Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Julia Szeremeta wróciła wspomnieniami do igrzysk. Niebywałe, z kim spędziła wolny czas
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 19.08.2024 16:51

Julia Szeremeta wróciła wspomnieniami do igrzysk. Niebywałe, z kim spędziła wolny czas

Julia Szeremeta
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Igrzyska olimpijskie to nie tylko treningi, praca i zawody. Czasu wolnego może i nie ma wtedy za dużo, jednak jak już się znajdzie chwila, można nieco się oderwać od tej codzienności. Takimi niecodziennymi momentami z olimpiady w Paryżu podzieliła się Julia Szeremeta w rozmowie z Radiem ESKA. Zdradziła również, z kim miała okazję pograć w tenisa stołowego.

Julia Szeremeta zabłysnęła na IO w Paryżu. Polka odrodziła polski boks olimpijski

Julia Szeremeta dała popis swoich umiejętności na IO w Paryżu, na których zdobyła srebrny medal. 20-latka zaskoczyła wszystkich, choć sama przekonywała, że jedzie do Francji po to wyróżnienie. Swoją drogę po srebro zaczęła od wygranej z Omailyn Alcalo Segovią z Wenezueli. Następnie Polka rozprawiła się z Tiną Rahimi z Australii, a później z Ashleyann Lozadą Mottą z Portoryko. Wtedy to już było pewne, że Szeremeta zdobędzie medal igrzysk w Paryżu. Cały czas jednak 20-latka była żądna finału. I tam też trafiła, po wygranej nad Nesthy Petecio z Filipin. 

W finale Julia Szeremeta stoczyła pojedynek z kontrowersyjną pod względem płci Lin Yu-ting. W decydującym starciu musiała jednak uznać wyższość Tajwanki, która przeważała nad Polką swoimi warunkami fizycznymi. To ostatecznie dało jej zwycięstwo, jednak Julia Szeremeta, pomimo srebra, zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego boksu. To pierwsza od 32 lat osoba (od IO 1992 w Barcelonie i brązu Wojciecha Bartnika), która w boksie zdobyła dla Biało-Czerwonych krążek na olimpiadzie. Ponadto pięściarka z Lubelszczyzny to kolejna zawodniczka po Pawle Skrzeczu (44 lata temu), która zdobyła srebrny medal.

Szeremeta dostała pytanie o chłopaka i się zaczęło. Rozbrajająca reakcja podbija sieć Nie żyje mistrzyni Polski. Ujawniono dramatyczne szczegóły jej śmierci

Julia Szeremeta wspomina wolny czas na igrzyskach. Chwilę spędziła z samym prezydentem

Julia Szeremeta gościła w niedzielę w studiu Radia ESKA. Pięściarka zdradziła te mniej oczywiste szczegóły z jej pobytu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. 20-latka zdradziła, w jaki sposób przygotowywała się psychicznie do swoich walk. Jak zdradziła, w wiosce olimpijskiej były ku temu sprzyjające warunki.

Spędzałam czas we wiosce. Mieliśmy mega fajną strefę chillu, gdzie spędziliśmy wszyscy razem czas z innymi sportowcami z różnych dyscyplin. Oglądaliśmy, kibicowaliśmy sobie, graliśmy na PlayStation, graliśmy w tenisa stołowego, czy układaliśmy taką dużą Jengę - powiedziała Szeremeta w Radiu ESKA.

Pięściarka zdradziła również, z kim miała okazję zmierzyć się, grając w ping-ponga. Mowa o prezydencie Polski, Andrzeju Dudzie. Julia Szeremeta powiedziała w rozmowie z radiem, że umiejętności głowy państwa zrobiły na niej duże wrażenie, jednak i tak wygrała z nim 1:0.

ZOBACZ: Wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Franciszka Smudy. Były klub podał szczegóły

Mieszane uczucia Julii Szeremety. To czuła, gdy stawała na podium

Julia Szeremeta w ostatnich dniach rozmawiała również z Mateuszem Borkiem i Marcinem Turskim na Kanale Sportowym. Pięściarka zdradziła wtedy, co czuła, gdy odbierała srebrny medal i stawała na podium. Przyznała, że miała wahania nastrojów, ponieważ przykro jej było, że wybrzmiał hymn innego państwa, niż Polski. 20-latka przyznała, że uroniła kilka łez.

Na podium byłam raz załamana, raz szczęśliwa. To były wahania emocji. Po drodze miałam wywiady. Później poszłam do szatni, ubrałam się i od razu miałam wyjść i tak troszkę popłakałam. Weszłam na podium i było super. Usłyszałam hymn nieswojego kraju i chciało mi się płakać - powiedziała Szeremeta na Kanale Sportowym.