To oni najbardziej zyskali na IO w Paryżu. Iga Świątek przebita o głowę
Od zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu minął już ponad tydzień. My, Polacy cały czas obserwujemy chociażby kolejne kroki Julii Szeremety czy Igi Świątek, które z Francji przywiozły medale. Naszym 10 medalistom renoma znacznie wzrosła, co widać po notowaniach na Instagramie. Jednak fakt, że to oni najlepiej się zaprezentowali w naszej olimpijskiej kadrze nie jest jedynym wyznacznikiem takiego skoku popularności. Szczególnie o tym przekonała się Ewa Swoboda, która ostatecznie wróciła z pustymi rękami, jednak jej niezwykły charakter mocno dał się we znaki.
10 wspaniałych. Oni wspięli się na wyżyny swoich możliwości na IO w Paryżu
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu nieco ponad tydzień temu się zakończyły. Po równo 100 latach letnia olimpiada wróciła nad Sekwanę, gdzie to jednak Polacy nie pokazali się z najlepszej strony. Jeszcze zanim zawody się oficjalnie rozpoczęły, firma Nielsen's Gracenote wyliczyła, ile medali przywiozą Biało-Czerwoni. Ich wyliczenia okazały się jednak zbyt optymistyczne, gdyż wskazywały na to, że będzie ich 17. Tymczasem ledwo co nasi sportowcy osiągnęli pułap 10 krążków, za sprawą naszej kolarki torowej Darii Pikulik, która rzutem na taśmę zgarnęła srebro. Ostatecznie w klasyfikacji medalowej zajęliśmy 42. miejsce, mając na koncie 1 złoto Aleksandry Mirosław, 4 srebrne krążki i 5 brązowych.
Trzeba jednak przyznać, że wszyscy nasi medaliści olimpijscy wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. Klaudia Zwolińska, która zdobyła srebro w kajakarstwie slalomowym, czwórka podwójna mężczyzn w wioślarstwie oraz nasze szpadzistki z brązem, podobnie jak Iga Świątek, Aleksandra Kałucka i Natalia Kaczmarek. Obok Zwolińskiej i Pikulik drugie miejsce przypadło również siatkarzom reprezentacji Polski, którzy po 48 latach zdobyli medal na igrzyskach, a także Julii Szeremecie, która z kolei po 32 latach zgarnęła krążek dla Polski w boksie olimpijskim. Jedno jedyne złoto przypadło naszej absolutnej rekordzistce Aleksandrze Mirosław, która kilkukrotnie pobijała najlepszy wynik na świecie we wspinaczce na czas. Wszystkim należą się wielkie brawa!
Nie żyje reprezentantka Polski. Nowe fakty ujrzały światło dziennie, sprawę bada prokuratura Julia Szeremeta wróciła wspomnieniami do igrzysk. Niebywałe, z kim spędziła wolny czasNie Iga Świątek i nie Julia Szeremeta. Polska olimpijka bije je o głowę
Zdobywając medal na jakiejkolwiek wielkiej imprezie, a zwłaszcza na igrzyskach olimpijskich można się spodziewać nagłego wzrostu popularności. Przekonała się o tym szczególnie Julia Szeremeta, która od powrotu do Polski non stop gości w różnych mediach. Ostatnio wystąpiła u Bogdana Rymanowskiego w Polsat News, Radiu ESKA czy na Kanale Sportowym. To zasługa nie tylko jej sukcesu w postaci srebrnego medalu, ale również jej stylu walki i wypowiedzi dla mediów. Widać to chociażby po liczbie obserwujących na Instagramie. Przed IO w Paryżu pięściarka miała zaledwie ok. 3 tys. obserwujących, a po zawodach liczba ta wzrosła o ok. 74 tys. To ponad 24 razy więcej niż 2 tygodnie wcześniej!
Według wyliczeń serwisu Level Pro, 20-latka zajmuje pod tym kątem dopiero 4. miejsce. Co ciekawe, na pierwszym miejscu, wbrew pozorom nie znajduje się Iga Świątek, która uplasowała się lokatę niżej z wynikiem 101 tys. nowych obserwujących. Podium zamyka Tomasz Fornal z przyrostem na tym samym poziomie co raszynianka. Najlepszą olimpijką okazała się pod tym względem Ewa Swoboda, która nawet nie zdobyła medalu. Po igrzyskach w Paryżu zachęciła do zaobserwowania jej profilu na Instagramie aż 449 tys. nowych użytkowników, czym bije o głowę tenisistkę i siatkarza niemal czterokrotnie. To z pewnością zasługa jej medialnych wypowiedzi i nietuzinkowego charakteru. Zaczęło się od wyznania na temat miesiączki, następnie lekkoatletka uciszyła francuskiego dziennikarza, a także przyjęła wyzwanie od IShowSpeeda. YouTuber wyzwał polską sprinterkę do pojedynku biegowego, a Swoboda odpowiedziała, że jeżeli pojawi się on na imprezie RMF, wtedy stoczy z nim pojedynek. Teraz na koncie Ewy Swobody jest ponad milion obserwujących.
ZOBACZ: Wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Franciszka Smudy. Były klub podał szczegóły
Ogromny wzrost polskich siatkarzy. Tomasz Fornal motywatorem doskonałym
Nie dziwi fakt, że ogromny wzrost popularności na Instagramie zaliczyli polscy siatkarze. Wszak przełamali oni klątwę ćwierćfinału igrzysk olimpijskich i dotarli aż do finału. Na Francję zabrakło już argumentów, która to obroniła olimpijskie złoto zdobyte 3 lata temu w Tokio. Najbardziej wyróżniającymi się graczami w kadrze Biało-Czerwonych byli kapitan Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon i Tomasz Fornal. Ten ostatni szczególnie zabłysnął swoją motywacyjną wypowiedzią w spotkaniu półfinałowym z USA, kiedy to Polacy zdołali wrócić do gry i wygrać po tie-breaku. Jeszcze zanim doszło do heroicznego triumfu, Fornal powiedział w przerwie znamienne słowa.
Dawać kur*a, napi***alamy się z nimi.
To, w połączeniu z dobrą grą i zdobyciem srebrnego medalu zapewniły naszemu siatkarzowi trzecie miejsce w zestawieniu Level Pro.
