debiutują w Lidze Mistrzów

Bologna pisze właśnie nowy rozdział w historii swojego klubu. Po raz pierwszy w dziejach włoska drużyna awansowała do Ligi Mistrzów po tym, jak w zeszłym sezonie sensacyjnie zajęła 5. miejsce w Serie A. To dało jej bezpośredni awans do najważniejszych klubowych rozgrywek na starym kontynencie.

Dzięki takiemu wynikowi, okazję do występów w LM mają także Kacper Urbański i Łukasz Skorupski. Bologna mierzy się właśnie z Szachtarem Donieck, a w wyjściowym składzie znalazł się bramkarz reprezentacji Polski. 20-latek czeka za to na swoją szansę na ławce rezerwowych.

Tragedia podczas meczu piłki nożnej. Nie żyje młody piłkarz, nagranie budzi trwogę Wiadomo, dlaczego Usyk został zatrzymany na lotnisku. Ryanair wyjaśnia

Co za początek Łukasza Skorupskiego. Polak bohaterem w Lidze Mistrzów

Już na samym początku spotkania, bo w 2. minucie faul w polu karnym popełnił Stefan Posch, obrońca Bolognii. Wskutek tego zdarzenia, sędzia odgwizdał rzut karny, a zawodnika ukarał żółtą kartką już na starcie meczu. Z pewnością nie tak Bologna wyobrażała sobie debiut w Lidze Mistrzów.

Wtedy jednak do akcji wkroczył Łukasz Skorupski. Stanął on oko w oko z piłkarzem Szachtara, który szykował się do wykonania jedenastki. Wtedy jednak reprezentant Polski pokazał całemu światu, jak wielkie ma umiejętności. Bramkarz idealnie wyczuł intencje strzelca i udaremnił próbę zdobycia przez niego bramki.

ZOBACZ: Lewandowski wylądował na okładce, wszystko przed ważnym meczem. Tytuł mówi wszystko

Skorupski gra dalej. Zieliński także zadebiutuje

Póki co, na boisku w Bologni drużyna Skorupskiego i Urbańskiego remisuje 0:0. Później, bo o 21:00 swój debiut w nowych barwach w Lidze Mistrzów zaliczy, być może, Piotr Zieliński. Polski pomocnik zdążył już odhaczyć swoje pierwsze spotkanie w Interze Mediolan w lidze, jednak jego występ z Monzą nie porwał publiczności. Zagrał 35. minut i widać było debiutancką tremę. Być może jednak dziś Simone Inzaghi da Polakowi jeszcze jedną szansę na dobre zaprezentowanie się w debiucie, choć przeciwnik będzie jednym z najtrudniejszych. Chodzi przecież o naszpikowany gwiazdami Manchester City.