Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Mistrz świata poparł Mentzena i się zaczęło. Teraz tłumaczy się z wyboru
Michał Pokorski
Michał Pokorski 09.04.2025 15:12

Mistrz świata poparł Mentzena i się zaczęło. Teraz tłumaczy się z wyboru

Możdżonek
fot. screen X/ @SlawomirMentzen

W ostatnich dniach burzę w polskim środowisku sportowym wywołała deklaracja Marcina Możdżonka. Siatkarz otwarcie poparł Sławomira Mentzena jako kandydata na prezydenta RP i zaskoczył fanów. Teraz mistrz świata tłumaczy się ze swoich wyborów.

Poparcie sportowców to istotny element polityki

Poparcie osób publicznych ma od lat ogromne znaczenie w kampaniach wyborczych. Politycy często korzystają z obecności celebrytów, aktorów czy innych znanych postaci, licząc na to, że ich popularność przyciągnie wyborców. Niezwykle cenną grupą są także sportowcy – postacie obdarzone społecznym zaufaniem, kojarzone z ciężką pracą, determinacją oraz osiąganiem sukcesów.

ZOBACZ: Polski mistrz olimpijski z zarzutami. Grozi mu do pięciu lat więzienia

Jednym z przykładów efektywnego wykorzystania tej strategii był Bronisław Komorowski podczas swojej kampanii prezydenckiej w 2010 roku. Wówczas zorganizował "Drużynę Fair Play" – grupę znanych sportowców, którzy poparli jego kandydaturę. W jej skład weszły takie osobistości jak Monika Pyrek, Katarzyna Baranowska, Mateusz Sawrymowicz, Przemysław Stańczyk, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, Marek Kolbowicz, Dariusz "Tiger" Michalczewski, Magda Mroczkiewicz, Michał Jeliński, Adam Korol oraz Konrad Wasilewski. Komorowski, dzięki wsparciu sportowców, odniósł ostatecznie zwycięstwo w wyborach, a ich poparcie odegrało istotną rolę w jego sukcesie.

Polak zatrzymał Mbappe, tuż po meczu wypalił do mikrofonu. Mówi o tym cały świat

Marcin Możdzonek poparł Sławomira Mentzena

Marcin Możdżonek, były reprezentant Polski w siatkówce i jeden z najlepszych środkowych w historii naszej kadry, od pewnego czasu aktywnie szuka swojego miejsca poza sportem. Mistrz świata z 2014 roku zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiej siatkówki, ale po zakończeniu kariery postanowił spróbować swoich sił w zupełnie innej dziedzinie – polityce.

W 2024 roku kandydował na urząd Prezydenta Olsztyna z ramienia Trzeciej Drogi. Choć ostatecznie nie przeszedł do drugiej tury, uzyskując 13,5% głosów, zdołał zdobyć mandat radnego miejskiego, startując równolegle w wyborach do Rady Miasta Olsztyna. Już wtedy widać było, że były siatkarz nie zamierza porzucać życia publicznego.

Ostatnio Możdżonek ponownie zaskoczył opinię publiczną. Na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter) oficjalnie ogłosił poparcie dla Sławomira Mentzena, jednego z kandydatów na prezydenta Polski. Co więcej, sportowiec pojawił się również w materiale wideo promującym kampanię 38-letniego polityka. Wideo szybko obiegło media społecznościowe, wywołując skrajne reakcje – od zaskoczenia po gorące dyskusje wśród kibiców i obserwatorów sceny politycznej.

W 2009 r. z reprezentacją pojechaliśmy na mistrzostwa Europy do Turcji. Nikt nam nie dawał żadnych szans, z wręcz wyśmiewano nas, a my wygraliśmy wszystkie mecze i zdobyliśmy pierwszy złoty medal ME w historii polskiej siatkówki mężczyzn. To nie było nasze ostatnie słowo. Pięć lat później zostaliśmy mistrzami świata i to w katowickim Spodku. (...) Najpierw cię ignorują, potem się z ciebie śmieją, później z tobą walczą, a na końcu wygrywasz!

Wygrajmy ten mecz o Polskę! - mówi w specjlanym spocie Marcin Możdzonek.

Post wywołał falę komentarzy, a internauci chętnie komentują decyzję byłego siatkarza. Jak można się domyślać, reakcje są bardzo skrajne - od wielkich pochwał aż do ostrej krytyki.

Teraz Marcin Możdzonek postanowił skomentować swoją decyzję polityczną. Zaskakujące słowa mistrza świata.

ZOBACZ TEŻ: Nie do wiary, czym zajmuje się córka Małysza. Mało kto o tym wie, kibice będą w szoku

Marcin Możdżonek tłumaczy się z poparcia Sławomira Mentzena

Marcin Moźdżonek postanowił skomentować swoją decyzję polityczną w najnowszym wywiadzie dla Sport.pl. Emerytowany siatkarz szczegółowo opowiedział, co kierowało nim przy wyborze kandydata, podkreślając, że jego decyzja wynika z przekonania, iż Sławomir Mentzen jest osobą spoza tradycyjnego układu politycznego. Moźdżonek wyjaśnił, że ta cecha Mentzena przyciągnęła go, ponieważ, jego zdaniem, w dzisiejszej polityce odświeżenie perspektywy i nowa wizja są szczególnie ważne.

Uważam, że obecnie jest bardzo dobrym kandydatem, ponieważ jest, nazwijmy to, spoza układu. Uważam, że prezydent, który jest spoza rządzącej koalicji - czy spoza w ogóle duopolu, jaki mamy - to gwarant równowagi. Jeżeli domknie się system, to władza będzie mogła robić wszystko. Powinien być jednak jakiś organ z inną perspektywą, wprowadzający element rozsądku, i tak widzę kandydaturę Sławomira Mentzena. - powiedział Możdzonek.

Zawodnik zaznaczył, że jego wybór jest wyłącznie jego prywatną sprawą i jak każdy obywatel, ma prawo do wyrażania swoich poglądów politycznych. Moźdżonek podkreślił, że nie zamierza ukrywać swoich przekonań i traktuje tę decyzję jako wyraz swojego prawa do wolności słowa. Choć decyzja ta spotkała się z wieloma reakcjami, były reprezentant Polski zapewnił, że stoi za swoimi wyborami, szanując jednocześnie inne opinie i przekonania.

(…) wierzę w tego kandydata i mam prawo do swoich poglądów. Do ich wyrażania i do popierania, kogo chcę. Popieram go prywatnie - jako ja, jako Marcin Możdżonek - i zdaję sobie sprawę, że będę musiał przyjąć wszystko, co z tym związane. - powiedział Marcin Możdżonek.