Sport.Goniec.pl > Tenis > WTA podjęło ważną decyzję ws. Igi Świątek, niespodziewany zwrot. Jest oficjalne potwierdzenie
Michał Pokorski
Michał Pokorski 11.12.2024 12:33

WTA podjęło ważną decyzję ws. Igi Świątek, niespodziewany zwrot. Jest oficjalne potwierdzenie

Iga Świątek
fot. Rex Features/East News

Iga Świątek przechodziła ostatnio jeden z najtrudniejszych momentów w swojej karierze. Afera dopingowa wywróciła jej świat do góry nogami, zmuszając 23-letnią tenisistkę do walki o oczyszczenie swojego nazwiska. Choć Świątek zakończyła już miesięczne zawieszenie, dopiero teraz WTA podjęło ostateczne decyzje dotyczące jej sytuacji w światowym rankingu. Arcyważne wieści dla polskich kibiców.

Iga Świątek w rankingu WTA

Iga Świątek została zdetronizowana przez Arynę Sabalenkę w rankingu WTA już 21 października. W nocy czasu polskiego opublikowano najnowszą wersję klasyfikacji, w której Polka po raz drugi w karierze straciła pozycję liderki. Stało się to w wyniku zmian punktowych związanych z turniejem WTA 500 w Ningbo, rozgrywanym od 14 do 20 października. Organizacja WTA wprowadziła korekty w systemie punktacji, odliczając najsłabsze wyniki zawodniczek z turniejów WTA 1000 – w przypadku Świątek chodziło o turniej w Miami, a u Sabalenki o Dubaj.

W rezultacie dorobek punktowy Igi Świątek spadł z 9785 do 9665 punktów, co pozwoliło Sabalence, z wynikiem 9706 punktów, objąć prowadzenie w światowym rankingu.

Polka wciąż miała szansę na odzyskanie fotela liderki podczas WTA Finals, ale przegrana w meczu grupowym z Coco Gauff ostatecznie rozwiała te nadzieje. Tym samym pewne stało się prowadzenie Sabalenki aż do końca 2024 roku.

Wkrótce po tym na jaw wyszła dopingowa afera z udziałem Świątek, która znacząco wpłynęła na jej psychikę i formę. W związku z miesięcznym zawieszeniem dyscyplinarnym oraz odebraniem punktów i nagrody finansowej za turniej w Cincinnati, gdzie wykryto niedozwoloną substancję w organizmie Polki, pojawiły się pytania, czy WTA zdecyduje się na dalsze zmiany w klasyfikacji, w tym uwzględnienie wstecznych korekt rankingu. Takie działanie mogłoby mieć dla Świątek poważne konsekwencje. Federacja jednak podjęła już ostateczną decyzję, która rozwiała wszelkie wątpliwości.

Nie żyje polski sportowiec i biznesmen. Zginął w tragicznym wypadku, jego firmę znało wielu

WTA zadecydowało ws. Igi Świątek

Ostatnio WTA ogłosiło ważne zmiany w rankingu, w tym odjęcie punktów Igi Świątek za występ w Cincinnati oraz dodanie jej oczek za wyniki w Miami i Stuttgarcie. Te korekty spowodowały, że przewaga Aryny Sabalenki wzrosła o zaledwie 75 punktów, a jej obecny dorobek to 1121 punktów.

Jednak WTA podjęło jeszcze bardziej przełomową decyzję. Po raz pierwszy w historii federacja musiała zmierzyć się z problemem ewentualnego rewidowania wyników wstecz z powodu dopingowych kontrowersji, które dotknęły Igę Świątek. 

Iga Świątek
fot. Rex Features/ East News

Ostatecznie Women's Tennis Association podjęła decyzję na korzyść Igi Świątek. Rankingi nie zostały zrewidowane wstecz, co oznacza, że Polka oficjalnie pozostała liderką WTA aż do 21 października. Dzięki temu liczba tygodni, które 23-latka spędziła na pierwszym miejscu w rankingu, nie uległa zmianie i wynosi nadal 125 tygodni.

ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek skreślona, to już oficjalne. Polka otrzymała bolesny cios, kibice będą wściekli

Kiedy Iga Świątek wróci na szczyt WTA?

Nowy sezon rozpocznie się już w styczniu. Pierwszą wielką okazją dla Igi Świątek będzie Australian Open. W zeszłym roku Polka odpadła tam już w trzeciej rundzie, więc “bronić” będzie raptem 130 punktów rankingowych, a z pewnością powalczy o dużo, dużo więcej.

Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja Aryny Sabalenki. Białorusinka uwielbia tamten turniej, wygrała go przecież już dwa razy z rzędu. Tym samym 26-latka będzie bronić 2000 punktów za zeszłoroczne zmagania. Jeśli tenisistka z Mińska nie podoła, wówczas może stracić ogromną ilość “oczek”. 

Jeśli Iga Świątek dojdzie w Australii do finału, a Sabalenka szybko polegnie w turnieju, wówczas Polka może zdetronizować rywalkę już 27 stycznia 2025 roku. Jest to najszybsza możliwa opcja powrotu na pozycję liderki rankingu WTA. Oczywiście, jest to scenariusz niezwykle optymistyczny, ale wciąż wielce prawdopodobny.