Robert Lewandowski po raz kolejny w ciągu miesiąca przegrał z Leo Messim. Tym razem Argentyńczyk wygrał głosowanie na najpiękniejszą bramkę fazy grupowej Ligi Mistrzów. Polak ze swoją przewrotką ze spotkania z Dynamem Kijów zajął dopiero trzecie miejsce. Kapitana Biało-Czerwonych wyprzedził jeszcze Thiago Alcantara.Robert Lewandowski w tym sezonie po raz kolejny ma realne szanse na zdobycie korony króla strzelców Ligi Mistrzów. Napastnik Bayernu w sześciu spotkaniach grupowych strzelił aż dziewięć bramek i dzięki niemu Mistrzowie Niemiec przeszli fazę grupową bez straty żadnego punktu.
Bayern Monachium meczem z VfL Wolfsburg zakończył swój 2021 rok. Mistrzowie Niemiec od początku spotkania zmuszali rywali do głębokiej defensywy, co zaowocowało efektowną wygraną 4:0. Kolejnego gola strzelił Robert Lewandowski, który tym samym pobił kolejny strzelecki rekord.Bayern Monachium jeszcze przed piątkowym spotkaniem z VfL Wolfsburg wiedział, że rundę jesienną na pewno zakończy na pierwszym miejscu Bundesligi. Mistrzowie Niemiec aż o sześć punktów wyprzedzali drugą Borussię Dortmund.
Robert Lewandowski rozgrywa wspaniały rok i zgarnia kolejne indywidualne nagrody, a do następnych jest nominowany. Jednak ta najważniejsza, czyli Złota Piłka w tym roku powędrowała do Leo Messiego, a nie do napastnika reprezentacji Polski. Cezary Kucharski, były agent zawodnika, wyjawił, co było przyczyną porażki w plebiscycie.Robert Lewandowski w tym roku po raz kolejny musiał się obejść smakiem na gali Złotej Piłki. Polak wielkim faworytem do zdobycia nagrody był już rok temu, ale wtedy "France Football" odwołało plebiscyt ze względu na pandemię koronawirusa.
Liga Mistrzów rozlosowała pary 1/8 finału Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski po raz kolejny będzie musiał jechać do Madrytu, ale tym razem zagra z Atletico. Po raz kolejny na jednym boisku zmierzą się Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Kibiców czekają wielkie szlagiery. Liga Mistrzów w ubiegłym tygodniu zakończyła fazę grupową pełną emocji. W tej edycji swoje pierwsze zwycięstwo w Champions League zaliczyła drużyna z Mołdawii. Do tego barierę 80. goli w rozgrywkach przełamał Robert Lewandowski, który potrzebował do tego tylko 100. spotkań. Największą sensacją jednak było odpadnięcie FC Barcelony, która zajęła trzecie miejsce za Bayernem Monachium i Benficą Lizbona, przez co wiosną zagra jedynie w Lidze Europy.
Robert Lewandowski dwa tygodnie temu zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki. Jednak w opinii wielu Polak był najlepszym piłkarzem na świecie. Tak uznały także legendy futbolu, które przyznały mu nagrodę "Golden Player" organizowaną przez włoską gazetę "Tuttosport". Kapitan reprezentacji Polski został wyróżniony drugi rok z rzędu.Robert Lewandowski ma za sobą kolejny bardzo udany rok. Polak zdobył mistrzostwo Niemiec i bił kolejne rekordy strzeleckie, w tym to legendarne osiągnięcie Gerda Müllera, który w sezonie 1971/1972 strzelił 40 bramek w jednym sezonie ligowym. Kapitan polskiej kadry w rozgrywkach 2020/2021 strzelił 41 goli.
Robert Lewandowski sobotniego meczu Bayernu Monachium - FSV Mainz nie zaliczy do udanych. Polak przez cale spotkanie umiejętnie był odcinany od podań i nie miał nawet jednej dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Mimo to Bayern, choć po wielkich męczarniach, wygrał 2:1.Robert Lewandowski śrubuje swój rekord bramek strzelonych w roku kalendarzowym. Przed sobotni spotkaniem Bayernu Monachium z FSV Mainz kapitan naszej kadry miał na koncie 66 trafień i jeszcze trzy mecze do tego, żeby przełamać barierę 70. bramek.
