Rywal Hurkacza trafiony piłką w głowę na korcie. Absurdalna sytuacja, jest nagranie
W trakcie turnieju ATP 1000 w Rzymie doszło do kuriozalnej sytuacji. W meczu deblowym, w którym Alexander Zverev i Marcelo Melo mierzyli się Alexandrem Bublikiem i Benem Sheltonem pierwsza para zafundowała kibicom większą dawkę emocji niż oczekiwali. Niemiec trafił swojego partnera piłką w tył głowy. Niebezpieczne nagranie trafiło do sieci.
Hubert Hurkacz na dobrej drodze w turnieju w Rzymie
W turnieju ATP 1000 w Rzymie udział biorą niemal wszyscy najlepsi tenisiści na świecie. Nie brakuje wśród nich Huberta Hurkacza, który po nieudanym dla siebie Mutua Madrid Open rozpoczął zmagania od meczu z absolutną legendą tenisa, Rafaelem Nadalem. Hiszpan nie przypomina już tego samego zawodnika, którego znamy sprzed lat i nie miał szans w starciu z dużo młodszym Polakiem.
W pierwszym secie 22-krotny triumfator turniejów Wielkiego Szlema zdołał wygrać tylko jednego gema przy sześciu naszego reprezentanta. Nieco lepiej, ale wciąż nieciekawie ułożyła się dla niego druga partia, gdyż wrocławianin zdołał go przełamać i przegrał 3:6, odpadając z zawodów. Jednocześnie rozgrywane są zawody deblistów, a tam dzieją się rzadko spotykane rzeczy.
Zapytali Igę Świątek, czy ma chłopaka. Jej odpowiedź mówi wszystkoTenisista trafiony piłką w głowę na korcie
We wspomnianym pojedynku deblowym Alexander Zverev/Marcelo Melo - Alexander Bublik/Ben Shelton było blisko nieszczęścia. W czwartym gemie drugiego seta, kiedy niemiecko-brazylijski duet prowadził 6:2, 3:0, Zverev próbował odbić piłkę bekhendem na drugą stronę, lecz trafił w głowę swojego deblowego partnera.
Nagranie ze zdarzenia zostało opublikowane w serwisie X na profilu Tennis TV i błyskawicznie stało się viralem. Mimo że sytuacja wyglądała niebezpiecznie to na szczęście Brazylijczykowi nic się nie stało.
ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek nagle zwróciła się do Polek. Miała ważny powód
To był punkt zwrotny meczu
Co ciekawe, właśnie w tej chwili przebieg meczu uległ całkowitej zmianie. Kazach i Amerykanin przejęli inicjatywę i wygrali aż sześć gemów z rzędu, co oznaczało, że musieli zagrać super tie-break. W nim zwyciężyli 10-7 i awansowali do ćwierćfinału rozgrywek w Rzymie.