Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Miał zagrać w kadrze, a tu takie pudło. Niewiarygodny kiks Polaka w Holandii
Michał Pokorski
Michał Pokorski 06.04.2025 23:06

Miał zagrać w kadrze, a tu takie pudło. Niewiarygodny kiks Polaka w Holandii

kiks
fot. screen X/ @ESPNnl

Reprezentacja Polski ma za sobą fatalne zgrupowanie, a wielu ekspertów zauważa, że być może kadrze potrzeba nowych nazwisk. Jednym z przymierzanych piłkarzy do Biało-Czerwonych był m.in. Oskar Zawada. Niestety w ostatnim meczu popełnił fatalny błąd. Wideo z jego pudłem jest hitem sieci.

Reprezentacja Polski ma za sobą fatalne zgrupowanie

Reprezentacja Polski ma za sobą jedno z najgorszych zgrupowań w ostatnich latach. Biało-Czerwoni wygrali co prawda swoje mecze, ale styl, w jakim tego dokonali, pozostawiał wiele do życzenia. Pierwsze spotkanie z Litwą zakończyło się skromnym 1:0, a jedyną bramkę zdobył Robert Lewandowski. Mimo wygranej, sama gra Polaków była bardzo rozczarowująca, a wynik nie odzwierciedlał trudności, jakie nasi piłkarze mieli z pokonaniem rywala. Kolejne spotkanie z Maltą, choć wygrane 2:0 po dublecie Karola Świderskiego, również nie zachwyciło. Mimo wygranej, Polacy nie byli w stanie zaprezentować się na poziomie, który zadowoliłby kibiców i ekspertów.

ZOBACZ: Wielka wpadka komentatora. Nie wiedział, że jest na antenie, szokujące słowa słyszała cała Polska

Słabe występy nie były jedynym problemem, który wywołał ogromną falę krytyki. Dużą kontrowersję wzbudziło zachowanie piłkarzy, zwłaszcza celebrowanie bramek przez Karola Świderskiego. Choć jego radość po zdobyciu dwóch goli była naturalna, jego "cieszynka" – inspirowana stylem z klubu – spotkała się z falą negatywnych reakcji. W kontekście trudnej sytuacji drużyny, takie zachowanie zostało uznane przez wielu kibiców za nieodpowiednie i wręcz aroganckie. Oburzeni fani nie szczędzili krytyki w stronę piłkarzy, którzy zdaniem wielu nie potrafili docenić powagi sytuacji.

EN_01648724_0093.jpg
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Również selekcjoner, Michał Probierz, nie zyskał sympatii po marcowym zgrupowaniu. Jego ostre wypowiedzi i często niezbyt przekonujące argumenty, jakie przedstawiał podczas konferencji prasowych, tylko pogłębiły negatywne nastroje wśród kibiców. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, często padały odpowiedzi, które nie były wystarczająco merytoryczne i nie budowały zaufania do jego pracy. Efektem tych nieprzemyślanych reakcji było wzrastające niezadowolenie z postawy nie tylko zawodników, ale i samego trenera, co skutkowało falą krytyki ze strony fanów. Po raz kolejny polska piłka nożna znalazła się pod ostrzałem, a część kibiców zaczęła tracić cierpliwość do reprezentacji.

Adam Małysz po latach wrócił na skocznię. Nagranie ze skoku legendy już niesie się po sieci

Reprezentacja Polski potrzebuje nowych nazwisk? Probierz lubi powoływać debiutantów

Fatalne wyniki reprezentacji Polski znów rozbudziły gorącą debatę na temat koniecznych zmian w kadrze oraz poszukiwań świeżej krwi, która mogłaby tchnąć nową energię w drużynę narodową. Choć selekcjoner Michał Probierz zdążył już przetestować spore grono zawodników – w tym takich młodych piłkarzy jak Oyedele, Ayew, Antoni Kozubal czy Michał Gurgul – to wśród kibiców wciąż rośnie apetyt na kolejne nowe nazwiska. Wprowadzenie młodych, mniej ogranych graczy to nie tylko szansa na rozwój przyszłościowej drużyny, ale także możliwość wzbogacenia kadry o świeże spojrzenie, inną mentalność i większą waleczność.

W gronie kandydatów do ewentualnego powołania przez pewien czas wymieniany był również Oskar Zawada. Napastnik, który obecnie występuje w barwach holenderskiego RKC Waalwijk, jeszcze jesienią prezentował całkiem przyzwoitą formę i wzbudzał zainteresowanie jako potencjalne wzmocnienie ofensywy. Niestety, jego aktualna dyspozycja pozostawia wiele do życzenia.

Ostatnio sieć obiegło nagranie z meczu ligowego, w którym Zawada zaliczył wpadkę, o jakiej trudno zapomnieć. Piłkarz miał przed sobą idealną okazję do zdobycia bramki, jednak spudłował w tak kuriozalny sposób, że wideo błyskawicznie stało się hitem internetu. Komentatorzy i kibice nie kryli zaskoczenia, a niektórzy nawet ironicznie sugerowali, że takie pudło będzie długo wspominane w holenderskiej lidze. Tylko spójrzcie na tego “kiksa” Polaka.

ZOBACZ TEŻ: Adam Małysz po latach wrócił na skocznię. Nagranie ze skoku legendy już niesie się po sieci

Fatalne pudło Oskara Zawady

W niedzielne popołudnie RKC Waalwijk rozegrało wyjazdowe spotkanie z Heraclesem Almelo w ramach kolejnej kolejki Eredivisie. Mecz nie należał do najbardziej porywających – przez większość czasu toczył się głównie w środku pola, a klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Obie drużyny miały trudności z wypracowaniem przewagi, a ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Choć emocji było niewiele, jedna akcja zdecydowanie wyróżniła się na tle przeciętnego widowiska. Bohaterem – niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu – został Oskar Zawada. Polski napastnik miał idealną okazję, by wpisać się na listę strzelców i dać swojemu zespołowi cenne trzy punkty.

W sieci szybko pojawiło się nagranie feralnej sytuacji. Zawada, znajdując się zaledwie kilka metrów od pustej bramki, otrzymał dokładne podanie. Wydawało się, że zdobycie gola to formalność – wystarczyło dołożyć nogę. Tymczasem 29-latek w dramatyczny sposób przestrzelił, posyłając piłkę nad poprzeczką. Reakcja jego i kolegów z drużyny mówiła wszystko – niedowierzanie i frustracja malowały się na ich twarzach, a wielu z nich łapało się za głowy.

Ten incydent szybko obiegł media społecznościowe i został okrzyknięty jedną z największych pomyłek kolejki.