Przed Igą Świątek finałowy pojedynek, a tu takie słowa od jej rywalki. Zaskakująca wypowiedź obiegła świat
Reprezentacja Polski pokonała Kazachstan w półfinale United Cup. Zarówno Hubert Hurkacz, jak i Iga Świątek doskonale się spisali i wygrali swoje pojedynki. W finale Biało-Czerwoni zmierzą się z USA. Przed Igą Świątek pojedynek z dobrze znaną rywalką - Coco Gauff. Przed finałowym starciem Amerykanka zdecydowała sie na kilka zdań o Polce.
Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę
W pierwszym półfinałowym starciu United Cup reprezentacja Polski zmierzyła się z Kazachstanem. W premierowym pojedynku Hubert Hurkacz błyskawicznie pokonał Aleksandra Szewczenkę 2:0 (6:3, 6:2). Od awansu do wielkiego finału dzieliła nas już tylko jedna wygrana.
W spotkaniu singla kobiet Iga Świątek zmierzyła się z bardzo wymagającą rywalką – Jeleną Rybakiną. Szósta rakieta rankingu WTA, mimo zawirowań związanych z ponownym zatrudnieniem swojego kontrowersyjnego trenera, postawiła Polce niezwykle trudne warunki.
Pierwszy set był niezwykle wyrównany, a obie zawodniczki zachwycały widzów technicznym i precyzyjnym tenisem. Kazaszka jako pierwsza objęła prowadzenie, przełamując Świątek przy stanie 2:3. 25-latka imponowała formą i wydawało się, że pewnie zmierza po zwycięstwo w premierowym secie (3:5). Iga Świątek nie zamierzała jednak odpuszczać i rzuciła się w szaleńczą pogoń. Po dziewięciu piłkach w jedenastym gemie Polka wreszcie przełamała Rybakinę, wyrównując stan meczu na 5:5. Choć Świątek miała już piłki setowe, Kazaszka zdołała się wybronić i doprowadziła do tie-breaka. W nim, po zaciętym boju, lepsza okazała się 23-latka z Raszyna, wygrywając 7:6 (7:5).
Drugi set również przyniósł mnóstwo emocji. Obie zawodniczki toczyły zaciętą walkę, serwując kapitalne widowisko. Dopiero przy stanie 3:3 Świątek przełamała rywalkę, obejmując kluczowe prowadzenie. Wypracowanej przewagi Polka już nie oddała, kończąc seta wynikiem 6:4 i zapewniając Polsce awans do wielkiego finału United Cup.
W drugim półfinale Stany Zjednoczone, z Coco Gauff na czele, pokonały Czechów 3:0 i dołączyły do reprezentacji Polski w wielkim finale. W starciu pań zobaczymy zatem Igę Świątek i Coco Gauff, co oznacza pojedynek drugiej i trzeciej rakiety świata. Kilka godzin przed meczem Amerykanka udzieliła zaskakującego wywiadu, w którym nie zabrakło odniesień do Igi Świątek.
Reprezentant Polski zachwycił w Pucharze Świata, a później wypalił bez ogródek do kamery. Te słowa niosą się po świecieCoco Gauff szczerze o Idze Świątek
Tuż po zwycięstwie w półfinale reprezentacja Stanów Zjednoczonych wzięła udział w konferencji prasowej. Na spotkaniu z dziennikarzami dominowały pytania o wrażenia ze starcia z Czechami, ale w pewnym momencie poruszony został temat Igi Świątek. Jeden z reporterów zapytał Coco Gauff o klucz do zwycięstwa w finałowym meczu z Polką. Amerykanka przez chwilę zastanawiała się nad odpowiedzią, po czym postanowiła pochwalić i docenić wiceliderkę rankingu WTA.
Iga naturalnie jest bardzo wymagającą rywalką. Kurczę, nie mam pojęcia. Nie myślałam jeszcze o tym zbyt dużo. Ale spodziewam się, że będzie to pokaz tenisa na najwyższym poziomie. Jestem niezwykle podekscytowana przed spotkaniem i mam nadzieję, że znów przywieziemy ze sobą puchar - powiedziała na konferencji prasowej, cytowana przez portal Interia Sport.
Co ciekawe, Amerykanka nawiązała także do zwycięskiego starcia ze Świątek w Rijadzie. Jak stwierdziła, bardzo potrzebna będzie jej pewność siebie i motywacja, którą emanowała w tamtym meczu.
ZOBACZ TEŻ: Kapitalny wynik Pawła Wąska w Pucharze Świata. Najlepszy występ w tym sezonie, kibice na to czekali
Reprezentacja Polski zmierzy się z USA
Finałowe starcie United Cup otworzy pojedynek Igi Świątek z Coco Gauff, co zapowiada emocjonujące starcie drugiej i trzeciej rakiety świata. Po rywalizacji pań na kort wyjdą panowie: w reprezentacji Polski zagra Hubert Hurkacz, a w barwach USA wystąpi Taylor Fritz, czwarty tenisista świata. Wielki finał rozpocznie się około godziny 7:30 czasu polskiego i będzie można go obejrzeć na kanałach Polsatu.
Dla obu drużyn będzie to nie tylko walka o prestiż, ale również o zapisanie się w historii turnieju. Kibice mogą spodziewać się zaciętej rywalizacji, pełnej zwrotów akcji i sportowych emocji na najwyższym poziomie.