Przez jedno pytanie trener polskich skoczków się zagotował. Wszystko tuż po konkursie w Ga-Pa
Za nami drugi w tym sezonie konkurs Turnieju Czterech Skoczni, odbywającego się w ramach Pucharu Świata. Po zawodach w Garmisch-Partenkirchen nikt w Polsce nie może mieć powodów do zadowolenia. Negatywne emocje udzielają się nawet naszemu trenerowi, Thomasowi Thurnbichlerowi, który wręcz zagotował się po jednym z pytań od dziennikarza.
Polacy zakończyli rywalizację w Ga-Pa. Trudna sytuacja Thurnbichlera i skoczków
Po niemieckim Oberstdorfie, zawody w ramach Turnieju Czterech Skoczni przeniosły się do Garmisch-Partenkirchen. W sylwestrowy wtorek odbył się oficjalny trening, a następnie kwalifikacje do noworocznego konkursu. Rzecz jasna, mogliśmy zobaczyć występy pięciu polskich zawodników: Dawida Kubackiego, Piotra Żyły, Aleksandra Zniszczoła, Pawła Wąska i Jakuba Wolnego.
Najlepiej z naszych reprezentantów spisał się Paweł Wąsek. W eliminacjach zajął on 18. pozycję, skacząc na 130,5 metra. Co prawda, dalej od niego skoczył Piotr Żyła (132,5 metra), jednak przyznane mu noty sklasyfikowały go na 21. miejscu. Dalej byli Aleksander Zniszczoł (23. miejsce), Jakub Wolny (30. miejsce) i Dawid Kubacki (48. miejsce).
W konkursie Biało-Czerwoni rywalizowali z ustalonymi przez kwalifikacyjną tabelę rywalami. Oto zestawienia:
- Aleksander Zniszczoł - Felix Hoffmann;
- Jakub Wolny - Piotr Żyła;
- Paweł Wąsek - Naoki Nakamura;
- Dawid Kubacki - Michael Hayboeck.
Po pierwszej serii stało się jasne, ilu Polaków wystąpi w finale. Byli to Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Pierwszy z nich wygrał z reprezentacyjnym kolegą, z kolei drugi awansował z pierwszej pozycji w zestawieniu “szczęśliwych przegranych”. Szczególnie skok 37-latka nie napawał optymizmem, bo osiągnął on zaledwie odległość 120 metrów. Udało mu się jednak uzyskać promocję, bo Wolny skoczył jeszcze gorzej (114 metrów). Zniszczoł natomiast został ostatecznie zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
Piotr Żyła nie gryzł się w język. Tak wypalił przed kamerą po konkursie TCS Nagły komunikat po meczu Igi Świątek. Trudno uwierzyć w to, co ogłosiliSłabe zawody w wykonaniu polskich skoczków w TCS w Ga-Pa. Thurnbichler stanął do rozmowy z reporterami
W finale, jako pierwszy z Polaków skok oddał Piotr Żyła. I tym razem “Wewiór” nie był w stanie dorównać temu, jak skoczył jeszcze wczoraj. Dziś osiągnął on odległość 128,5 metra, który dał mu ostatecznie 29. miejsce na koniec konkursu w Ga-Pa. Lepiej poszło Pawłowi Wąskowi, którego skok na 132,5 metry uplasował go na 16. lokacie. Zawody wygrał Daniel Tschofenig, który został tym samym nie tylko nowym liderem Turnieju Czterech Skoczni, ale również i klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Po zakończeniu konkursu Turnieju Czterech Skoczni, przed kamerami stanęli polscy zawodnicy oraz trener. Thomas Thurnbichler, rozmawiając z Eurosportem został najpierw skonfrontowany z własnymi słowami, które wypowiedział 3 tygodnie temu po zawodach w Titisee-Neustadt. Wówczas stwierdził, że trzech z jego podopiecznych stać nawet na miejsce w TOP 10. Dziś jednak nie mieliśmy nawet jednego skoczka w TOP 15.
W Titisee-Neustadt było inaczej. Rzeczywiście mieliśmy trzech skoczków z potencjałem na czołówkę. Teraz też ich mamy, ale tylko Paweł Wąsek osiąga stabilne wyniki w konkursach. Trzeba skakać dużo lepiej. W seriach próbnych nasi zawodnicy potrafią takie skoki oddawać - powiedział Austriak po dzisiejszej rywalizacji w Ga-Pa.
ZOBACZ: Polski skoczek poinformował o śmierci życiowego partnera
Trener Polaków stanął w obliczu niewygodnego pytania. Austriak zagotował się
Thomas Thurnbichler, w obecnej sytuacji nie może liczyć na wygodne pytania od dziennikarzy. To z powodu osiąganych przez jego zawodników wyników, do których nie przywykli polscy kibice. Po przeszłych sukcesach Adama Małysza, Kamila Stocha czy Dawida Kubackiego pozostały już tylko wspomnienia i nie widać, by sytuacja ta miała ulec zmianie.
W jednym z wywiadów po rywalizacji w Ga-Pa, w ramach Turnieju Czterech Skoczni, austriacki szkoleniowiec usłyszał niewygodne pytanie. Jeden z reporterów postanowił poruszyć temat nieprzychylnych wobec metod treningowych Thurnbichlera opinii jego podopiecznych. Trener odpowiedział bardzo oschle, nieco się zagotowując:
To ciekawe, bo ja słyszę inne rzeczy. Muszę porozmawiać z zawodnikami.
Nie ma co się dziwić, frustracja udziela się wszystkim, od skoczków po kibiców. Nie ma wątpliwości, że Thurnbichler chce dla naszej kadry jak najlepiej, jednak aktualnie jego pomysły nie dają wyraźnych efektów. Widać to zresztą po klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni oraz Pucharu Świata.
Pozycje Polaków w TCS:
11. Paweł Wąsek
30. Jakub Wolny
32. Piotr Żyła
46. Aleksander Zniszczoł
Miejsca Polaków w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata:
15. Paweł Wąsek
20. Aleksander Zniszczoł
29. Jakub Wolny
30. Kamil Stoch
32. Dawid Kubacki
41. Piotr Żyła