Przykre, co cały świat mówi o Świątek. Polka rozjuszyła wielu fanów, od razu to wyłapali
Iga Świątek przegrała w półfinale igrzysk olimpijskich z Qiwen Zheng 0:2 (2:6, 5:7). Tym samym Polka straciła szanse na olimpijskie złoto w Paryżu. Dla raszynianki był to prawdziwy dramat. Po meczu emocje naszą tenisistką zawładnęły emocje. Cały świat komentuje teraz zachowanie liderki rankingu WTA.
Iga Świątek przegrała w półfinale igrzysk olimpijskich
Polka od początku wyglądała w starciu zdecydowanie gorzej. Qinwen Zheng zdominowała grę swoją zagrywką i umiejętnym rozrzucaniem Igi Świątek. Raszynianka była bezradna, wobec świetnie dysponowanej Chinki. W efekcie, w pierwszej partii przegrała aż 2:6.
Po przerwie toaletowej, 23-latka (jak to ma w zwyczaju) wróciła na kort z chłodną głową. Nasza tenisistka fenomenalnie zagrywała, a w jej grze widać było więcej pewności siebie. Świetne prowadzenie meczu zaowocowało prowadzeniem 4:0. Niestety, Polka popełniała nadal błędy własne, które tylko napędzały Chinkę. Tenis Zheng zaczął się coraz bardziej zazębiać i 21-latka odrobiła całą stratę (4:4). Rywalka nabrała “wiatru w żagle” i finalnie zamknęła spotkanie w dwóch setach (2:0).
Wokół meczu narosło już wiele kontrowersji. Najgłośniejszą z nich było zachowanie Igi Świątek po ostatniej piłce, kiedy to nie podała ręki pani arbiter. Teraz świat komentuje dziwną decyzję Polki. Zdania nie są przychylne raszyniance.
Wygrała z Iga Świątek i wypaliła w wywiadzie. Nie do wiary, co powiedziała o porażce PolkiŚwiat reaguje na zachowanie Igi Świątek
Porażka Igi Świątek odbiła się szerokim echem w świecie sportu. Zagraniczne media rozpisują się o także o reakcji naszej tenisistki. Łzy, rozpacz i niezadowolenie towarzyszyły Polce po zakończeniu spotkania. Niestety w ferworze tej walki i emocji, raszynianka nie podała ręki sędzinie pojedynku. Trudno jednoznacznie ocenić, czy było celowe działanie, czy też 23-latka zwyczajnie zapomniała o miłym geście.
Zagraniczne media natomiast obszernie komentują sprawę. Brytyjski dziennik The Sun, tak opisał zachowanie Polki:
To było niekomfortowe zakończenie niezadowalającego występu zdecydowanej faworytki - piszą Anglicy
W nieco łagodniejszym tonie wypowiada się serwis Essentially Sports:
Frustracja Świątek była widoczna, gdy odmówiła podania ręki sędziemu i rozpłakała się podczas wywiadu dla Eurosportu w języku polskim. Ostatecznie zauważono ją opierającą głowę o ścianę - tłumaczy redaktor ich portalu.
Z kolei portal Express UK, tak pisze o zachowaniu raszynianki:
Iga Świątek była rozpłakana po przegranej z Qinwen Zheng w półfinale olimpijskim. Rakieta numer 1 na świecie odmówiła podania ręki sędziemu po porażce 6-2 7-5, a później odeszła z wywiadu, by się rozpłakać.
ZOBACZ TEŻ: Do meczu Świątek został moment, a tu takie wieści. A jednak, to może przesądzić o medalu
Internauci o zachowaniu Igi Świątek
Również w sieci użytkownicy opiniują zachowanie Igi Świątek. Jak możemy przeczytać na portalu Reddit:
Zawodniczki WTA zostawiły swój duch sportowy w samolocie do Paryża. Wszyscy byli tak bezczelni przez cały turniej
Dzisiaj została pokonana uczciwie, sędzia też podjął słuszną decyzję.
Lubię Igę i jej grę, ale jej manipulacja i bycie trochę przegraną w takim kiepskim stylu utrudniają czerpanie przyjemności z gry.
Iga jest w swojej własnej kategorii „głupców” na korcie. Za każdym razem, gdy jest ważny punkt, ona widzi kogoś w tłumie, kto rozprasza ją tuż przed tym, jak jej przeciwniczka ma zamiar zaserwować. To się zdarza w prawie każdym zaciętym meczu - piszą zagraniczni internauci
Jak widzimy, zachowanie Igi Świątek zostało bardzo nieprzychylnie odebrane w międzynarodowym środowisku. Trudno mówić o celowości jej działań, ale są ku temu solidne podstawy. Polka zdecydowanie straciła sympatię u części kibiców.