Polak podszedł do karnego. Tego, co się stało, kibice mu nie zapomną

Przemysław Frankowski gra dla RC Lens od 2021 roku

W niedzielę, 14 stycznia br. w ramach Ligue 1 rozegrano spotkanie pomiędzy RC Lens a Paris Saint-Germain. W barwach pierwszego z klubów od  2021 roku występuje Przemysław Frankowski. Polak tuż przed meczem udzielił wywiadu stacji Eleven Sports, a w rozmowie Mateuszem Święcickim przyznał, że od początku swojej kariery nie zdarzyło mu się zmarnować rzutu karnego.

- Ta passa trwa, więc niech trwa jak najdłużej. Staram się strzelać mocno i precyzyjnie, wiadomo, ale nie czekam do końca. Nie patrzę na bramkarza, tylko po prostu podchodzę pewny siebie i przed meczem wybieram sobie róg, w który chce strzelić - tłumaczył Przemysław Frankowski.

Piękny gol Roberta Lewandowskiego w El Clasico. Kibice zachwyceni Czytaj dalej

Przemysław Frankowski zmarnował pierwszego karnego w karierze

Grający w barwach RC Lens Przemysław Frankowski nie spodziewał się wówczas, że spotkanie z PSG zakończy się dla niego fatalnie. W 5. minucie meczu polski piłkarz podszedł pewnie do rzutu karnego i posłał mocną piłkę w sam środek bramki. Niestety, Gianluigi Donnarumma wyczuł intencje Polaka i bez problemu zatrzymał jego strzał, tym samym przerywając niezwykłą passę Frankowskiego.

- Przede wszystkim troszeczkę trema Przemka zjadła. To było bardzo widoczne. Myślę, że tutaj Gianluigi Donnarumma miał przeczytanego Przemka - mówił Marek Jóźwiak, komentator Canal+ Sport, tuż przed oddaniem niefortunnego strzału przez Polaka.

RC Lens uległo PSG

Przemysław Frankowski próbował jeszcze dobić odbitą przez Donnarummę piłkę z przewrotki, jednak nie udało mu się trafić w światło bramki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla PSG. Kilkanaście minut po niewykorzystanym przez Polaka rzucie karnym do bramki RC Lens piłkę posłał Bradley Barcola. Ostateczny wynik ustalił natomiast w końcówce meczu Kylian Mbappe.