Wybrano najpiękniejszego gola Euro 2024. Po tym strzale wszyscy łapali się za głowy
Dwa dni po zakończeniu Euro 2024, UEFA ogłosiła najpiękniejszego gola turnieju. Nagrodę przyznało specjalne jury, w składzie którego zasiedli piłkarscy eksperci. Konkurencja była ogromna, ale finalnie zwyciężyło trafienie… 16-latka! Niesamowite informacje tuż po turnieju.
Hiszpania zdominowała Euro 2024
W wielkim finale Euro 2024 Hiszpania pokonała Anglię 2:1. Pierwsza połowa zawiodła oczekiwania widzów, ale w drugiej odsłonie meczu, kibice oglądali piłkarski spektakl. Na listę strzelców wpisali się kolejno Nico Williams, Cole Palmer oraz Mikel Oyarzabal.
Po zakończeniu turnieju przyznano nagrody indywidualne. MVP Euro 2024 został wybrany Rodri, najlepszym młodym piłkarzem, wybrano oczywiście Lamine Yamala. Z kolei nagrodę za MVP finału, zgarnął Nico Williams. We wtorek UEFA poinformowała także, która bramka zwyciężyła w konkursie na najpiękniejsze trafienie. Jak się okazuje, Hiszpanie zebrali… wszystkie wyróżnienia indywidualne!
Szymon Marciniak popadł w niełaskę UEFA? Ekspert nie ma wątpliwościLamine Yamal z najpiękniejszą bramką Euro 2024
Decyzją UEFA, trafienie Lamine Yamala w spotkaniu z Francją, zostało najpiękniejszą bramką turnieju. 16-latek (ówcześnie) dopadł do piłki w 21. minucie półfinału, zszedł na lewą nogę i z odległości 24 metrów, pokonał bramkarza. Piłka leciała z prędkością 102 km/h, a według systemu, szanse na gola w tamtej sytuacji wynosiły… 2%! Fenomenalny gol młodego Hiszpana.
Tym samym, Lamine Yamal pokonał resztę konkurencji. Drugie miejsce zajęła przewrotka Jude Bellinghama w meczu ze Słowacją, a podium dopełnił strzał Xherdana Shaqiriego ze Szkocją.
ZOBACZ TEŻ: Kylian Mbappe zrobił to na prezentacji w Realu Madryt
Euro 2024 dobiegło końca
Mistrzostwa Europy oficjalnie zakończyły się w niedzielny wieczór. Euro 2024 pozostawiło kibicom spory niedosyt. Gospodarze “popisali się” słabą organizacją, ogromnymi problemami z bezpieczeństwem oraz niezrozumiałymi zasadami podróżowania. W tegorocznym czempionacie padło 116 bramek, czyli aż 26 goli mniej, niż przed trzema laty.
Niestety, 17. edycja mistrzostw Starego Kontynentu zostanie również zapamiętana jako “czempionat zmęczonych drużyn”. Wiele czołowych ekip prezentowało słaby futbol, zawodnicy byli ewidentnie przemęczeni minionym sezonem