Tragedia w trakcie meczu Ekstraklasy. Nie żyje jeden z kibiców
Podczas sobotniego meczu Ekstraklasy pomiędzy Widzewem a Radomiakiem w Łodzi doszło do dramatycznych scen. W pewnej chwili przerwano spotkanie. Pomocy medycznej potrzebował jeden z kibiców gospodarzy, który był reanimowany i przetransportowany do szpitala. Późnym wieczorem Widzew przekazał smutne informacje w mediach społecznościowych.
Chwile grozy podczas meczu Widzewa. Spotkanie przerwano
W sobotę 2 grudnia po południu w ramach 17 kolejki Ekstraklasy Widzew Łódź podejmował u siebie drużynę Radomiaka Radom. W 18. minucie sędzia przerwał spotkanie. Na trybunach doszło do dramatycznych scen. Jeden z kibiców zasłabł i potrzebował pomocy medycznej.
- Dostaliśmy informację od służb medycznych, że trwa reanimacja kibica, który ma podejrzenie ataku serca. Sytuacja nie jest optymistyczna i pozytywna - mówił w trakcie meczu dziennikarz Canal+ Łukasz Wiśniowski.
Zaskakujące słowa na koniec "Faktów" TVN. Diana Rudnik ujawniła, co się jutro stanieTragedia podczas meczu Widzewa. Nie żyje kibic
Służby medyczne natychmiast ruszyły z pomocą kibicowi gospodarzy. Sympatyk Widzewa miał odzyskać przytomność. Został zabrany do szpitala celem dalszych badań. Mecz został wznowiony, a ostatecznie łódzki klub uległ u siebie Radomiakowi 0:3.
Niestety późnym wieczorem Widzew poinformował w mediach społecznościowych o tragicznej informacji. Kibic, który zasłabł na stadionie, zmarł w szpitalu.
Tragedia w trakcie meczu. Kibic Widzewa zmarł w szpitalu
"Pomimo błyskawicznej reakcji służb i podjęcia akcji ratunkowej, kibic Widzewa Łódź, który zasłabł na stadionie, zmarł w szpitalu. Ślemy wyrazy współczucia i łączymy się w bólu z bliskimi" - poinformował klub w oficjalnym komunikacie.
- Smutne wiadomości od rana - skomentował komunikat Widzewa w niedzielny poranek były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, a także były gracz łódzkiego klubu - Zbigniew Boniek.