Polscy siatkarze wygrali swoją grupę. Wiadomo, z kim zmierzą się w 1/8 finału
Polscy siatkarze zapewnili sobie zwycięstwo w swojej grupie i wiadomo, że zmierzą się z czwartym zespołem z grupy A. Jak się jednak okazało, droga do finału nie musi być spacerkiem. Polacy trafili na nieprzewidywalny zespół, który nieraz pokazywał pazur.
Polska - Czarnogóra. Gładka wygrana
Polacy pewnie wygrali ostatnie spotkanie w swojej grupie. W meczu przeciwko Czarnogórze w każdym secie szybko wypracowywali sobie przewagę i później trzymali ją już do 25 punktu. Wiadomo było, że utrzymają pierwsze miejsce w grupie.
Komplet zwycięstw pozwolił im awansować do play-offów bez żadnego problemu i zagrać z najsłabszym zespołem z innej grupy. Nikt nie spodziewał się jednak, że trafią na jeden z najbardziej nieprzewidywalnych zespołów z całej stawki.
Polscy siatkarze pobili rekord. Jeszcze nigdy nie mieli tak wysokiej wygranejPolska zagra z czwartą drużyną grupy A
Pierwsze miejsce w grupie miało zapewnić łatwą drogę do medalu. Jak na razie wiadomo, że zespołem, z którym Polacy spotkają się w 1/8 finału będzie Belgia. Belgowie przez lata byli jednym z bardziej znanych zespołów w Europie. Niektórzy z nich grali również w PlusLidze.
W tej chwili dwoma zawodnikami znanymi z polskich parkietów są Tomas Rousseaux (MKS Ślepsk Malow Suwałki) i Igor Grobelny (VERVA Warszawa ORLEN Paliwa). Największą gwiazdą w zespole jest jednak Sam Deroo, niegdyś zawodnik ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Asseco Resovii, a aktualnie siatkarz grający w Zenit Kazan.
Z kim Polacy zagrają w ćwierćfinale?
Polscy siatkarze, jeśli wygrają z Belgami, trafią w ćwierćfinale na zwycięzcę meczu Serbia - Macedonia Północna. Wiadomo już, że zaczyna się prawdziwe granie. Serbowie z pewnością nie byliby prostymi przeciwnikami.
Na razie jednak pozostaje czekać na mecz Polski z Belgią. Jak na razie nie podano jeszcze dokładnej tabeli godzinowej dla poszczególnych meczów, ale wiadomo, że spotkanie zostanie rozegrane w sobotę lub w niedzielę (9-10 września).
