Sport.Goniec.pl > Tenis > Złe wieści dla Igi Świątek po wygranej Sabalenki. Polacy będą zawiedzeni
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 08.09.2024 09:00

Złe wieści dla Igi Świątek po wygranej Sabalenki. Polacy będą zawiedzeni

Świątek i Sabalenka
Fot. KENA BETANCUR/AFP/East News; Wikimedia Commons/Hameltion

Wszystko jest już jasne, ponieważ US Open dobiegł końca. Zawody wygrała Aryna Sabalenka, która w finale pokonała pogromczyni Igi Świątek, a więc Jessicę Pegulę. Wiadomo również, jaki będzie miał wpływ ten wynik na pozycję Polki w jednym z rankingów. Także w tym najważniejszym, a więc WTA dojdzie do pewnych zmian.

Aryna Sabalenka w formie, Iga Świątek nie do końca

Niestety, to nie był udany ostatni turniej wielkoszlemowy w tym roku w wykonaniu Igi Świątek. W ćwierćfinale raszynianka nie mogła znaleźć sposobu na świetnie dysponowaną ostatnio Jessicę Pegulę, z którą przegrała w dwóch setach. Polce przytrafiło się bardzo dużo niewymuszonych błędów, które pokazują, że najlepsza tenisistka świata aktualnie nie znajduje się w swojej najlepszej dyspozycji. Teraz przed nią WTA Seulu, gdzie Świątek spróbuje się nieco odbudować po ostatnich trudnych tygodniach.

Do swojej najwyższej formy wróciła za to Aryna Sabalenka. Białorusinka, która jeszcze przed IO w Paryżu zmagała się z różnymi dolegliwościami zdrowotnymi, po olimpiadzie wróciła do gry. Wygrała w WTA Cincinnati, gdzie rozprawiła się po drodze ze Świątek, a następnie przyszedł triumf w US Open. W decydującym starciu pokonała Pegulę 7:5, 7:5 i udowodniła, że jest w najwyższej formie. Ponadto, w ostatnich dwóch latach Sabalenka nie ma sobie równych, jeśli chodzi o zwycięstwa w Wielkim Szlemie na kortach twardych. Oprócz US Open, wygrywała w Australian Open 2023 i 2024.

Chcieli skusić Szeremetę ogromnymi pieniędzmi! Polka ujawniła kwotę Mecz Polaków zbliża się wielkimi krokami, a tu takie informacje. Ważne wieści z obozu kadry

Skutki wygranej Sabalenki w US Open. Iga Świątek nie jest już liderką

Zwycięstwo Aryny Sabalenki w US Open to kilka nie najlepszych wieści dla Igi Świątek. W wyniku takiego obrotu zdarzeń raszynianka straci pozycję liderki, jeśli chodzi o zarobki w tym sezonie. Do tej pory, wliczając występ na nowojorskich kortach, Polka zarobiła łącznie 7,5 mln dolarów i dosyć wyraźnie prowadziła w zestawieniu. Jednak występ Białorusinki w US Open zmienił wszystko, bowiem dla zwyciężczyni turnieju przewidziana była nagroda w wysokości 3,6 mln dolarów. Tyle też otrzyma właśnie Sabalenka, która przed rozpoczęciem Wielkiego Szlema miała zarobione już nieco ponad 4,3 mln dolarów. Zatem, 2. rakieta rankingu WTA przegoniła już Polkę w zestawieniu najlepiej opłacanych tenisistek, ponieważ teraz zainkasowała już łącznie niemalże 7,98 mln dolarów w tym sezonie.

Taka sytuacja nie ujmuje jednak dokonaniom Igi Świątek. Patrząc na całą jej karierę i sumując wszystkie dotychczasowe zarobki, na konto Polki wpłynęła już kwota w wysokości ponad 31,5 mln dolarów. Pod tym względem jest 9. na liście wszechczasów. Absolutną dominatorką jest Serena Williams, która jako jedyna tenisistka przebiła granicę 90 mln zarobionych tylko na korcie. Druga jest jej siostra Venus, która łącznie zgarnęła 42,5 mln dolarów.

ZOBACZ: Legenda Juventusu grzmi po decyzji Szczęsnego. Padły mocne słowa

Sabalenka coraz bliżej Świątek

Zmiany zajdą również w rankingu WTA. Co prawda, Iga Świątek dalej ma bardzo dużą przewagę nad Sabalenką, jednak ta coraz bardziej topnieje. Teraz, jak wynika z zestawienia Live, po zwycięstwie Białorusinki w US Open stopnieje ona z 2600 pkt do 2169 pkt. Ponadto do dużych zmian dojdzie wśród miejsc tuż przed podium oraz na jego najniższym stopniu. Na 3. lokatę wskoczy Jessica Pegula, a Coco Gauff, która nie dość, że nie obroniła tytułu wywalczonego przed rokiem, to jeszcze odpadła już w 4. rundzie, spadnie na 6. pozycję.