Robert Lewandowski jednym z bohaterów meczu Bayern Monachium - FC Barcelona. Polak zaliczył asystę, a do tego miał kluczowy udział przy kolejnej bramce i poprowadził mistrzów Niemiec do zwycięstwa 3:0. Bezradna i bezbarwna "Duma Katalonii" na wiosnę zagra jedynie w Lidze Europy. Robert Lewandowski w meczu Bayern Monachium - FC Barcelona miał okazję nie tylko pogrążyć rywali, ale także pobić kolejne rekordy. Polak po pięciu meczach fazy grupowej ma na koncie już dziewięć trafień, czyli dwa mniej niż uzbierał w grupie Cristiano Ronaldo w sezonie 2015/2016. Do tego napastnik Bayernu miał okazję strzelić bramkę w każdym spotkaniu grupowym.
Robert Lewandowski w ubiegłym tygodniu zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki. Zwycięstwo Leo Messiego wywołało wielkie emocje nie tylko wśród dziennikarzy, kibiców, czy ekspertów, ale także wśród najważniejszych osób w piłce. Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA przekazał, że w kuluarach federacji uważa się, że Lewandowski został oszukany.Robert Lewandowski w tym roku ponownie był wielkim faworytem do zgarnięcia Złotej Piłki. Ostatecznie Polak zajął w plebiscycie drugie miejsce, minimalnie ustępując jedynie Leo Messiemu. Wielu dziennikarzy, kibiców i ekspertów uznało takie rozstrzygnięcie za niesprawiedliwość wobec polskiego napastnika.
Bayern Monachium w środę podejmie na własnym stadionie FC Barcelonę w ostatnim meczu fazy grupowej. "Blaugrana", żeby awansować, musi wyjechać z Niemiec z punktami i patrzeć na wynik Benfiki Lizbona. Trener Bawarczyków Julian Nagelsmann nie zamierza jednak odpuszczać i zamierza wystawić najsilniejszy skład. - Pozdrowienia do Lizbony, nie martwcie się - powiedział niemiecki szkoleniowiec.Bayern Monachium jest już pewny awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów i na pewno zajmie pierwsze miejsce w grupie E. O drugie miejsce premiowane awansem walczą FC Barcelona i Benfica Lizbona, a przed ostatnią kolejką fazy grupowej w lepszej pozycji wyjściowej są Katalończycy.
Robert Lewandowski był drugi w plebiscycie Złotej Piłki za 2021 rok. Polak przez wielu dziennikarzy, ekspertów, a także kibiców był faworytem do zdobycia nagrody. Po meczu z Borussią, w którym zdobył dwie bramki, skomentował wyniki głosowania. - W środku był smutek - wyjawił kapitan reprezentacji Polski.Robert Lewandowski był jednym z bohaterów gali Złotej Piłki 2021. Polak był jednym z faworytów do zdobycia statuetki, ale ostatecznie musiał się obejść smakiem. Wygrał Leo Messi, który w głosowaniu dziennikarzy wyprzedził naszego reprezentanta o zaledwie 33 punkty.
Borussia Dortmund - Bayern Monachium hit 14 kolejki Bundesligi nei zawiódł kibiców. Mistrzowie Niemiec mieli wielkie problemy, ale mieli też w składzie Roberta Lewandowskiego, który strzelił dwie bramki. Polak został bohaterem Bawarczyków, którzy wygrali 3:2 i powiększyli swoją przewagę w tabeli.Borussia Dortmund - Bayern Monachium, mecz, na który czekali nie tylko kibice w Niemczech, nie zawiódł oczekiwań. W Dortmundzie zmierzył się nie tylko lider z wiceliderem Bundesligi, ale także dwie najlepsze ofensywy w lidze.
Robert Lewandowski się nie zatrzymuje. Polak już w 9 minucie spotkania wpisał się na listę strzelców w hitowym starciu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Po kapitalnym początku "Der Klassikera" jest remis 1:1.Robert Lewandowski do sobotniego hitu Borussia - Bayern przystępował podrażniony brakiem Złotej Piłki, która ostatecznie trafiła w ręce Leo Messiego. Polak z gali w Paryżu wyjechał jedynie z tytułem najlepszego napastnika na świecie, co przez część dziennikarzy i ekspertów zostało odebrane jako nagroda pocieszenia dla naszego napastnika.