Aż trudno uwierzyć w to, co powiedział Michał Kubiak. Ten wywiad zostanie mu zapamiętany
Michał Kubiak zakończył karierę reprezentacyjną w 2022 roku i wydawało się, że zniknie całkowicie z życia publicznego. Ostatnio udzielił jednak wywiadu Żurnaliście i pojawiły się w nim słowa, które dzisiaj nie powinny już paść. Poszło o podejście do psychologii.
Michał Kubiak zakończył karierę
Michał Kubiak nie rozegrał już ostatnich mistrzostw świata z kadrą narodową. W marcu 2022 roku ogłosił, że kończy karierę reprezentacyjną i przekazuje opaskę kapitana. Przez wiele lat Kubiak uznawany był za prawdziwego frontmana drużyny i wydawało się, że jego waleczność będzie nie do zastąpienia.
Fani Michała Kubiaka brali zawsze poprawkę na jego wybuchowy charakter i uważali, że bez niego siatkarz nie byłby sobą. Niektórzy jednak widzieli już wcześniej pęknięcia na marmurowym pomniku polskiego sportowca.
Wpadka w TVP. Prognoza pogody bez prezentera. "Powodem kwestie techniczne"Michał Kubiak udzielił wywiadu Żurnaliście
Michał Kubiak ostatnio udzielił wywiadu Żurnaliście i w nim nie miał już żadnych powodów do tego, by jakkolwiek się hamować. W pewnym momencie pojawił się temat psychologii i empatii. Aż trudno uwierzyć, co powiedział o tym polski przyjmujący.
- Są złe rzeczy, których nauczył cię sport? - pytał Żurnalista i zapewne nie spodziewał się też, że odpowiedź będzie tak bardzo szokująca.
- Braku empatii, takiej totalnej. Wiem, że depresja jest poważną chorobą, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że mógłbym sam popaść w taki stan. Nie okazuje zrozumienia dla takich myśli - twierdził Michał Kubiak.
- Myślę, że jest milion różnych sposobów, żeby nie czuć się w depresji, nie mieć takich myśli. Nie jestem doktorem, ale myślę, że to siedzi tylko i wyłącznie w głowie i co by się nie działo jesteś sam w stanie sobie z tym poradzić - perororwał dalej.
Michał Kubiak z brakiem szacunku o pracy psychologów sportu
- Ja uważam psychologię sportu za rzecz zbędną. Jest to dla mnie unikanie odpowiedzialności przez sportowca, nieumiejętność znalezienia sobie rozwiązania do danej sytuacji przez samego siebie tylko liczysz, że ktoś z boku za ciebie to rozwiąże - mówił Michał Kubiak.
Z takim podejściem trudno myśleć dobrze o wybuchach Kubiaka podczas meczów, które wcale nie pomagały drużynie lub unikania dziennikarzy po meczach. Zdaje się, że Michał Kubiak nie jest doktorem, a jednak zdobywa się na sądy o depresji i tym, czym jest. Zadziwiające podejście.
Źródło: Żurnalista
