Tak wygląda sytuacja w grupie polskich siatkarzy na IO. Niepokoi jedna rzecz
Reprezentacja Polski jest już pewna awansu do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Biało-Czerwoni po zwycięstwie z Brazylią zapewnili sobie fazę pucharową, ale wciąż mają o co walczyć. Jak prezentuje się sytuacja w grupie naszych siatkarzy?
Reprezentacja Polski wygrała z Brazylią
Siatkarski thriller rozpoczął się już o godzinie 9:00 czasu polskiego. Biało-Czerwoni źle weszli w spotkanie, byliśmy "niemrawi" i popełnialiśmy sporo błędów własnych. Bezwzględnie wykorzystywali to Brazylijczycy, którzy punktowali nasz każdy błąd. W efekcie rywale pewnie sięgnęli po pierwszą partię (0:1).
Później spotkanie zaczęło zdecydowanie lepiej układać się dla podopiecznych Nikoli Grbicia. Nasza siatkówka zaczęła się zazębiać, a gra wyglądała coraz lepiej. Polacy po niezłych akcjach doprowadzili do wyrównania w meczu (1:1). Niestety, w kolejnej odsłonie meczu rozsypał się nasz zespół. Sporo błędów własnych, masa niedociągnięć i nieskuteczność w ataku, zaowocowały wysoką wygraną i prowadzeniem Brazylii (1:2).
Polacy w ostatnich dwóch setach wrzucili “drugi bieg”. W wyrównanym czwartym secie, “Biało-Czerwoni” wyszarpali prowadzenie. Po dramatycznej końcówce doprowadziliśmy do tie-breaka. Tam na fali sportowej złości, rozprawiliśmy się z Brazylijczykami.
Zwycięstwo za dwa punkty zapewniło Polakom wyjście z grupy. Sytuacja Biało-Czerwonych jest świetna, ale może być jeszcze lepiej. Jak wygląda tabela naszej grupy?
Igrzyska olimpijskie. Gdzie upatrywać szans medalowych Polaków?Reprezentacja Polski powalczy o pierwsze miejsce w grupie
Po dzisiejszym zwycięstwie w pięciu setach, Biało-Czerwoni zgarnęli dwa punkty. Tym samym, podopieczni Nikoli Grbicia mają już pięć “oczek” i zajmują drugie miejsce w grupie.
Wyprzedzają nas jedynie Włosi z dorobkiem sześciu punktów. Obie drużyny są już pewne awansu - czołowa "dwójka" tabeli się nie zmieni.
Z podopiecznymi Ferdinando De Giorgiego zagramy o pierwsze miejsce. To może okazać się kluczowe w kontekście ćwierćfinału.
Niestety, system przyjęty w Paryżu sprawia, że niemożliwe jest wytypowanie z kim potencjalnie zagrają Polacy. Osiem zespołów, które wyjdą z grup, zostanie ułożonych od najlepszego do najsłabszego, według: liczby zwycięstw, liczby punktów, ratio setów, ratio małych setów. Taka dziwna kombinacja sprawia, że już w ćwierćfinale możemy zagrać z… grupowym rywalem. Tak wygląda obecna tabela “polskiej grupy”:
- 1. Włochy, 2, 2-0, 6 pkt, 6:1 sety
- 2. Polska, 2, 2-0, 5 pkt, 6:2 sety
- 3. Brazylia, 2, 0-2, 1 pkt, 3:6 sety
- 4. Egipt, 2, 0-1, 0 pkt, 0:6 sety
W kiepskiej sytuacji są Brazylijczycy, którzy po porażce z nami mają tylko jeden punkt. Jeśli podopieczni Rezende marzą o awansie, będą musieli wygrać z Egiptem bez straty seta i patrzeć na wyniki pozostałych grup. Tam grają równie wspaniali rywale: aktualnie trzecie miejsce w swoich grupach zajmują także Serbowie oraz Japończycy.
ZOBACZ TEŻ: Polacy wygrali kluczowy mecz i się zaczęło. Czekała na nich niecodzienna niespodzianka
"Przeklęty" ćwierćfinał dla reprezentacji Polski
W ostatnim meczu grupowym Polacy zmierzą się z mistrzami świata - Włochami. Podopieczni Ferdinando De Giorgiego to jedni z faworytów do złota. Starcie zaplanowano na sobotnie popołudnie. Reprezentacja Polski zagra o dobre miejsce w ćwierćfinałowej batalii.
Walka o strefę medalową jest “przeklęta” dla naszego zespołu. Ostatni raz siatkarze zagrali w półfinale igrzysk w 1980 roku. Wówczas Biało-Czerwoni przegrali w Moskwie z Bułgarią 0:3.